Terazpasy.pl / Teraz Prasa / Gazeta Krakowska / GK: "Pasy" z nadzieją myślą o rundzie wiosennej

GK: "Pasy" z nadzieją myślą o rundzie wiosennej

krakowska-times

Błędy nie pozostały bez konsekwencji. Zmiana trenera przyszła za późno.

Gorzej być nie może - mówią kibice Cracovii, patrząc na to, co działo się z tym zespołem jesienią. Drużyna prezentowała się źle, bo zabrakło znaczących transferów. Cracovia latem nie została poważnie wzmocniona, przyszli Marcin Krzywicki z III-ligowej Victorii Koronowo, Sławomir Szeliga z Widzewa Łódź i Marek Wasiluk z Jagiellonii Białystok. W trakcie rundy pozyskano też Semjona Milosevica z FK Sarajevo.

Fiaskiem zakończyła się próba pozyskania bramkostrzelnego Marcina Robaka, nie przybył do Krakowa też król II-ligowych snajperów Robert Lewandowski, choć takie były nadzieje.

Ubytki były większe - definitywnie sprzedano Piotra Gizę do Legii, Marcin Bojarski odszedł do Piasta Gliwice. Nie przedłużono kontraktu z Łukaszem Skrzyńskim. Zabrakło przede wszystkim siły ofensywnej. Za cały komentarz do tej sytuacji niech wystarczy jeden fakt - Cracovia zdobyła tylko 10 bramek, a nominalny napastnik jedną.

Cracovii brakowało reżysera gry. W ogóle kłopoty w drugiej linii przekładały się na całą grę zespołu. Dokąd miał siły, grał kapitan Arkadiusz Baran, ale musiał spasować i poddać się operacji kręgosłupa. Zespół oprócz Pawła Nowaka nie miał ani jednego ofensywnego pomocnika, a wobec słabości napastników odbijało się to na skuteczności.

- Musimy pozyskać napastników - mówi trener Artur Płatek. - Trzeba poprawić ofensywną grę zespołu.

Najpoważniejszym problemem była psychika. Jak nie ma wyników, nie ma atmosfery, a co za tym idzie, zawodnicy są zdołowani. Nie pomógł im w wyjściu z tego stanu trener Majewski, dopiero za trenera Płatka zespół niewątpliwie odżył. - Ta drużyna nie była przyzwyczajona do walki o utrzymanie - mówi Artur Płatek. - Kiedy przyszło jej zmierzyć się z tym, nie poradziła sobie.

Błędem zaniechania ze strony klubowych władz była tak późna zmiana szkoleniowca. Obraz zaciemniały udane występy w zremisowanych meczach z Wisłą, Śląskiem czy Polonią Warszawa. Cracovii brakowało wygranych. Fatalnie zespół grał na wyjazdach, z małymi wyjątkami. Dopiero wygrana w Zabrzu znacznie poprawiła ten obraz. O ile jednak w poprzednich sezonach krakowianie też nie byli królami obcych boisk, o tyle w meczach u siebie potrafili zrównoważyć bilans. Teraz jednak stadion przy ul. Kałuży nie był ich sprzymierzeńcem.

Zachwiana została poważnie równowaga między doświadczeniem a młodością oraz między zawodnikami do gry ofensywnej i defensywnej. Czkawką obijało się pozbycie się Gizy, Bojarskiego i niesprowadzenie nikogo z prawdziwymi ekstraklasowymi szlifami.

Cracovia uchodziła w minionych sezonach za drużynę techniczną, opierającą się na grze kombinacyjnej. Za kadencji trenera Majewskiego zarzucono jednak ten styl. Nowy szkoleniowiec zaczyna powoli odbudowywać to, co kiedyś stanowiło o sile zespołu - grę z wykorzystaniem skrzydeł, szybkie przechodzenie z obrony do ataku.

