Terazpasy.pl / Teraz Prasa / Gazeta Krakowska / GK: Wielka draka w Lubinie. Cabaj znowu dostał czerwoną kartkę

GK: Wielka draka w Lubinie. Cabaj znowu dostał czerwoną kartkę

Po tym spotkaniu dyskutowano najwięcej nie o wyniku, ale o sytuacji z ostatniej minuty pierwszej połowy, kiedy to po rzucie karnym w bramce Cracovii nastąpiło potworne zamieszanie. Biegnącego po piłkę do siatki szczęśliwego strzelca "jedenastki" - Macieja Iwańskiego, chwycił za bark rozgrywający setny mecz w I lidze Marcin Cabaj.

Zawodnik gospodarzy - stary lis, wykorzystał sytuację i bezmyślne zachowanie krakowskiego bramkarza i odstawił niezłą pantomimę. Chwycił się za głowę, jakby przed chwilą otrzymał cios od samego Kliczki.

W sukurs swemu koledze popędzili inni lubinianie, a ponieważ krakowianie nie pozostawali dłużni - bramka wypełniła się kłębowiskiem ciał. Sytuacja na moment wymknęła się spod kontroli, doszło do ogólnej przepychanki. Jednym z aktywniejszych jej uczestników był Krzysztof Radwański, który odepchnął Mate Lacicia tak, że ten padł jak kłoda na ziemię.

Ale arbiter nie próbował karać zbyt wielu zawodników. Czerwoną kartkę pokazał tylko Cabajowi, czyli sprawcy całego zamieszania. Można dyskutować co do słuszności pokazania bramkarzowi kartki akurat takiego koloru, ale faktem jest, że Cabaj znów nie wytrzymał nerwowo. "Czerwień" zobaczył w drugim meczu z rzędu (poprzednio w derbach).

Można zadać pytanie - po co Iwański wbiegł do bramki Cracovii? Czyż nie było to prowokacyjne zachowanie?

Oliwy do ognia swoimi błędnymi decyzjami dolał sędzia Borski, który nie podyktował m.in. ewidentnego rzutu karnego na Dudzicu, którego w 33 min pchał w polu karnym Stasiak. Nie dostrzegł też minutę później faulu na wychodzącym na czystą pozycję Pawlusińskim.

Krakowianom mogły więc puścić nerwy, zwłaszcza że dostali "bramkę do szatni", a widoki na odmienienie losów tego spotkania były żadne.

Zagłębie prezentowało się bowiem lepiej, miało ponadto w swoim składzie takie indywidualności jak Szymon Pawłowski czy Maciej Iwański. Szczególnie ten pierwszy mógł zaimponować. Z powodzeniem zastępuje Łobodzińskiego na prawym skrzydle. On to właśnie wypracował pierwszego gola, podając na 20 m do Iwańskiego, który pięknie huknął nie do obrony.

Po feralnym rzucie karnym - podyktowanym za faul Barana na Plizdze - i czerwonej kartce dla Cabaja - trener Stefan Majewski miał dylemat kogo ściągnąć z boiska, by zrobić miejsce dla Olszewskiego. - Zastanawiałem się dość długo - mówi szkoleniowiec. - Na pewno gdyby był remis, to ściągnąłbym obrońcę, ale Witkowski miał już na koncie żółtą kartkę i bałem się kolejnego osłabienia zespołu.

Trener wybrał wariant asekuracyjny. Czego "Pasy" miały bronić? Nie zareagował odważnie po 10 min drugiej połowy, gdy z boiska "spadł" za drugą żółtą kartkę Goliński. Cracovia wciąż grała jednym napastnikiem - Dudzicem, który był bezradny jak dziecko we mgle.

W ogóle Cracovia szarpała się, grając już 10 na 10, nie mając nawet szans bramkowych. Jedyną miała sekundy przed opuszczeniem boiska przez Golińskiego - po strzale nożycami Nowaka w długi róg, Dudzic nie doszedł do piłki.

Gospodarze grali swobodnie, a goście cały czas nerwowo, o czym świadczy choćby sprokurowanie groźnej sytuacji przez Olszewskiego - znów w roli głównej był Pawłowski, który tym razem trafił w golkipera. Cztery minuty później uszczęśliwiony odbierał jednak gratulacje po pięknym uderzeniu z 25 m, po którym piłka zatrzepotała w siatce.

