GK: Z Milosevicem na Śląsk Wrocław
Od wczoraj już oficjalnie nowym piłkarzem Cracovii jest Bośniak Semjon Milosevic. Tego można się było spodziewać, bo Cracovia wykazywała zainteresowanie tym obrońcą.
Piłkarz ostatnio czekał na pozwolenie na pracę, które udało się załatwić i nic już nie stało na przeszkodzie, by podpisać z zawodnikiem kontrakt. Jest on roczny, z możliwością przedłużenia o kolejne dwa lata.
- Mam nadzieję, że Milosević udowodni swą przydatność do drużyny i skorzystamy z opcji przedłużenia umowy - mówi wiceprezes MKS Cracovia SSA Jakub Tabisz.
Zadowolony z pozyskania zawodnika jest trener Stefan Majewski. - Transfery to zawsze trudna sprawa - mówi. - Gdy wszystko wydawało się już być na najlepszej drodze, powstał problem pozwolenia na pracę, ale szybko sobie z nim poradziliśmy i teraz już nic nie stoi na przeszkodzie by Semjon zagrał w niedzielę w meczu ze Śląskiem.
- Dobrze, że udało się rozwiązać mój problem, który powstał z tego, że Bośnia nie jest w Unii Europejskiej - mówi zawodnik. - Ostatnio grałem w FK Sarajevo, mam za sobą mecze w ramach kwalifikacji do Ligi Mistrzów występując w barwach Zrinjskiego Mostar i FK Sarajevo. Dwa razy zdobyłem mistrzostwo swojego kraju.
Milosevic 31 października skończy 29 lat, ma dobre warunki fizyczne - 191 cm, 84 kg. W ostatnim sezonie zagrał w 26 meczach ligowych, strzelając w nich 4 bramki.
W Cracovii zagrał już podczas pobytu drużyny na zgrupowaniu w Słowenii oraz w sparingu z Polonią Bytom. - Zostałem wybrany najlepszym zawodnikiem ligi, przez wszystkich trenerów klubów Bośni - przed dwoma laty, a przez kibiców FK Sarajevo najlepszym zawodnikiem tego klubu.
Bośniak będzie grał w koszulce z nr 3 - po Jacku Wiśniewskim.
Trener Majewski liczy na to, że stanie się on liderem defensywy. - To zawodnik, który potrafi kierować obroną - mówi trener. - Może być bardzo dobrym organizatorem gry w obronie, co nie znaczy, że wszystko jest ustalone, mam natomiast nadzieję, że będzie spora mobilizacja do miejsca w składzie.
A co słychać u piłkarzy Cracovii. Arkadiusz Baran przechodził konsultację medyczną. Teraz musi sam zdecydować, czy przerwać na 4 tygodnie treningi i poddać się rehabilitacji kręgosłupa czy nie. Jeśliby to nie pomogło to konieczna będzie operacja. Z kolei Paweł Nowak leczy mięsień dwugłowy i powinien się wyleczyć do najbliższego meczu ligowego - w piątek z Ruchem w Chorzowie.
W niedzielę Cracovia podejmuje Śląsk Wrocław w Pucharze Ekstraklasy o godz. 17 - będzie to kolejna okazja do dania szansy zawodnikom, którzy mniej grali.
Jacek Żukowski - POLSKA Gazeta Krakowska
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.