bo pucharów nie chciałem, wiedziałem jak to się skończy i się nie pomyliłem. Przemyślenia swoje jednak mam. Wzmocnienia nie okazały się wzmocnieniami wręcz osłabieniem, mam na myśli tak Pele jak i Jabłońskiego Pele nic nie wniósł, występ wręcz słabiutki a Jabłoński nie potrafi czysto piłki kopnąć, zawsze wychodził mu z podania czy też strzału bo jeden oddał jakiś farfocel, o napastniku nie będę nic złego pisał bo bramkę strzelił czyli swoje zrobił. Trener obwiniał wszystkich nawet sędziego ale zapomniał o sobie, zapomniał żeby wygrać to trzeba bramki strzelać a kto miał to zrobić? jak całą końcówkę podstawowego czasu gry i do utraty bramki w dogrywce graliśmy bez napastnika. Chyba że za napastnika uważał Ceraćicza ale z tego to nawet koń by się uśmiał. Płacz wszystkich w koło po Cabrerze ale co ten Cabrera był wart? grając jako podstawowy zawodnik środkowy napastnik strzelił zaledwie 8 goli słownie osiem! Natomiast Piszczek grając ogony wchodząc czasem na parę minut strzelił 6. Mając Piszczka zdolnego do gry dlaczego nie wpuścił go wcześniej? zagrał zaledwie kilkanaście minut i strzelił bramkę a i jak twierdzi trener był na nim karny. więc zrobił więcej niż inni w całym meczu. Brat Carlitosa też zrobił na mnie dobre wrażenie ale tez wszedł za późno. Tak więc trenerze uderz się pan najpierw we własne piersi bo zasłużyłeś na to. To co napisałem absolutnie nie podważam trenera umiejętności jestem ciągle za trenerem ale krytyka jest potrzebna każdemu żeby nie pomyślał jaki to on jest wielki. Na zakończenie Datkowć zdecydowanie lepszy jak Jabłoński!

Tyle w temacie transfer definitywny

Tradycji (złej) stało się zadość,dwa mecze i po ptokach.Szkoda,tym bardziej,że DAC nie ma lepszych piłkarzy (no,może dwóch). Zadecydowała taktyka,mają po prostu dobrego trenera.
Wracamy do ligowej rzeczywistości. Czy będziemy w grupie faworytów czy outsiderów zmagających się o ósemkę?
Jak będzie z drużyną rezerw? Mamy piłkarzy z potencjałem,którzy powinni zdominować czwartoligowe rozgrywki.Jak wykorzysta to trener Giza?
Co słychać w Rącznej? Praca wre,czy wystarczyło uroczyste otwarcie? :)) Klub mógłby cyklicznie informować sympatyków,o postępie prac.O ile takie są.
Marzenia znowu rozmijają się z realiami ale któż,jak nie kibice Cracovii,wie o tym najlepiej.:))

Kibice dopisali - super...., dziękuję wszystkich kibicom za przybycie!
Nawet jak dobrze słyszałem nie było kur.... na sąsiadów - szokkkk... i DA SIĘ??????
Ale mecz? Dużo Nas nauczył, pod warunkiem, że Pan Michał Probierz i zawodnicy wyciągną z tego POZYTYWNE wnioski...
Nie będę oceniał tego meczu i mędrkował jak niektórzy na forum, ja od tego nie jestem, a zresztą i tak jest "po ptokach".
Choć jedno muszę powiedzieć, Pana Michała H. odstawił bym na kilka meczy za ten błąd!
Bo takich błędów nie powinien robić doświadczony zawodnik w takim i nie tylko w takim meczu!
Znów nie udało się wyciągnąć wniosków z poprzednich eliminacji...., to było widać.
I drużyna "FC Krzoki", pokazuje Nam, gdzie jest Nasze miejsce (z całym szacunkiem dla piłkarzy tego klubu - bo są dobrzy)
Tak mi się wydaję, że chyba jeszcze musimy trochę poczekać, chyba nie dorośliśmy do Ligii Mistrzów czy Europy.
Czegoś Nam jeszcze brakuje, aby wskoczyć na ten "wyższy poziom", czy jak to mówią młodzi LEVEL...
I z własnego doświadczenia wiem, że trzeba dostać w dup....
kilkanaście razy, aby dopiero były efekty, aby się otrząsnąć i zacząć w końcu grać, i to jest chyba przed Nami.
Czeka Nas liga i na tym trzeba się skupić, bo czeka Nas nie łatwy sezon,
mam nadzieję, że będą dopisywać kibice i pomogą drużynie w tym wszystkim,
w zdobyciu tego upragnionego mistrzostwa, bo długo na to czekamy i musimy się doczekać,
Bo Cracovia to Wszystko i Cracovia zasługuje na to
Pozdrawiam wszystkich kibiców i życzmy sobie - udanego, bez stresowego sezonu!
A kto jeszcze na wakacje? Udanego urlopu.....




I nie ukrywam, że chciałbym się tego doczekać - marzy mi się to...

Ja rozumiem frustracje, ale panowie! Po raz kolejny piłkarzyny udowadniają nam, jaki są fachwcami.
Mówię tutaj akurat o Javi który zachował się kompletnie bez sensu, osłabiając naszą Cracovie.
Wracając do meczu, nie potrafię pojąć jak to jest? Za każdym razem wszystkie powtarzam wszystkie nasze drużyny w eliminacjach,
wyglądają jak niedźwiadki obudzone z zimowego snu w lutym? Sam mecz bardzo fajny, jest iskierka nadziei, zobaczymy w Lubinie różnice pomiędzy ekstra klapą
a Wicemistrzem Słowacji. Dopóki nasze rozgrywki nie będą bardziej wartościowe, to nie widzę świetlanej przyszłości dla żadnego klubu. Forma piłkarzy jest dobra oceniam, że nawet na górę tabeli. Pozatym może zaczniemy regularnie grać w eliminacjach europy, to może w końcu się awansuje.

Jak to gdzieś przeczytałem dobrze że Cracovia odpadła tak szybko z pucharów bo teraz będzie się mogła skupić na walce o europejskie puchary paradoks ale prawda cały sezon walczy???? się o puchary a potem się je olewa

Takie sa efekty brania zawodnikow za darmo i tych których nikt nie chce. Do tego fatalna taktyka - pózne zmiany. Czyli bez zmian . Co roku to samo.