[SKRÓT] Liga: Cracovia - Lech Poznań 2-2 (1-1) - Gra z mistrzem Polski lepsza niż wynik
Liga: Cracovia - Lech 2:2 (1:1)
Koniec meczu:
niedziela, 7 grudnia 2025 r., godz.14:45
Stadion Cracovii
W tym miejscu oraz na naszym profilu fb.com/terazpasy przekazywać będziemy najważniejsze informacje z meczu, a po jego zakończeniu zamieścimy relację z meczu oraz bezpośrednie transmisje z konferencji prasowej oraz pomeczowych wywiadów.Śledź przebieg tego meczu na fb.com/terazpasy :
.
Gra z mistrzem Polski lepsza niż wynik
Cracovia – Lech Poznań 2:2 (1:1)
- 0:1 - 17 min. - Ishak - karny
- 1:1 - 44 min. - Maigaard
- 2:1 - 79 min. - Praszelik
- 2:2 - 81 min. - Gholizadeh
Cracovia: Madejski – Wójcik, Henriksson, Sutalo (88 Zahiroleslam) – Piła (57 Minczew), Al-Ammari (72 Praszelik), Maigaard, Klich, Perković – Hasić, Maigaard (88 Kameri) – Stojilković.
Lech: Mrozek – Pereira (76 Gumny), Skrzypczak, Mońka, Gurgul – Ismaheel (63 Lisman), Kozubal, Rodriguez, Palma (43 Ouma), Bengtsson (76 Gholizadeh) – Ishak (63 Agnero).
Sędziowali: Damian Sylwestrzak (Wrocław) oraz Paweł Sokolnicki (Płock), Adam Karasewicz (Wrocław).
Żółte kartki: Piła (14), Maigaard (73), Hasić (89) – Rodriguez (37), Gurgul, Ouma. Czerwona: Rodriguez (39, druga żółta).
Widzów: 14102.
W 18. kolejce PKO BP Ekstraklasy Cracovia w meczu przyjaźni podejmowała u siebie Lecha Poznań. Dla Kolejorza była to okazja do rewanżu za wysoką, 1:4, porażkę, jakiej poznaniacy doznali w ekstraklasowym debiucie trenera Pasów, Luki Elsnera. Ostatnie w tym roku spotkanie przy ulicy Józefa Kałuży rozegrano przy komplecie publiczności, która nie zobaczyła wprawdzie kolejnego zwycięstwa Cracovii z mistrzem Polski, ale była świadkiem emocjonującego widowiska, obfitującego w liczne sytuacje bramkowe, efektowne gole i zwroty akcji.
W składzie Pasów doszło do trzech zmian w porównaniu z meczem z Wisłą Płock: Mateusz Klich zastąpił Mateusza Praszelika, Dominik Piła – Martina Mincheva, a Gustav Henriksson – Brahima Traoré.
Już początek pierwszej połowy zwiastował, że w tym meczu nie będzie nudy. Bardzo dobrą okazję Cracovia miała po przechwycie i podaniu do Filipa Stojilkovicia, który z niezłej pozycji uderzył jednak obok słupka. Chwilę później, w 6. minucie, Serb ponownie próbował zaskoczyć Mrozka, tym razem głową, lecz znów niecelnie.
W 15. minucie okres dominacji gospodarzy zakończył rzut karny podyktowany po przewinieniu Dominika Piły. Jedenastkę pewnie wykorzystał Mikael Ishak i Kolejorz objął prowadzenie. Od tego momentu drużyna Luki Elsnera wyraźnie przygasła i nie potrafiła przebić się przez spokojnie kontrolującego przebieg meczu Lecha. Sytuacja zmieniła się w 39. minucie, gdy Pablo Rodríguez zobaczył drugą żółtą kartkę i musiał opuścić boisko. Cracovia natychmiast zaczęła naciskać, a przewagę udokumentowała w 44. minucie, gdy po dośrodkowaniu Perkovicia piłka odbiła się od obrońcy, zmyliła bramkarza, a Maigaard z najbliższej odległości skierował ją głową do bramki.
W drugiej połowie, grając w przewadze, Cracovia dążyła do zdobycia drugiej bramki. W 55., 56. i 57. minucie Pasy stworzyły trzy groźne okazje jedna po drugiej: strzał Klicha został wybity praktycznie z linii bramkowej, uderzenie Oskara Wójcika pewnie złapał golkiper gości, a próba Filipa Stojilkovicia z okolic szóstego metra minimalnie minęła bramkę.
Gospodarze dopięli swego w 79. minucie, gdy fantastycznym strzałem z 27 metrów popisał się Mateusz Praszelik, dając Cracovii prowadzenie 2:1. Radość nie trwała jednak długo – już dwie minuty później pozostawiony bez opieki w polu karnym Gholizadeh wykorzystał dośrodkowanie Kozubala i strzałem z 10 metrów ustalił wynik meczu.
Biorąc pod uwagę, że podopieczni trenera Luki Elsnera grali przez ponad połowę spotkania w liczebnej przewadze, remis z mistrzem Polski trzeba przyjąć z dużym niedosytem. Tym większym, że Cracovia pożegnała się z kibicami w bardzo dobrym stylu, prezentując grę zdecydowanie lepszą, niż mógłby sugerować końcowy wynik.
Mieszko Pugowski, Stanisław Malec „Crac”
Zobacz skrót meczu:
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Niby
moby dick
19:50 / 07.12.25
Zaloguj aby komentować