Pasy przed wylotem na zgrupowanie na Cypr pokonały u siebie trzecioligowego Górnika Wieliczka 3:1 i drugoligową Stal Stalowa Wola 1:0. Trener krakowian Stefan Majewski (52 l.) postanowił nieco przemieszać obie jedenastki i zamienił lewych obrońców.

Po raz pierwszy wystawił Łukasza Tupalskiego (28 l.) obok Łukasza Skrzyńskiego (30 l.), z kolei Krzysztof Radwański (30 l.) grał w trójce obrońców z Piotrem Polczakiem (22 l.).

Spotkanie z Górnikiem Wieliczka miało dwóch bohaterów. Pierwszy z nich to Tomasz Moskała (31 l.), który przez 90 minut mocno dał się we znaki obrońcom z ?miasta soli?. Zdobył dwie bramki (jedną z karnego podyktowanego za faul na nim samym) i z czterema trafieniami jest najskuteczniejszym piłkarzem w test meczach.

Inna sprawa, że zamiast dwóch mógł w sobotę zdobyć jeszcze co najmniej dwie bramki. Po jego strzale głową piłka odbiła się od słupka, w drugiej sytuacji przegrał pojedynek sam na sam z golkiperem gości.

Drugi z bohaterów spotkania z Górnikiem to Łukasz Skrzyński. ?Skrzynia? rozegrał bardzo dobre zawody, pieczętując swój występ efektownym golem z woleja z 18 metrów. Jego dorobek również mógł być lepszy, lecz strzał z rzutu wolnego zatrzymał się na poprzeczce.

Prawdziwy popis nieskuteczności kibice oglądali dopiero w drugim sobotnim meczu ze Stalą Stalowa Wola. Wprawdzie Marcin Bojarski (31 l.) zdobył efektowną bramkę z rzutu wolnego, lecz później piłka wyraźnie go nie słuchała. Oprócz ?Bojara? sytuacje marnowali również Kamil Witkowski (24 1.) i Przemysław Kulig (281.).

Mimo indolencji strzeleckiej szkoleniowiec Pasów nie ukrywał zadowolenia. - Powinniśmy wykorzystać więcej sytuacji, ale na tym etapie przygotowań nie mogę mieć do piłkarzy pretensji - cieszył się ?Doktor?.