ME: Polonia Bytom ? Cracovia 1:4 (1:2)

Polonia: Kiełpin (78 Kowal) ? Marko, Stanicki, Kamiński, Mamos (55 Nazar), Kruk (11 Chmielowiec), Sikorski, Konieczny, Klik (46 Rogala), Chomiuk, Mróz.

Cracovia: Szwiec ? Uszalewski, Baliga (35 Kozieł, 74 Sosnowski), Urbański, Łuczak ? Tatara, Szlęzak, Klich (68 Szczytyński), Tomczuk ? Karcz, Kaszuba.

Sędzia: Tomasz Superczyński. Żółte kartki: Stanicki, Chmielowiec - Tomczuk, Klich. Widzów: ok. 80

Cracovia objęła prowadzenie już po kwadransie gry. Po rzucie rożnym piłka trafiła do Jakuba Kaszuby, który z linii pola karnego uderzył tuż przy słupku i zdobył ? jak się później okazało ? pierwszą z trzech swoich bramek w tym spotkaniu.

Dziesięć minut później Kaszuba po raz drugi umieścił piłkę w siatce wykorzystując błąd obrony gospodarzy i strzelając z 5 metrów. Polonia odpowiedziała trzy minuty później znakomicie wykonanym przez Chomiuka rzutem wolnym, po którym piłka odbiła się od poprzeczki i wpadła do bramki Szwieca.

Jednobramkowe prowadzenie Cracovii utrzymywało się do 53 minuty. Wtedy indywidualną akcją popisał się Kamil Karcz, który minął dwóch piłkarzy Polonii, wyłożył piłkę Kaszubie, a ten strzałem z 10 metrów po raz trzeci w tym meczu umieścił piłkę w siatce.

Ostatnia bramka w tym meczu (i w tym sezonie dla Cracovii) padła w 70 minucie. Artur Szlęzak dograł znakomitą piłkę w polu karnym do Kamila Karcza, a ten silnym strzałem pod poprzeczkę zdobył czwartego gola dla Cracovii ustalając końcowy wynik spotkania.