ME: Cracovia - Arka 1:0 (1:0)

1:0 - 5 min. - Mateusz Florek

Cracovia ME: Gąsiński - Wieczorek, Biernat, Jarabica (60 Grzesiak), Puzigaća (60 Wasiluk), Łuczak, Terlik, Rupa, Połomski (69 Kurowski), Witek, Florek.

Arka ME: Szromnik - Żołnierewicz, Wilczyński, Budziński, Robakowski, Mokwa, Słowiński, Sulima (46 Róg), Danielowski (69 Pionk), Rysiewski (46 Paprocki), Szwoch.

Widzów: 100.

Piłkarze Cracovii przełamali passę fatalnych występów i po czterech przegranych meczach - w tym trzech rozegranych w Krakowie - młodzi piłkarze Pasów odnieśli wreszcie zwycięstwo.

W meczu z Arką Gdynia trener Władysław Łach skorzystał z kilku piłkarzy będących obecnie lub do niedawna w kadrze pierwszego zespołu Cracovii. Przez 90 minut bramki Pasów bronił Szymon Gąsiński, po godzinnym występie zaliczyli obrońcy Marian Jarabica i Bojan Puzigaća. W końcowej fazie meczu zagrali dwaj piłkarze trwale przeniesieni do Młodej Ekstraklasy: Marek Wasiluk i Sebastian Kurowski.

W pierwszej połowie Cracovia posiadała zdecydowaną przewagę. Z kilku dogodnych sytuacji Pasy wykorzystały tylko jedną - pierwszą w tym meczu. Już w 5. minucie po akcji prawą stroną boiska Mateusz Florek znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem Arki i nie zmarnował sytuacji strzelając - jak się później okazało - zwycięską bramkę dla Cracovii.

Po przerwie optyczną przewagę posiadali goście, ale nie potrafili stworzyć klarownych sytuacji do zdobycia bramki.

Po 23. rozegranych kolejkach (26. kolejkę rozegrano awansem) Cracovia z 19 punktami zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli wyprzedzając o 2 punkty Koronę Kielce i tracąc 5 punktów do zajmującego 14. miejsce GKS Bełchatów.

TP!