GK: Cracovia po 25 latach znowu w pucharach!
Piłkarze "Pasów" to debiutanci. Nie wolno stracić gola.
Już tylko godziny dzielą piłkarzy Cracovii od pierwszej od 25 lat konfrontacji w europejskich pucharach. W 1983 r. grali też w Pucharze Intertoto, który zwany był wówczas Pucharem Lata.
W sobotę o godz. 18 krakowianie podejmują białoruski Szachtior Soligorsk, w meczu I rundy Pucharu Intertoto. Poprzez te rozgrywki można dostać się do Pucharu UEFA, ale trzeba przebrnąć trzy rundy.
Ambitny cel wyznaczył prezes MKS Cracovia SSA Janusz Filipiak - interesuje nas faza grupowa Pucharu UEFA!
Cracovia może mieć kłopot - jest dopiero na początku okresu przygotowawczego, zaś Białorusini w pełni ligi, to może mieć kluczowe znaczenie.
Bramkarz "Pasów" Marcin Cabaj zdaje sobie sprawę z przewagi fizycznej jaką mogą mieć goście. - Za dużo nie trenowaliśmy - 4 dni - mówi golkiper. - Nawet ostatni mecz sparingowy z Okocimskim Brzesko to pokazał, rywale byli bardziej aktywni, dlatego też z białoruską drużyną może być problem.
Nie można zapominać, że konfrontacja z Szachtiorem to także rewanż i nie można stracić szans po pierwszym spotkaniu.
- Musimy zagrać konsekwentnie - na zero z tyłu - twierdzi Cabaj. - Myślę, że na całej drużynie ciąży odpowiedzialność, zresztą obecne mistrzostwa Europy pokazały, że bramkarz nie wygrywa meczów, może zdopingować, podbudować psychicznie. Wiele zależeć będzie od naszej ofensywy. A wiadomo, że musimy zagrać tak, żeby nie stracić gola w pierwszym meczu.
Jednym z kilku piłkarzy Cracovii, którzy poznali już smak pucharów, jest Tomasz Moskała. Będąc zawodnikiem Dyskobolii Grodzisk Wielkopolski miał okazję wystąpić w III rundzie pucharu UEFA w sezonie 2003/04 i odpaść z francuskim Girondins Bordeaux.
- Mam miłe wspomnienia z pucharów, bo z Dyskobolią zaszliśmy daleko - mówi Tomasz Moskała. - Odpadliśmy, bo mecz nie był w korzystnym dla nas terminie. Grałem już sparingi z białoruskimi drużynami i wiem, że nie będzie łatwo. Sądzę, że prezentujemy zbliżony poziom, ale rywale są w o tyle korzystniejszej sytuacji, że są w trakcie rozgrywek, a my mieliśmy dopiero kilka treningów.
Oprócz Moskały z zawodników Cracovii smak pucharów znają jeszcze tylko Paweł Nowak i Sławomir Olszewski. Pozostali są debiutantami.
- Nie jest to korzystne, ale to nowe doświadczenie dla wielu chłopaków, duża szansa - mówi Moskała. - Wiem, że Szachtior gra techniczną piłkę, co może dziwić, bo mogło się wydawać, że białoruska drużyna będzie prezentowała styl siłowy. Ważne, żeby już w pierwszym meczu nie stracić szans, bo potem z każdym dniem będą one rosnąć na naszą korzyść.
Jacek Żukowski - POLSKA Gazeta Krakowska
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.