GK: Łukasz Mierzejewski to kolejny nabytek Cracovii
Albin Mikulski dyrektorem sportowym? Propozycja dla Witkowskiego z Łęcznej.
Jeszcze nie w dniu wczorajszym, ale zapewne dzisiaj Cracovia pozyska kolejnego piłkarza. Tym razem zagięła parol na Łukasza Mierzejewskiego z Widzewa Łódź.
Piłkarz wczoraj przebywał w Krakowie, a w Bieruniu przechodził badania, które trwały do wieczora. Dopiero po nich będzie można stwierdzić, czy zawodnik trafi do Cracovii czy nie, ale wszystko na to wskazuje, że będzie kolejnym wzmocnieniem ekipy Artura Płatka.
- Tak, Mierzejewski to zawodnik, który nam się przyda - mówi trener Cracovii Artur Płatek. - Jest uniwersalny, to napastnik, a u trenera Smudy w Zagłębiu Lubin grał na obu skrzydłach, występował też w obronie.
Mierzejewski ma 26 lat, jest wychowankiem SP 3 z Ciechanowa. Potem grał w Lechii/Polonii Gdańsk, Legii Warszawa, ŁKS-ie, Świcie Nowy Dwór Mazowiecki i Zagłębiu Lubin. W ekstraklasie ma na koncie 112 występów, w których strzelił 9 goli.
Można zadać sobie pytanie, czy Cracovia potrzebuje aż tylu nowych piłkarzy? - Nie wiadomo, kto jeszcze od nas odejdzie, chodzi o młodzież - mówi Artur Płatek. - Musimy mieć liczną kadrę.
Ze spraw transferowych odnotujmy to, że Cracovia wciąż nie dogadała się z Górnikiem Łęczna w sprawie przyjścia Jakuba Grzegorzewskiego. - Na przeszkodzie ku temu stoi trzeci podmiot - twierdzi tajemniczo wiceprezes MKS Cracovia SSA Jakub Tabisz.
Chodzi o pierwszy klub zawodnika - Concordię Piotrków Trybunalski, która miałaby też swoją "dolę" przy tym transferze. - Rozmawiamy, brane są pod uwagę wszystkie opcje - twierdzi Jakub Tabisz.
W grę wchodziłaby już nie tylko wymiana Krzysztofa Radwańskiego, ale także Kamila Witkowskiego. Mogliby zostać wypożyczeni. A może się okazać, że nikt nie odejdzie.
- Nikogo oczywiście nie będziemy zmuszać do odejścia, ta decyzja pozostaje z pewnością w gestii zawodników - mówi wiceprezes.
- Nie wiem, co o tym sądzić - mówi Kamil Witkowski. - Jeszcze muszę się nad tym zastanowić, dopiero co dowiedziałem się o tym. Czy byłbym skłonny grać w I lidze? Wiadomo, że przyszedł do nas Bartek Ślusarski, on będzie pierwszym napastnikiem.
Piotr Polczak po raz kolejny został zauważony przez Leo Beenhakkera - dostał powołanie na zgrupowanie kadry, które odbędzie się w Portugalii i towarzyski mecz z Litwą (7 II). Odbywać się on będzie podczas zgrupowania, które "Pasy" będą miały w Maladze (4-13 II).
- Jestem oczywiście bardzo zadowolony z powołania dla Piotra - mówi opiekun Cracovii. - Ta kolizja terminów to nic takiego, w końcu będziemy na zgrupowaniu bardzo blisko.
- Mamy dwie opcje odnośnie do zgrupowania w okolicach Malagi - mówi trener Cracovii. - Jeszcze nie wiadomo, z kim tam będziemy grać. Będą bowiem mocne zespoły rosyjskie, ukraińskie, duńskie i norweskie. Na pewno kogoś wybierzemy. Pierwotnie 4 II mieliśmy grać z MSK Żlina, zależy nam na tym meczu, może uda się opóźnić wylot na zgrupowanie o jeden dzień.
Dochodzą słuchy, że nowym dyrektorem sportowym Cracovii ma zostać Albin Mikulski, który już sprawował tę funkcję w czasach gdy trenerem zespołu był Wojciech Stawowy.
Sam zainteresowany nie chce komentować na razie tej sprawy. Z kolei Jakub Tabisz mówi o wstrzymaniu się do przyszłego tygodnia. - W tej chwili nie komentuję tego faktu - stwierdza.
Indagowany w tej sprawie trener Płatek powiedział: - Muszę jeszcze porozmawiać z prezesami. Wiadomo, że zrezygnował z pracy Bartłomiej Zalewski. W jego miejsce jest Marcin Sadko. A pracy jest dużo...
Piłkarze tymczasem solidnie trenują, mając dwa zajęcia dziennie. Wczoraj boisko pod balonem przy ul. Wielickiej tętniło życiem. Brakowało Macieja Murawskiego ze względu na chorobę oraz Bartosza Ślusarskiego, który ma urlop do niedzieli i na zajęciach pojawi się dopiero w poniedziałek.
Jacek Żukowski - POLSKA Gazeta Krakowska
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.