Nie podtrzymali dobrej passy
W rozegranym awansem meczu 26. kolejki Młodej Ekstraklasy Cracovia przegrała na własnym boisku z Polonią Bytom.
ME: Cracovia - Polonia Bytom 0:2 (0:0)
- 0:1 - 55 min. - Mateusz Przybyszewski
- 0:2 - 57 min. - Mateusz Przybyszewski
Cracovia: Budaković (46. Skrzeszewski) - Wieczorek (46. Janus) Wasiluk (46. Grzesiak), Biernat, Soprych - Rupa, Żołądź, Połomski (63. Florek), Terlik (54. Kostrubała), Pytel (80. Witek) - Kurowski.
Polonia: Misiewicz - Dzionsko, Tomczyk, Ślęzok, Wawrzyniak, Zaczyński, Pietrycha, Wiśniewski (86. Harmata), Konieczny, Pogoda (74. Płókarz), Przybyszewski (83. Franiel).
Po dwóch efektownych wyjazdowych zwycięstwach w Kielcach i Bełchatowie piłkarze Młodej Cracovii nieoczekiwanie przegrali na własnym boisku z Polonią Bytom. W tym spotkaniu trener Władysław Łach skorzystał z trzech piłkarzy występujących na boiskach Ekstraklasy. Całe spotkanie rozegrał Sebastian Kurowski, w pierwszej połowie wystąpił Marek Wasiluk, a od 54 minuty na boisku pojawił się Karol Kostrubała.
Obie bramki w tym spotkaniu padły w drugiej połowie meczu. W odstępie dwóch minut Mateusz Przybyszewski dwukrotnie pokonał bramkarza Cracovii. W 55 minucie Przybyszewski uderzył zza linii pola karnego. Piłka skozłowała i zaskoczyła bramkarza Cracovii. Dwie minuty później Zaczyński uderzył z kilku metrów, znakomitą interwencją popisał się grający po przerwie 18-letni bramkarz Pasów Marcin Skrzeszewski, ale był bezradny gdy do odbitej piłki dopadł Przybyszewski i z najbliższej odległości wepchnął piłkę do bramki.
Tuż przed końcem meczu goście mogli zdobyć trzecią bramkę, ale kapitalną interwencją popisał się młody bramkarz Cracovii Marcin Skrzeszewski wygrywając pojedynek sam na sam z Półkarzem.
TP!
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.