W tym sezonie Cracovia miała na dobre dołączyć do czołówki ekstraklasy. A jak jest w rzeczywistości? Po sześciu kolejkach drużyna zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli. Do tego dochodzi katastrofalna skuteczność. Przez dwa miesiące Pasy zdobyły zaledwie trzy bramki! Skoro miało być tak dobrze, czemu jest tak źle?

Fakt już wie! Po pierwsze, gołym okiem widać, że piłkarzom i trenerowi Majewskiemu nie jest po drodze. Nic nie robi sobie z tego prezes Janusz Filipiak (52 l.), który już zapowiedział, że trenera nie zmieni. Wszystkich piłkarzy też nie wymieni, więc na zgodę nie ma co liczyć.

W fatalny sposób przeprowadzono odmłodzenie kadry. Taki proces trzeba przeprowadzać z głową, niestety tego zabrakło. Marcin Krzywicki (22 l.) czy Jakub Snadny (18 l.) pewnie i są utalentowani, ale nie potrafią jeszcze wziąć na siebie odpowiedzialności za grę drużyny. Po ostatnich transferach w Cracovii brakuje zawodników, od których mogliby się uczyć.

Po serii fatalnych wyników w drużynie panuje podła atmosfera. Piłkarze są podzieleni na grupki, w szatni nie ma miejsca na żarty. Są tylko wzajemne pretensje.

W rozładowaniu atmosfery nie pomaga postawa ?Doktora?. Zamiast próbować rozładować atmosferę, tylko ją pogarsza. Zespołowi nie pomagają także kibice, którzy mają wszystkiego dość i otwarcie domagają się odejścia trenera.

Jeżeli w najbliższym czasie drużyna nie zacznie prawidłowo funkcjonować, to może z hukiem wylecieć z ekstraklasy!

5 grzechów głównych Cracovii

• Kiepski trener
• Odmłodzenie zespołu na siłę
• Brak doświadczonych piłkarzy
• Fatalna atmosfera w drużynie
• Brak wsparcia kibiców

MM - Fakt