Terazpasy.pl / Teraz Prasa / Gazeta Krakowska / GK: "Pasy" wygrywają, a zadowolony prezes sięga po Ślusarskiego

GK: "Pasy" wygrywają, a zadowolony prezes sięga po Ślusarskiego

krakowska-times

Po piętnastu tygodniach do piłkarzy "Pasów" znowu uśmiechnęło się szczęście. W sobotę zwyciężyli na własnym stadionie po raz pierwszy od połowy sierpnia.

Cracovia - Jagiellonia 2:0 (1:0)

Krakowianie nie grali olśniewająco, ale to pozornie lepsza Jagiellonia traciła gole i... zawodników. W obu przypadkach po dwie sztuki.

- Styl jest nieważny, po prostu o nim zapomnijmy. Grunt, że mamy punkty - cieszył się najlepszy na boisku Marcin Cabaj.

Zwycięstwo wprawiło prezesa Cracovii Janusza Filipiaka w tak dobry humor, że po meczu z rozpędu ujawnił jeden z głównych celów transferowych klubu. - Rozmawiamy z Bartoszem Ślusarskim - zdradził. - Przystaliśmy już nawet na warunki przedstawione przez jego menedżera. Piłka jest teraz po stronie piłkarza.

Pozyskanie dobrego napastnika (Ślusarski, były piłkarz m.in. Lecha i Groclinu, występuje teraz w pierwszoligowym angielskim Sheffield Wednesday) jest w tej chwili dla "Pasów" priorytetem.

Z dziewięciu goli, które krakowska drużyna strzeliła jesienią w ekstraklasie, tylko jeden był autorstwa zawodnika z ataku (Jakub Kaszuba). Za to aż sześć z nich zdobył Dariusz Pawlusiński. Ostatnie dwa właśnie w sobotę.

- E, tam, nieważne, kto strzela. Nie przykładam do tego wagi - krygował się prawoskrzydłowy Cracovii. - No, może mam małą satysfakcję, ale mnie naprawdę średnio interesują indywidualne statystyki.

Przedwczoraj trafiał do siatki w najbardziej odpowiednich momentach. W 35 min, gdy uciszył coraz groźniej i żwawiej harcujących w polu karnym Cracovii gości oraz w 61 min, chwilę po tym, jak drugą żółtą kartkę za zagranie ręką zobaczył Dariusz Łatka.

- Sędzia nie powinien mi jej pokazać, bo choć dotknąłem piłki dłonią, nie miało to żadnego wpływu na przebieg akcji rywali. Szkoda, bo to był kluczowy moment spotkania - złościł się pomocnik Jagiellonii.

W bardzo osobliwych okolicznościach czerwoną kartkę zobaczył Ensar Arifović. W pewnej chwili podbiegł po piłkę do ławki gospodarzy i ni stąd, ni zowąd złapał za nos kierownika zespołu Cracovii Igora Nagrabę i go popchnął.

- Obraził mnie - tłumaczył się napastnik gości, przyznając, że po raz pierwszy w karierze wyleciał z boiska. Co ciekawe, Nagraba potwierdził wersję zawodnika. - Najpierw jednak z premedytacją kopnął piłkę w naszą stronę. Spytałem go: "Co robisz, ty...". No, i tutaj padło coś ostrzejszego - z rozbrajającą szczerością opisał swoje skandaliczne zachowanie młody kierownik.

Jemu więc też symbolicznie pokazujemy czerwoną kartkę, co w niczym jednak nie zmienia faktu, że w dziewiątkę Jagiellonia mogła co najwyżej pooglądać mroczne, krakowskie niebo.

W pełnym składzie goście bez trudu narzucali Cracovii swoje warunki. W pierwszej połowie trener gospodarzy Artur Płatek próbował na bieżąco animować podopiecznych i rozrzucał ich po różnych pozycjach, trzykrotnie korygując ustawienie zespołu. Szybko też, bo już w 37 min zmienił Kamila Witkowskiego.

