Comarch ratuje budżet Cracovii i szuka nowego właściciela
Jak twierdzi osoba cytowana przez „Puls Biznesu”, jeśli rozmowy w sprawie sprzedaży akcji KS Cracovia SA nie zakończą się transakcją, Cracovia pozostanie w strukturach Comarchu, ale będzie rozwijana w bardziej oszczędnym modelu. Fundusz CVC nie chce dokładać do klubu w nieskończoność, ale też nie zamierza sprzedać Cracovii przypadkowemu nabywcy.
Comarch ratuje budżet Cracovii
Walne zgromadzenie Cracovii, zaplanowane na 12 czerwca, ma zdecydować o kolejnej emisji akcji. To oznacza, że klub otrzyma od Comarchu zastrzyk gotówki w wysokości 9 mln zł – informuje „Puls Biznesu”.
To ważna decyzja, ponieważ tym razem środki mają nie służyć – jak wcześniej – przekształceniu długu w kapitał, lecz stanowić realne wsparcie finansowe w gotówce, które pomoże klubowi w bieżącym funkcjonowaniu.
Cracovia zakończyła ubiegły rok z rekordową stratą brutto na poziomie 29,46 mln zł. Łączne przychody wyniosły 49,5 mln zł, z czego aż 17,8 mln zł pochodziło od głównego sponsora – Comarchu i powiązanych z nim spółek. Jak widać, bez wsparcia właściciela sytuacja finansowa Cracovii byłaby znacznie trudniejsza.
CVC szuka nowego właściciela Cracovii
Prowadzone od wielu miesięcy zmiany w grupie Comarch są efektem przejęcia spółki przez fundusz CVC, który już wcześniej zapowiadał, że będzie szukał dla Cracovii nowego właściciela.
Redaktor Grzegorz Suteniec, autor artykułu w „Pulsie Biznesu”, potwierdza medialne doniesienia o zainteresowaniu Roberta Platka zakupem akcji Cracovii. Ten amerykański biznesmen był wcześniej właścicielem włoskiej Spezii Calcio, a jego rodzina posiada m.in. portugalski klub Casa Pia. Platek odwiedził Kraków i miał być pod wrażeniem miasta, klubu oraz Centrum Treningowego Cracovii. Na razie jednak nie złożył konkretnej oferty.
Jak twierdzi osoba cytowana przez „Puls Biznesu”, jeśli rozmowy w sprawie sprzedaży akcji KS Cracovia SA nie zakończą się transakcją, Cracovia pozostanie w strukturach Comarchu, ale będzie rozwijana w bardziej oszczędnym modelu. Fundusz CVC nie chce dokładać do klubu w nieskończoność, ale też nie zamierza sprzedać Cracovii przypadkowemu nabywcy.
– Robert Platek był tutaj, zachwycił się Krakowem, klubem i centrum treningowym. Ostatecznej oferty jeszcze nie ma – twierdzi osoba zbliżona do sprawy, cytowana przez „Puls Biznesu”. - Może być tak, że inwestor się nie zdecyduje, może być też inaczej – że mocno wchodzi, oferuje pieniądze na klub i długi przestają ciążyć. Jeśli nie, to klub będzie dalej rozwijany w grupie Comarch, ale raczej w modelu oszczędnym. Fundusz nie chce dłużej wchodzić w tę sprawę z głową – dodaje.
Kim jest Robert Płatek?
Robert Platek to amerykański biznesmen związany z finansami i piłką nożną. Na co dzień pracuje jako menedżer w firmie BDT & MSD Partners, która zarządza majątkiem Michaela Della – szefa Dell Technologies i jednego z najbogatszych ludzi na świecie.
Płatek zasłynął w świecie futbolu jako właściciel włoskiej Spezii Calcio, którą kupił w 2021 roku za około 24 mln euro. Po dwóch latach sprzedał udziały swojej rodzinie, która ma również kluby w Portugalii (Casa Pia) i Szwecji (Östersunds FK).
Jego nazwisko pojawiało się wcześniej w kontekście zainteresowania innymi klubami – m.in. ŁKS-em Łódź. Teraz, jak donosi „Puls Biznesu”, prowadzi wstępne rozmowy na temat zaangażowania w Cracovię.
Stanisław Malec „Crac”
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Jak ratuje?
moby dick
10:31 / 07.06.25
Zaloguj aby komentować