Terazpasy.pl / Teraz Prasa / Gazeta Krakowska / GK: Nie rozpamiętywać łódzkiej porażki

GK: Nie rozpamiętywać łódzkiej porażki

krakowska-times

Piłkarze Cracovii mieli wczoraj intensywny dzień - dwa treningi przedzielone analizą spotkania z ŁKS-em.

Podczas niej trener Artur Płatek zajął się przede wszystkim omawianiem tych fragmentów, w których "Pasy" traciły bramki.

- Powiedzieliśmy sobie, że nie skupiamy się już na tym meczu - mówi Dariusz Pawlusiński. - Zapominamy, bo im dłużej będziemy to rozpamiętywać, to będzie gorzej. Trzeba było jeszcze raz zastanowić się nad błędami po to, by ich nie powielać. Ale myśleć o ŁKS-ie już nie chcę, bo to mnie dołuje.

Cracovia jest pod ścianą, ale ma jeszcze 11 meczów. Najbliższy u siebie - z Lechią Gdańsk, a "Pasom" znacznie lepiej gra się przed własną publicznością.

- Musimy grać o trzy punkty - mówi pomocnik Cracovii. - Bo to one się będą liczyć w końcowym rozrachunku. Oczywiście, dobrze byłoby odrobić stratę z Gdańska, gdzie przegraliśmy 0:2, ale może być to trudne. Jak przypominam sobie tamten mecz, to przy stanie 0:1 goniliśmy wynik, mieliśmy swoje szanse, odkryliśmy się i straciliśmy drugiego gola. Optymistycznie jednak patrzę na najbliższy mecz, bo w ogóle jestem optymistą.

Nadzieją napawa gra ofensywna, jaką zaprezentowała Cracovia w Łodzi. Już nie tylko Pawlusiński strzela bramki, są jeszcze Nowak, Ślusarski czy Sasin, którzy kreują grę w ataku.

- Cieszę się, że nie tylko ja strzelam - mówi "Plastik". - Jak już kiedyś powiedziałem, liczy się cały zespół i obojętne kto będzie zdobywał gole, ważne, by drużyna wygrywała. A czy strzela Pawlusiński czy kto inny, to naprawdę nie ma żadnego znaczenia.

Piłkarze mocno interesują się występami grających w finale mistrzostw Polski hokeistów Cracovii. Mecze są żywo komentowane. W rozmowie dwóch najlepszych strzelców - Pawlusińskiego z Leszkiem Laszkiewiczem padły życzenia, żeby hokeiści spisali się lepiej niż futboliści w Łodzi. I w pierwszym spotkaniu tak się właśnie stało, a decydujące bramki strzelał właśnie Laszkiewicz...

Wiosna Cracovii to nie tylko mecze ligowe - to także udział w ćwierćfinale Pucharu Polski. Cracovia gra z Polonią Warszawa. Pierwszy mecz odbędzie się 18 marca w Warszawie o godzinie 20, z kolei rewanż zostanie rozegrany 7 kwietnia o godzinie 17.30 w Krakowie.

Jacek Żukowski - POLSKA Gazeta Krakowska

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Komentarze

właśnie tego od dawna mi w Cracovii brakuje, strzałów z dystansu. Pytanie tylko, kto to...
Mecz pokazal prawdę o dyspozycji zmienników. Jaka jest, kaszdy widzial. jak sie komus n...
Kolejna kompromitacja pana trenera i jego pseudo grajków i to nawet nie chodzi o wynik...
Jareczku, gdzie ty sobie tego Sutalu znalazles. Dzisiaj dwie bramki, w Szczecinie toże,...
Sutalo po raz kolejny zero !!
Kakabadze - totalna kicha, traci wszystkie piłki. Inna sprawa że on nigdy nie był techn...
Może by I usiadł w sektorze gości tylko, że naszych kibiców w nim nie było. Pewnie gdyb...
Błędem Prezesa Dróżdża było to, że po wcześniejszych obrażliwych wypowiedziach buraka z...
Jebać kebaba!!! Chce wojny? Mówi i ma
Niestety trzeba myśleć jeszcze o wzmocnieniach w zimie ,Minchew tez słabiutki.....za ma...
Kroczek miał więcej pktow na tym etapie rozgrywek ..a skład chyba a zwłaszcza obrona sl...
A Cracovia swoje... Myślałem, że się odegramy za ostatnie poniżenie, a teraz jeszcze g...
Zejście Klicha i Filipa S blo błędem.......Nie można każdego meczu kopiować zmianami......
Najwyższy czas, żeby Sutalo odpoczął. To już drugi albo trzeci raz jak podając niedbale...
Pozycja na tym etapie sezonu nie ma znaczenia. Znacznie ma, że drużyna oblała test na w...
Widać teraz co znaczą Klich i Fillip S......zeszli i nie było Cracovii....niestety ale...
Jeden mecz i spadamy na ,7 miejsce dramat
Aleksic wypierdalaj
Kolejne - 3 punkty brawo
Szczecin trefny.......dalej
Sutalo jak cipa - obejmował bambusa jak biedroń zamiast wyjść do centry !!!
Szkoda, że Maigaard nie przypilnował tego brzydala z 11-tką przecież logiczne, że jest...
Ej Minchev, Minchev ta główka powinna była siedzieć !!
Niewidoczny Mincew ..graja chyba w 10......Pierwsza połowa mądra gra ,szkoda że tylko...
Mecz w naszym wykonaniu ŚWIETNY. Mały drobiażdżek: Kakabadze słabiutki a Minchev nie ma...