Bez wzmocnień się nie obejdzie, jeśli ?Pasy" chcą zachować ekstraklasowy byt. Krakowianie znaleźli się pod ścianą, ale na ich korzyść przemawia fakt, że w tym roku nie ma zdecydowanych outsiderów, a zagrożonych spadkiem jest wiele drużyn. W analogicznym okresie roku ubiegłego Cracovia miała 16 punktów, a sezon zakończyła z dorobkiem 39.

Jacek Żukowski - POLSKA Gazeta Krakowska

PS. W Gazecie Krakowskiej (15 grudnia 2008) obszerne podsumowanie występów Cracovii w rundzie jesiennej.

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Wszystko fajnie ale ...

Wszystkie spotkania nas kibiców z zawodnikami są fajne, ale ważniejsze są wzmocnienia drużyny spotkania i rozpamiętywanie co było, czy co by było gdyby było. Jest co jest, miejsce nasze w tabeli pokazuje jakość tej drużyny. Proponuje żeby zarząd wziął się za WZMOCNIENIA WZMOCNIENIA I WZMOCNIENIA drużyny a nie organizowanie...

Zaloguj aby komentować

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Komentarze

post:
Rózga !!!
Mea culpa! Masz rację świetny mecz Filipa. Pospieszyłem się z krytyką bo przyznasz, że...
Świetny mecz tego młodego zdolnego piłkarza ,obserwowany był przez trenera Majewskiego...
Skur.....syński pech, że akurat na mecz z tymi gdańskimi kundlami będziemy tak osłabien...
Brawo Perković - to efekt udziału w konferencji przed meczem....
Ale kur.... obrona. Zero krycia dobrze, ze Wolski przestrzelił.....
Chyba nie będę tęsknił za Rózgą. Nie wiem czy już myśli o odejściu czy spadek formy ale...
Już nie przesadzajmy, gość bronił poprawnie, nie zrobił błędów, ale te strzały, które o...
Ja tam liczę, że przynajmniej z Lechią u siebie wygramy. Bo w Motorze i Katowicach będz...
Jak prezes broni tak zaciekle tego pomysłu to możliwe, że jest jego pomysłodawcą. Ja od...
ogladalismy dwa rozne mecze, facet bez jaj w bramce wszystkie wybronione to strzaly w...
dwója z transferów słabe wzmocnienie to jest powód spadania w dół
Nie będzie pierwszej ósemki, nie będzie i Kroczka. Nie widać po piłkarzach by w ogień z...
Nic się Pan nie poprawił pod względem wypowiedzi, krąży Pan wokół własnych myśli i wypo...
Pilke czeka taki sam los, produkt zostal opakowany ladnie albo sei znajdzie jelen w r...
Burek do bramki, Ravas nie wiem co chcial zrobic przy 2 bramce, spacerkiem mogl isc wy...
Z tego co pamiętam to prezes Dróżdż jak przyszedł do Cracovii kiedyś mówił, że budżety...
Nikt nic nie napisze? To już przegrana walka? Mamy pożegnać się z hokejem, którym nam...
Już nas wyprzedził motor oraz GKS za chwilę górnik i będzie miejsce w europejskich puch...
Czas akurat teraz na zmianę bramkarza! Może wypali !
Mysle ze rok moze dwa w pilke, ten sam los czeka pilkarzy, jak sie kupiec nie znajdzi...
Wielka szansa dla Cracovii! Świetny człowiek i trener.Jasiu Urban został we wtorek 16...
Tak to wygląda jak piszesz. Zaoranie hokeja kosztem piłki, by sekcja piłkarska miała bu...
Drozdz grabarz hokeja! dac mu taczki . wstyd zeby klub z tradycja 120 letnia, mial jed...
To , że Urban jest wolny, to że bywa na naszych meczach, nie oznacza, że jest zainteres...
Brac Urbana, Kroczek Out, do bramki Burek, grac mlodymi, utrzymanie juz mamy, Kalman...