ME: Cracovia ME ? Ślask Wrocław ME 3:1 (video)
W pierwszej kolejce rozgrywek Młodej Ekstraklasy zespół Cracovii pokonał 3:1 Śląsk Wrocław. Mecz rozegrano na boisku przy ul. Wielickiej w Krakowie.
ME: Cracovia ME ? Ślask Wrocław ME 3:1 (2:1)
0:1 - 17 min. - Urbański (gol samobójczy)
1:1 - 20 min. - Mariusz Sacha
2:1 - 27 min. - Jakub Kaszuba
3:1 - 48 min. - Mateusz Klich
Żółte kartki: Wasiluk, M. Sacha - Trojanowski
Czerwona kartka: Trojanowski (81 min. - za dwie żółte).
Cracovia: Wróbel (46 Szwiec) ? Baliga, Urbański, Wasiluk, M. Sacha (69 Szwajdych) ? Dudzic, Baran (46 Kulig), Dynarek (74 Grzesiak), Snadny (72 Pieniądz) ? Kaszuba, Kurowski (46 Klich).
Śląsk: Kaczmarek ? Socha (70 Koppenhagen), Suppan, Kaśnikowski, Frey ? Szydziak (61 Abramowicz), Tymiński, Milczarek, Jędrzejowski (46 Trojanowski) ? Menzel (46 Więzik), Biliński.
Sędzia: Tomasz Musiał
Udany początek w Młodej Ekstraklasie. Ból głowy trenera
Dzień po zawodnikach pierwszej drużyny swoje rozgrywki zainaugurowali piłkarze Młodej Ekstraklasy. Na boisku przy ulicy Wielickiej Cracovia ME po bramkach: Sachy, Kaszuby i Klicha, pokonała drużynę Śląska Wrocław ME 3:1 (2:1).
Mecz rozpoczął się o godzinie 13 i toczony był w temperaturze która przekraczała 30 stopni Celcjusza. Pomimo tak niekorzystnych warunków do gry w piłkę trudno mieć zastrzeżenia zarówno tempa prowadzonych akcji, jak i do pomysłowości ich rozgrywania.
.
.
Cracovia zdecydowanie górowała nad przyjezdnymi, zarówno doświadczeniem jak i umiejętnościami piłkarskimi. Jedynym graczem Śląska, który był w stanie zagrozić bramce strzeżonej przez Wróbla (po przerwie przez Szwieca), był Biliński. To właśnie po indywidualnej szarży zawodnika uznanego za najlepszego gracza ubiegłorocznych rozgrywek Młodej Ekstraklasy padła pierwsza bramka. Biliński, przedarł się skrzydłem do linii końcowej i mocno wstrzelił piłkę wzdłuż linii bramkowej, a interwencja Mateusza Urbańskiego okazała się na tyle niefortunna że Śląsk wyszedł na prowadzenie.
Goście niespełna cztery minuty cieszyli się z prowadzenia. Mariusz Sacha grający do przerwy na pozycji prawego obrońcy kapitalnie złamał akcję do środka i wbiegł pomiędzy stoperów Śląska. Balansem ciała położył bramkarza i strzałem w drugie tempo trafił do siatki. Wykończenie akcji pierwsza klasa, a postawa Mariusza na pozycji prawego obrońcy z pewnością karze trenerowi Płatkowi na nowo przemyśleć obsadę tej pozycji. Po przerwie Sacha zagrał na prawej pomocy, gdzie także radził sobie bez zarzutu.
Na wyrównanie trzeba było więc czekać cztery minuty, po kolejnych siedmiu Cracovia objęła prowadzenie.
Rzut rożny egzekwował Dynarek. Piłkę zagraną po ziemi przepuścił sprytnie Snadny, a ta trafiła na 16 metr do Jakuba Kaszuby, który kolejny raz dał dowód swoich snajperskich talentów. ?Kaszu? uderzył po długim rogu i piłka trafiła do siatki.
Do przerwy Cracovia całkowicie kontrolowała środek pola w czym niewątpliwa zasługa Arkadiusza Barana, którego obecność na placu wyraźnie deprymowała młodych zawodników z dolnego Śląska. Po przerwie parę środkowych pomocników tworzyli Dynarek z Klichem i ten drugi już w trzeciej minucie po wznowieniu zaznaczył swoją obecność na boisku. Mateusz dopadł przed polem karnym do piłki rozpaczliwie wybitej przez obrońców Śląska spod nóg Kaszuby i mocnym strzałem nie dał najmniejszych szans Kaczmarkowi na skuteczną interwencję.
W kolejnych minutach Cracovia całkowicie kontrolowała przebieg wydarzeń na boisku choć zmiany jakie rozpoczęły się od 70 minuty nieco zdezorganizowały grę ofensywną drużyny. Jednak na tle młodych graczy Śląska, gracze Pasów wyglądali bardzo przekonująco. Przewaga Pasów bardzo deprymowała zawodników w zgniłozielonych strojach. Od 81 minuty przyjezdni grali w dziesiątkę, gdyż za faul na Klichu drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę zobaczył Trojanowski.
Cracovia pewnie pokonała Śląsk i udanie zainaugurowała rozgrywki Młodej Ekstraklasy. Jakie wnioski z przebiegu spotkania wyciągnie trener Artur Płatek?
Bez wątpienia jest o czym myśleć, bo nawet biorąc poprawkę na klasę rywala nie ulega wątpliwości że Mariusz Sacha, Jakub Kaszuba, Mateusz Klich, a przede wszystkim Arkadiusz Baran potwierdzili gotowość do walki o miejsce w osiemnastce na mecz z Lechią Gdańsk.
raf_jedynka
Film: krak.tv
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.