GK: Na casting do Cracovii przylecą aż trzy Pelikany
Dzisiaj w samo południe trenerzy Cracovii zabawią się poszukiwaczy złota. Na sito rzucą kilkunastu piłkarzy i spróbują odróżnić drogocenne okazy od zwykłych błyskotek. Szansę na kontrakt w "Pasach" będą mieli nie tylko polscy zawodnicy z niższych lig (od II do IV), ale również kilku graczy z zagranicy.
Dyrektor sportowy Marcin Sadko zapowiedział przyjazd na casting Serba, Senegalczyka i Rosjanina, ale bardziej szczegółowych informacji na ich temat udzielać nie chciał.
- Nie mam przed sobą listy i nie pamiętam dokładnie ich nazwisk - tłumaczył. - Zresztą tak naprawdę dopiero w południe przekonamy się, ilu z zaproszonych piłkarzy pojawi się w klubie. Kilka osób już nam odmówiło, bo w całym kraju w niższych ligach trwają rozgrywki, niektórzy mają też mecze Pucharu Polski.
Niefortunny termin nie jest za to przeszkodą dla reprezentantów II ligi, zresztą okazuje się, że Cracovia szuka w niej nie tylko zawodników mieszczących się w kategorii "młodzi, zdolni". Do Krakowa wybiera się na przykład trzech zawodników Pelikana Łowicz: Maciej Wyszogrodzki, Marcin Pacan i Czech Robert Petrik. Ich drużyna wprawdzie z hukiem spadła z ligi, kończąc rozgrywki na ostatnim miejscu, ale akurat oni niezłą grą przykuli uwagę klubowych skautów. Wyszogrodzkim, 22-letnim prawym pomocnikiem (174 cm) interesuje się ponoć Ruch Chorzów i Legia Warszawa.
Petrik to 28-letni defensor z krótkim epizodem w czeskiej ekstraklasie. Pacan (186 cm) to też nie młokos, ale ma coś, na co warto zwrócić uwagę. W ostatnim sezonie 27-latek popisał się nie lada wyczynem: mimo że grał jako środkowy obrońca strzelił aż dziewięć goli.
Być może udział w dzisiejszym teście weźmie również 26-letni pomocnik Podbeskidzia Bielsko-Biała Dariusz Kołodziej. To piłkarz doskonale znany pod Wawelem, bo jest wychowankiem Hutnika Kraków.
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.