GK: ?Pasy? będą próbować zmazać plamę z jesieni
Ostatni trening przed pierwszym wiosennym meczem trwał tylko 45 minut. Po nim zawodnicy Cracovii udali się na mszę św. do kościoła Sióstr Norbertanek na Salwatorze, odprawianą w intencji pomyślności w nowej rundzie. Potem udali się na przedmeczowe zgrupowanie.
Wsparcie niebios jest ?Pasom? niezwykle potrzebne. Po fatalnych jesiennych występach i serii porażek, krakowianie znaleźli się bowiem dopiero na 12. miejscu w tabeli - tylko z dwoma punktami zapasu nad zespołem, który będzie musiał grać w barażach o utrzymanie w lidze. A tą drużyną jest właśnie Polonia. Dlatego też tę konfrontację można śmiało określić meczem za 6 punktów.
Polonia sprawiła nie lada niespodziankę, pokonując w jesieni Cracovię 1:0 - w końcu czwarty zespół ubiegłego sezonu. A dokonał tego beniaminek. Teraz bytomianie mają zmienioną ekipę. Cracovia zmienia skład, dokonała 4 transferów, a jednak pewne asekuranctwo przebija przez trenera Stefana Majewskiego. - Na pewno Polonia to drużyna niebezpieczna, szczególnie na wyjazdach - mówi. - Gra bardzo agresywnie, robi też błędy.
Najmocniejsze formacje to pomoc i atak, najsłabiej prezentuje się obrona. Cracovia miała swoich ludzi na ostatnim sparingu bytomian z Wisłą Kraków. Mogła podejrzeć rywala, choć nagrywać go nie mogła.
Dzisiaj na boisko przy ul. Kałuży wybiegnie znacznie zmieniona jedenastka Cracovii, w stosunku do tej, którą kibice pamiętają z jesieni. Mogą zadebiutować nowi piłkarze - przede wszystkim Piotr Polczak, Łukasz Tupalski i Arpad Majoros. Zawodnicy nie byli po wczorajszych zajęciach zbyt rozmowni.
Jak zwykle na wysokości zadania stanął kapitan Arkadiusz Baran: - Pamiętam dobrze porażkę z Polonią. Będziemy się mobilizować. Czy ja mobilizuję kolegów? Nie, niech każdy zrobi to we własnym zakresie. Najlepszy strzelec Cracovii Tomasz Moskała był bardzo przesądny: - Pierwsze koty za płoty, nie wolno nic mówić. Nieskory do wynurzeń był nowy, czyli Węgier Majoros: - Po meczu, po meczu - odganiał się od dziennikarzy. Debiutować będzie inny z nowych - Polczak. - To będzie mój ponowny debiut w I lidze, poprzedni miałem w GKSie Katowice w 2004 roku. Wszedłem na 10 minut meczu z Wisłą Kraków, który przegraliśmy w Katowicach 0:3. Teraz to będzie wielka niewiadoma.
Jaką zobaczymy Cracovię? Przypuszczalny składi: Cabaj - Kulig, Polczak, Tupalski, Radwański - Pawlusiński, Baran, Kłus, Majoros - Bojarski, Moskała.
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.