ME: Jagiellonia ? Cracovia 2:1 (0:0)
Po trzech kolejnych zwycięstwach na własnym stadionie piłkarze Cracovii przegrali na wyjeździe w meczu 4. kolejki Młodej Ekstraklasy ze swoimi rówieśnikami z Jagiellonii Białystok.
ME: Jagiellonia ? Cracovia 2:1 (0:0)
Widzów: ok. 500.
Jagiellonia : Majewski ? Piłatowski, Karankiewicz, Wincel, Gudewicz ? Janik (80. Muczyński), Sołdecki (65. Gogol), Falkowski (46. Marczak), Bałecki (46. Niedziela) ? Baranowski (46. Sułkowski), Mościński (85. Kaśnikowski)
Cracovia : Pączek ? Urbański, Juraszek, Uszalewski ? Dynarek, Szlęzak ? Tatara (70. Kubica), Karcz, Jeleń ? Kaszuba (70. Klich), Dzwonek (82. Snadny)
Wszystkie bramki padły w drugiej połowie spotkania. W 60 z najbliższej odległości pierwszego gola dla gospodarzy zdobył Mościński. Siedem minut później było już 2:0 dla Jagiellonii po strzale Niedzieli, który ograł w polu karnym obrońców Cracovii i pewnie uderzył obok bramkarza. Honorową bramkę dla Pasów pięć mminut przed zakończeniem meczu zdobył ładnym strzałem w okienko Artur Szlęzak.
Mecz ? szczególnie w drugiej połowie ? stał na niezłym poziomie. W przekroju całego spotkania Cracovia stworzyła więcej sytuacji podbramkowych, których jednak nie potrafiła wykorzystać.
Dariusz Bayer , trener Jagiellonii ME: - Cracovia przed przerwą miała dwie-trzy sytuacje do zdobycia bramki, które niestety to my im stworzyliśmy. Dlatego też w przerwie zwróciliśmy uwagę chłopakom, że nie możemy rozdawać takich prezentów. Na szczęście mecze wygrywa ten, kto strzela bramki, a dzisiaj to my strzeliliśmy o jedną więcej i wygraliśmy. Cieszę się bardzo, tym bardziej, że to drugie nasze zwycięstwo z rzędu, a w dodatku nad liderem .
źródło: własne / Jagiellonia