Gości stać było tylko na honorowe trafienie, którego autorem był Łukasz Tupalski - wykorzystał on dogranie Pawlusińskiego z rzutu wolnego i głową pokonał Janukiewicza. To był premierowy gol "Tupala" w "Pasach".

Co ciekawe, w tym spotkaniu doszło do rzadko spotykanej sytuacji - zaprezentowało się aż czterech golkiperów z uwagi na kartki i kontuzje.

"Pasy" zakończyły 4-odcinkowy serial gier z silnymi rywalami - ich dorobek - cztery punkty (remis z Koroną, wygrana z Lechem, porażki z Wisłą i Zagłębiem) odpowiada sile zespołu - za mocnego na drużyny z dolnych rejonów tabeli, wciąż zbyt słabego, by grać jak równy z równym z zespołami z czołówki tabeli, zwłaszcza na ich terenie.

Szóste miejsce jest już dla Cracovii nieosiągalne. "Pasy" mogą jeszcze walczyć o 7. bądź 8. lokatę grając z Odrą (środa) i Bełchatowem (sobota).

Bramki: Iwański 29, 44 (karny), Pawłowski 85 - Tupalski 88. Sędziował: Marcin Borski (Warszawa). Widzów: 4000.

Zagłębie: Ptak 5 (46 Janukiewicz 5) - G. Bartczak 5, Stasiak 6, Sretenović 6I, Lacić 5 - Pawłowski 8I, Goliński 0III, Iwański 8, M. Bartczak 5, Kolendowicz 6 - Plizga 6. Trener: Rafał Ulatowski.

Cracovia: Cabaj 0 - Kulig 4, Polczak 5, Tupalski 5, Radwański 4 - Pawlusiński 5, Kłus 4, Baran 5 (66 Kostrubała), Nowak 4 - Witkowski 3I (45 Olszewski 4), Dudzic 3 (70 Moskała). Trener: Stefan Majewski.

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Komentarze

Mariusz Stępiński super strzelec jest do wzięcia
A czy to jest do cholery turnus rehabilitacyjny czy też zgrupowanie ? Trzeba było pozb...
trzeba druzyne wzmocnic na wszystkich szczeblach bo jest słabo
dobry piłkarz strzelił piękną bramkę pokazał się z dobrej strony wielki błąd
czekamy na silne transfery a tu nic nas interesuje tylko mistrzostwo cracovia jest ego...
Uważam, że jest to bardzo zła decyzja...
potrzebne są bardzo dobre sparingi i tylko mistrzostwo
a jeśli droga obejmuje krakowskie lokale, to z kim będzie po drodze ?
Kroczek chce pokazać że jest najważniejszy i i swoje zdanie....często odbywa się to kos...
Ale chyba już w tym roku nie spadną !!? Ważniejsze dla mnie jest to czy Van Buuren wró...
Ja wiem, że to tylko sparing ale z niepokojem myślę o tym sezonie....
post:
cracovia
Stepińskim interesuje się lech poznań raków częstochowa motor lublin ale najlepiej by b...
post:
cracovia
dziś stępiński chce grać w cracovii
Cześć Jego pamięci.....R.I.P. Mistrzu.....
post:
cracovia
Wesołych, Pasiastych Świąt dla wszystkich mających serca w PASY !!!
post:
cracovia
Człowieku - Stępiński jakiś czas temu oświadczył, że nigdy nie zagra w CRACOVII - wysta...
post:
cracovia
Mariusz Stępiński świetny piłkarz jest do wzięcia czekamy zrób to to będzie wielki sikces
to drużyna o najpiękniejszej historii powinna być mistrzem mistrzem polski taka prawda
wielkie dzięki i prośba o super transfery
powinnaś kupić Leonardo Rocha z Radomiaka to byłby najlepszy transfer
post:
Obrona....
E tam Glik mu przeszkodził. Taki żarcik. A tak na poważnie Madejski wszedł i pokazał, ż...
Tak, chłop w klubie parę miesięcy i już ma serce w pasy, niezły żart...
wieli szacunek dla prezesa trenera sztabu wyborczego gdyby nie sędziowie byli byśmy w s...
Czyj wychowanek? Z całym szacunkiem ale Madejski z Bielska pochodzi i nie jest w żadnym...