GK: Wielka reforma ustawienia
Wszystkich zaskakuje przede wszystkim to, że Cracovia powróciła do ustawienia 4 - 4 - 2, którego jeszcze nie stosowała za kadencji trenera Majewskiego.
Czy to efekt nacisków zawodników, którzy wiele rozmawiali ze szkoleniowcem na temat? W każdym razie "Pasy" wróciły do sprawdzonych wzorców i jak pokazuje wynik - warto było. Szkoda, że tak późno, bo na ponowne doskonalenie systemu nie ma już czasu.
Serbowie nie wystawili najmocniejszego składu, gdyż dzień wcześniej grali sparing, nie zagrał m.in. Grzegorz Bronowicki, Castillo czy Jestrovic. Z kolei do składu Cracovii w wyniku zmiany ustawienia "wskoczył" Radwański, "wypadli" zaś Pawlusiński i Kłus, a Bojarski z ataku przeniósł się na flankę. Zresztą był on bardzo aktywny w pierwszych fragmentach spotkania, strzelał zza pola karnego, ale dwukrotnie ponad bramką. W innym przypadku szarżował na bramkę rywala, ale sam faulował. Nie udało się też Dudzicowi, który po indywidualnej akcji wywalczył tylko rzut rożny.
W drugiej połowie trener Majewski wpuścił na boisko nowych zawodników do każdej formacji. W 68 min próbował wpisać się na listę strzelców Nowak - dobrze spisał się Bajkovic. 4 min później uderzał Bojarski - z trudem, ale piłkę wyłapał jednak golkiper Crvenej. Musiał jednak skapitulować kilka minut później gdy pięknym lobem pokonał go Szczoczarz. W rewanżu strzelał z kąta Burzanovic, ale piłka minęła bramkę i "Pasy" utrzymały korzystny rezultat.
Cracovię czeka jeszcze sobotni mecz kontrolny, tuż przed wyjazdem - ze Śląskiem Wrocław.
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.