bo pucharów nie chciałem, wiedziałem jak to się skończy i się nie pomyliłem. Przemyślenia swoje jednak mam. Wzmocnienia nie okazały się wzmocnieniami wręcz osłabieniem, mam na myśli tak Pele jak i Jabłońskiego Pele nic nie wniósł, występ wręcz słabiutki a Jabłoński nie potrafi czysto piłki kopnąć, zawsze wychodził mu z podania czy też strzału bo jeden oddał jakiś farfocel, o napastniku nie będę nic złego pisał bo bramkę strzelił czyli swoje zrobił. Trener obwiniał wszystkich nawet sędziego ale zapomniał o sobie, zapomniał żeby wygrać to trzeba bramki strzelać a kto miał to zrobić? jak całą końcówkę podstawowego czasu gry i do utraty bramki w dogrywce graliśmy bez napastnika. Chyba że za napastnika uważał Ceraćicza ale z tego to nawet koń by się uśmiał. Płacz wszystkich w koło po Cabrerze ale co ten Cabrera był wart? grając jako podstawowy zawodnik środkowy napastnik strzelił zaledwie 8 goli słownie osiem! Natomiast Piszczek grając ogony wchodząc czasem na parę minut strzelił 6. Mając Piszczka zdolnego do gry dlaczego nie wpuścił go wcześniej? zagrał zaledwie kilkanaście minut i strzelił bramkę a i jak twierdzi trener był na nim karny. więc zrobił więcej niż inni w całym meczu. Brat Carlitosa też zrobił na mnie dobre wrażenie ale tez wszedł za późno. Tak więc trenerze uderz się pan najpierw we własne piersi bo zasłużyłeś na to. To co napisałem absolutnie nie podważam trenera umiejętności jestem ciągle za trenerem ale krytyka jest potrzebna każdemu żeby nie pomyślał jaki to on jest wielki. Na zakończenie Datkowć zdecydowanie lepszy jak Jabłoński!
cracovio
Poldek
12:43 / 20.07.19
jeszcze raz powtarzam nie ma drugiej linii gol dąbrowski bez formy lusiusz i piszczek powinni grać w pierwszym składzie panie trenerze rusz pan głową
Poczekałbym z ocenami, kto jest transferem udanym, a kto nie. W porównaniu do wyczynów Legii i Górnika w tamtym roku w pucharach z drużynami słowackimi i tak wypadliśmy dobrze. Bo oni odpadli z drużynami, które odpowiednio w lidze słowackiej miały takie same miejsce lub gorsze. My odpadliśmy z drużyną, która była wicemistrzem, a my dostaliśmy się z 4 miejsca i bilans bramkowy mieliśmy remisowy, a nie ujemny. Wychodzi, że w naszej lidze za dużo wszyscy zarabiają w porównaniu do umiejętności, jak trzeci raz pod rząd drużyna z polskiej ligi odpada z drużyną słowacką, gdzie nie ma takiej kasy na 100% jak w naszej lidze. I Probierz miał rację, bo Piszczek był faulowany w polu karnym. Jakby sędzia dał karnego to wyrównalibyśmy z jakieś 20 minut wcześniej i wtedy by była inna gra.
Komentujesz artykuł: Konferencja prasowa po meczu Cracovia - FC DAC 1904
Nadzieji sobie nie robiłem
Autor komentarza: ZET
13:09 / 19.07.19
cracovio
Poldek
12:43 / 20.07.19
Zaloguj aby komentować
ZET
Kibic1995
19:34 / 19.07.19
Zaloguj aby komentować
Zaloguj aby komentować