Fakt: Gregorek czeka na swój debiut

Oddał do Płocka dres, czapkę i buty, a teraz może zagrać w Cracovii. Nowy napastnik Pasów, Karol Gregorek (25 l.), rozliczył się ze sprzętu w swoim byłym klubie, od którego otrzymał dokumenty potrzebne do gry. Nic już nie stoi na przeszkodzie, aby były gracz Wisły zadebiutował dziś w Cracovii w meczu z Górnikiem.
Spotkanie w Pucharze Ekstraklasy (godz. 18.00 w Zabrzu) będzie dla ?Gregora? pierwszym meczem od rundy jesiennej. Piłkarz nie uczestniczył w przedsezonowych sparingach płockiej jedenastki, dlatego teraz musi się ograć przed wejściem na ligowe boiska. A na swój ligowy debiut musi poczekać aż do meczu z ŁKS, ponieważ w następnej kolejce pauzuje za kartki otrzymane jeszcze w drugiej lidze.
Fakt: Majoros trafiał do bramki
Na wczorajszym treningu piłkarzy Cracovii świetnie prezentował się Arpad Majorom.
Strzały, strzały i jeszcze raz strzały. Tak wyglądał ostatni trening Cracovii przed meczem ćwierćfinału Pucharu Ekstraklasy z Górnikiem. Sztab trenerski Pasów, widząc, że skuteczność jest największą bolączką drużyny, postanowił poważnie popracować nad tym elementem.
Trener Stefan Majewski (52 l.) liczy, że poprawa nastąpi już dziś na stadionie przy Roosevelta. - Forma ma być w dniu meczu - zapowiada ?Doktor?. Krótka rozgrzewka, ćwiczenie szybkich podań, a potem już tylko uderzenia na bramkę Marka Pączka (23 l.). Każdy z zawodników przeznaczonych do gry w środowym meczu oddał po kilka, a nawet kilkanaście strzałów. Obserwowaliśmy więc napastników, pomocników i obrońców kończących akcje ze skrzydeł, a następnie wykonujących rzuty wolne. Trening zakończyła seria rzutów karnych.
Pierwsze z ćwiczeń to popis Marcina Bojarskiego (31 l.). Doświadczony zawodnik z łatwością dochodził do sytuacji strzeleckich, z których większość wykorzystywał. Na sześć celnych strzałów, aż cztery trafiły do bramki. Wyróżnić należy również Arpada Majorosa (25 l.), który trzykrotnie należycie wykańczał wrzutki ze skrzydła.
O treningu jak najszybciej chciałby zapomnieć Paweł Szwajdych (25 l.). O ile jego dośrodkowania trafiały do napastników, to skuteczność wołała o pomstę do nieba. Sześć uderzeń z bliskiej odległości i zaledwie jeden gol są marnym wynikiem.
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.