- Od 10. minuty zastanawiałem się, czy go zdjąć. Jeżeli ktoś wychodzi na boisko i widzę, że nawet odrobina potu nie pojawiła się na jego ciele, a jego spodenki i koszulka są czyste, to u mnie grać nie będzie - nie szukał łagodnych słów Płatek.

Nie spodobało mu się także zachowanie napastnika, który z boiska schodził z obrażoną miną i od razu udał się do szatni.

Płatka zresztą niełatwo zadowolić. Szkoleniowiec, który od miesiąca pracuje w Krakowie ("Refleksja? Siedem punktów" - odpowiadał) z jednej strony cieszył się z sukcesu, z drugiej wypominał mankamenty.

- Jestem zdziwiony podejściem niektórych zawodników do tego spotkania. Nie wiem, czy to był strach, czy brak umiejętności, ale w tak ważnym meczu trzeba dać z siebie troszkę więcej - analizował.

Szkoda, że nie słyszał prezesa Filipiaka, dla którego występ co drugiego piłkarza to była "rewela". - Trzeba stawiać na młodych, ale transfery też będą - entuzjazmował się szef "Pasów". - Trener chce dwóch skrzydłowych, ofensywnego pomocnika i napastnika? Mamy na to środki - obiecywał.

Odbijająca się od dna Cracovia od św. Mikołaja chciałaby dostać coś jeszcze. - Za tydzień idealnym prezentem byłaby wygrana z Arką Gdynia - wyraził życzenie Cabaj.

Przemysław Franczak - POLSKA Gazeta Krakowska

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Komentarze

Spoczywaj w Pokoju Bracie....
Gdyby piłkarze wchodzili na boisko do muzyki jak np. bokserzy, to wiadomo jaki byłby je...
konieczne wzmocnienie napadu ofensywny pomocnik i przede wszystkim super napastnik i mi...
Wybijanie piłki z pola karnego na oślep, wprost do przeciwnika to nasza zmora. Raz tego...
Niepewna to jest gra, w srodku pola, wybijanie na pale do przodu na napstnika, dobrze z...
Bardzo cieszy zwycięstwo ake niepewne interwencje Madejskiego przy braku szczęścia mogł...
post:
Stroje
Upamiętnienie kurierów tatrzańskich.Najważniejsze że gra dobra.
Alez h…we te nowe stroje. Te białe koszulki wygladaja jak podkoszulki. I do tego czerwo...
Po kontuzji Hasica to nie jest ta.sama drużyna......STRATA HASICA TO STRATA 50 %wartośc...
Mnie się wydaje, że przy tak słabej ławce rezerwowych nadrzędnym celem było nie przegra...
To ma być kreatywność ???
To ma być kreatywność ???
Miało być tak pięknie a na razie jest słabiutko z taką grą to no ma co liczyć na jakieś...
Ale co Olafson robi 90 minut na boisku ???
CRAXA- parodia i żenada
Nie da się oglądać takiego grania Cracovii....z taką gra to zapomnieć o Pucharach........
Okazuje się, że Piła faulował przeciwnika uderzając podbródkiem w jego łokieć i tym sam...
Dzis nic o Rakim... jak wygląda jego sytuacja.Liczymy ,że w formie da nam dużo!
Comarch jako właściciel dawał do budżetu prawie 18 mln w ostatnim sezonie. Teraz pewnie...
post:
Drozdz out
Na razie to tylko Filip to dobry transfer,może częściowo Piła...reszta jeszcze nieiadom...
post:
Drozdz out
Na ten moment jedynie napastnik wydaje się realnym wzmocnieniem, reszta zawodników to n...
post:
Drozdz out
Naprawdę jesteś głupi takie transfery a ty ferment siejesz
Drozdz Out, zaczyna sie rozbior Cracovii, dobra mina do zlej gry,
Postawmy pierwszy ...UTRZYMAC SIE W LIDZE!! Wszystko wyżej to cieszmy się i małymi k...
post:
RAVAS OUT
Pewnie Madejski dostanie szansę w najbliższym meczu