ME: Cracovia ? Polonia Bytom 4:1 (2:0)
W trzeciej kolejce rozgrywek Młodej Ekstraklasy młodzi piłkarze Cracovii pokonali wysoko swoich rówieśników z Polonii Bytom i z kompletem punktów przewodzą ligowej tabeli. W drużynie Cracovii zadebiutował w oficjalnym meczu pozyskany z Górnika Łęczna Przemysław Kulig.
ME: Cracovia ? Polonia Bytom 4:1 (2:0)
Cracovia: Olszewski (46 Szwiec) ? Kulig, Wacek, Uszalewski ? Kostrubała, Szlęzak (70 Dzwonek), Tatara, Karcz, Jeleń ? Dudzic (81 Kubica), Kaszuba (46 Szczoczarz)
Polonia Bytom: Wierzchowski ? Chomiuk, Kamiński (78 Grunt), Stanicki, Plewnia, Jabłoński, Rogala (46 Sokolik), Grajek (55 Grajda), Mróz, Lelek (68 Rodos), Kowalski
Widzów: 500
Już w 8 minucie młodzi piłkarze Cracovii zdobyli prowadzenie, gdy Bartłomiej Dudzic dostał piłkę od Artura Szlęzaka i z kąta strzałem pod poprzeczkę umieścił piłkę w siatce. Kolejna bramka padła po dziesięciu minutach po strzale Jakuba Kaszuby z linii pola karnego. Był to pierwszy gol tego zawodnika w barwach Cracovii w oficjalnym meczu.
W 23 minucie goście mogli zdobyć kontaktową bramkę jednak Wojciech Mróz w sytuacji sam na sam nie zdołał pokonać Sławomira Olszewskiego. Przed przerwą Cracovia jeszcze dwukrotnie poważnie zagroziła bramce rywala w 37 minucie po rajdzie Bartłomieja Dudzica i w 41 minucie po strzale tego samego zawodnika poprzedzonym doskonałym podaniem Mateusza Jelenia.
Po przerwie w miejsce Jakuba Kaszuby wszedł Łukasz Szczoczarz, a Sławomira Olszewskiego zastąpił wypożyczony z Krakusa bramkarz Marcin Szwiec. Już po kilkudziesięciu sekundach gry mimo ofiarnej interwencji Tomasza Wacka na linii bramkowej Szwiec musiał wyciągnąć piłkę z siatki po strzale Sokolika z kilkunastu metrów.
W 51 mminucie było już 3:1, gdy Kamil Karcz wykorzystał dokładne podanie Mateusza Jelenia i strzelił celnie z 8 metrów. W 69 minucie w polu karnym faulowany był Paweł Sacha, a rzut karny na raty wykorzystał Łukasz Szczoczarz.
W końcówce meczu żadna z drużyn nie stworzyła klarownej sytuacji bramkowej i wynik meczu nie uległ zmianie.
Trener Bartłomiej Zalewski : - Myślę, że odnieśliśmy zasłużone zwycięstwo. W końcu zagraliśmy zdecydowanie i pewnie w obronie. To spowodowało, że mieliśmy więcej sytuacji ofensywnych i mogliśmy sobie pozwolić na spokojną grę w tyłach, rozgrywanie piłki. Dzisiaj nam coraz więcej wychodziło sytuacji właśnie w grze z tyłu. To cieszy bo w poprzednich spotkaniach mieliśmy z tym problemy. Zagraliśmy zdecydowanie, naprawdę z dużym zaangażowaniem co też było widać w ostrej walce z jednej i z drugiej strony. Dobre warunki do gry sprawiły, że zarówno jedna jak i druga drużyna grała bardzo szybko. Było dużo sytuacji podbramkowych pod jedną i pod drugą bramką. My byliśmy skuteczniejsi i wygraliśmy to spotkanie, chociaż muszę powiedzieć, że drużyna gości zagroziła nam kilka razy i w kilku sytuacjach wróciliśmy z ?dalekiej podróży? .