Kameruńczyk to młodszy brat Alphonse'a Tchamiego, byłego reprezentanta tego kraju, uczestnika mistrzostw świata 1994 i 1998. Trenuje z Zagłębiem już od miesiąca, ale dopiero teraz udało się załatwić formalności, pozwalające podpisać z nim kontrakt.

- Trochę naczekaliśmy się na papiery z kameruńskiej federacji potwierdzające, że jest on wolnym piłkarzem i że można z nim podpisać kontrakt oraz uprawnić do gry. Na szczęście mamy to już za sobą - informuje Adam Makar, rzecznik Zagłębia.

Tchami to środkowy pomocnik. Ma za sobą grę w niemieckim HSV Hamburg. - Występowałem tam w grupach juniorskich, a także w drużynie rezerw. Niestety, do pierwszego zespołu nie udało mi się wskoczyć. W Zagłębiu chcę regularnie występować. Moim marzeniem jest gra w seniorskiej reprezentacji Kamerunu. Do tej pory grałem w kadrze U-17 i U-19 - mówi Tchami.

Piłkarze Zagłębia liczą na zwycięstwo, ale o komplet punktów łatwo nie będzie.

Krakowianie od ponad pięciuset minut nie stracili w lidze bramki i liczą na podtrzymanie dobrej passy w meczu z ostatnią ekipą ekstraklasy.