W sumie masz rację, jeszcze do tego teraz wydano za Zielińskiego w 2 lata więcej na transfery niż za Probierza w 4. Ale jest też taka sprawa, że jak odszedł Pele to za niego przyszedł Konopianka, a teraz nikt nie przyszedł i to broni trochę Zielińskiego, że transfery były tylko zawodników defensywnych, brakło choć jednego do przodu. Inna sprawa, że nie małe pieniądze wydano wcześniej i w sumie co tu dużo mówić przepłacono za niektórych zawodników. Można było wydać mniejsze na zawodników na podobnym poziomie, a pieniądze które by w ten sposób zaoszczędzono wydać na jakiegoś ofensywnego pomocnika. Więc biorąc pod uwagę, że nikt nie przyszedł do przodu to nie ma się co bawić w wielkiego krytykanta trenera jak to robił m.in. meteor za Probierza gdy po zdobyciu Pucharu Polski odeszło paru kluczowych zawodników np. Wdowiak, Lopes, Gol, Helik, zawieszenie Jablońskiego, kontuzja Dytiatieva i w następnym sezonie gdzie było -5 na stracie graliśmy o utrzymanie. Najlepiej by było wygrać teraz z Mielcem, a potem aby się okazało, że nie ma warunków do rozegrania przynajmniej tego meczu z Legią u nas. W zimie zrobić 2-3 transfery najlepiej do przodu, środkowy ofensywny pomocnik i jakiś na bok, a potem zobaczyć co będzie. Jak dalej byśmy mieli takie wyniki to można mieć wtedy duże pretensje do Zielińskiego.
HS
Kibic1995
11:43 / 05.12.23
Oczywiscie chodziło mi, że przed tym sezonem nie sprowadzono nikogo do przodu, żadnego ofensywnego zawodnika. Wcześniej sprowadzano np. Makuch i to nie za takie małe pieniądze. Ale prawda jest taka, że klub powinien sprowadzić przed sezonem kogoś za Konopiankę i jeszcze jednego zawodnika. Ofensywny środkowy pomocnik na potrzebny i ofensywny na bok. Mam nadzieję, że tacy zawodnicy przyjdą w zimie.
Komentujesz artykuł:
HS
Autor komentarza: Kibic1995
13:05 / 04.12.23
HS
Kibic1995
11:43 / 05.12.23
Zaloguj aby komentować
Zaloguj aby komentować