Upokorzył nas bardziej doświadczony zespół - podsumował drugi cypryjski sparing Cracovii Arkadiusz Baran (29 l.). Lider ligi ukraińskiej Dnipro Dniepropietrowsk ani przez moment nie pozostawił złudzeń, kto potrafi lepiej grać w piłkę, z łatwością ogrywając Pasy 4:1.

Dekoncentracja i błędy krakowian w obronie sprawiły, że Ukraińcy już w drugiej minucie cieszyli się z bramki. Zdobył ją Rusłan Rotan (29 1.). Kolejna padła już po pięciu minutach. Błąd Piotra Polczaka (22 l.) bezlitośnie wykorzystał Andriej Worobiej (29 1.).

Najlepszą i jedyną sytuację dla Pasów w pierwszej połowie zaprzepaścił Marcin Bojarski (31 l.), który nie wykorzystał sytuacji sam na sam. Trzeci gol padł za sprawą Siergieja Nazarenki (28 l.).

Cracovia nie miała pomysłu, jak grać z silnym rywalem. Bezradność sprawiła, że niektórym na boisku zaczęły puszczać nerwy. Bojarski wdał się w ostrą wymianę zdań z Łukaszem Tupalskim (28 l.). Uciszył ich dopiero Baran. - Nie ma się co głaskać, ale pewne rzeczy musimy wyjaśniać sobie po meczu, a nie w jego trakcie - celnie zauważył trener Stefan Majewski (52 l.).

Po przerwie rywal spuścił nieco z tonu, a Cracovia próbowała za wszelką cenę zdobyć honorową bramkę. Udało się to w 80. minucie, kiedy rzut karny podyktowany za faul na Bartłomieju Dudzicu (20 l.) pewnie wykorzystał Dariusz Pawlusiński(31 l.).

Jednak sześć minut później było już 4:1. Wynik ustalił strzałem głową najdroższy zawodnik Ukraińców Ionut Mazilu (26 l.).

0:1 Rotan 2., 0:2 Worobiej 7., 0:3 Nazarenko 24., 1:3 Pawlusiński 80, (karny), 1:4 Mazilu 86.

Cracovia: Cabaj - Kulig, Polczak, Tupalski - Pawlusiński, Kłus, Baran, Majoros (57. Dudzic), Nowak (57. Szwajdych) - Bojarski (76. Kostrubała), Moskała