Terazpasy.pl / Teraz Prasa / Gazeta Krakowska / GK: Cracovia nadal musi czekać na derbową wygraną

GK: Cracovia nadal musi czekać na derbową wygraną

krakowska-times

Cracovia - Wisła Kraków 1-1. W Krakowie formułkę "derby rządzą się własnymi prawami" piłkarze i trenerzy powtarzają od bez mała stu lat.

Banał, od którego bolą uszy? A może zdanie-klucz, dzięki któremu można zrozumieć fenomen zjawiska? Dyskusja może trwać dalej, bo wczoraj pojawił się w niej nowy argument.

Tylko w derbach bowiem zespół, który kilka dni wcześniej pokonał 1:0 wielką Barcelonę, przez długi czas nie jest w stanie zatrzymać grającego z rozmachem rywala, który po trzech kolejkach nowego sezonu miał na koncie jedno zwycięstwo, dwie porażki i kiepskie recenzje swoich występów. Tylko w derbach faworyzowana Wisła męczy się ze skazywaną na pożarcie Cracovią.

Wczoraj wymęczyła tylko jeden punkt. Trener "Pasów" Stefan Majewski zastanawiał się przed spotkaniem, jaki rywal wybiegnie w niedzielę wieczorem na boisko. Gotowy przenosić góry i wygrywać z najsilniejszymi europejskimi drużynami, czy skażony syndromem mistrza, który męczy się z ligowymi słabeuszami. Tego, co zobaczył w pierwszej połowie, nie przewidziałby jednak nawet najbardziej rezolutny jasnowidz.

"Biała Gwiazda" grała jak ligowy słabeusz. Chaos w Wiśle zaczynał się już w bramce, w której niespodziewanie stanął Marcin Juszczyk.

Trener Maciej Skorża nie miał zamiaru jednak zaskoczyć tym ruchem rywala, choć mimowolnie, bo w wyniku kontuzji Mariusza Pawełka, mu się to udało. Juszczyk grał nerwowo jak pozostali - nie licząc może Tomasa Jirsaka - koledzy.

Wiślaków z tak splątanymi nogami po raz ostatni widziano nie dawno na Camp Nou,w pierwszym meczu z Barceloną (0:4), ale nikt przecież nie wymyśliłby, że obrońca Przemysław Kulig zrobi na Wojciechu Łobodzińskim takie samo wrażenie jak Eric Abidal.

W 25 min Cleber też zachował się przy Bartłomieju Dudzicu, jakby w pole karne zamiast napastnika "Pasów" wbiegał Thierry Henry. Faul, rzut karny i 1:0 dla Cracovii. W ogromnej wrzawie i ramionach partnerów utonął szczęśliwy egzekutor Dariusz Pawlusiński. - Jesteście lepsi, Cracovio, jesteście lepsi - skandowali kibice i nie było w tych słowach pomyłki.

Wisłę bacznie obserwował z trybun wysłannik Tottenhamu, rywala krakowian w I rundzie Pucharu UEFA. W jego raporcie nie będzie słów pełnych trwogi przed konfrontacją z polskim zespołem, ale w II połowie zobaczył już "Białą Gwiazdę" przypominającą oryginał. Podopieczni Skorży podkręcili tempo i obrona Cracovii zaczęła rozchodzić się w szwach. W 67 min goście w końcu dopięli swego - Marcina Cabaja pokonał Rafał Boguski, który na boisku pojawił się dopiero w 46 min.

Z pomocnikiem Wisły wiąże się zresztą ciekawa historia, bowiem rok temu w derbach na Cracovii również był rezerwowym i też strzelił gola. Podobieństw między tymi meczami było zresztą więcej. Fatalne błędy popełniał w nich ten sam sędzia - Paweł Gil. Wczoraj powinien był wyrzucić z boiska Clebera, ale w 49 min nie zdecydował się pokazać mu drugiej żółtej kartki. Chwilę później nie zauważył ręki Pawła Nowaka w polu karnym i nie podyktował "jedenastki" dla Wisły. Wyszło na remis. Tak jak w całym meczu. Bo mimo prób wiślakom nie udało się już obalić tezy o derbach, które rządzą się... itd., itp.

Szkoda jedynie, że wyjątkowość tych spektakli polega w ostatnich latach tylko na nieprzewidywalności rezultatu i czasem niezłym jak na polską ekstraklasę poziomie gry, a nie obejmuje już towarzyszącej mu atmosfery.

Pewnie pojawią się głosy optymistów, przekonujących, że tym razem doping był niczego sobie, a chamskie przyśpiewki intonowano rzadziej niż poprzednio, ale deszczem konfetti nie udało się jednak zasłonić wszystkiego.

Chwilami więc unoszący się w powietrzu zapach smażonej kiełbasy jedynie potęgował wrażenie, że na stadionie przy Kałuży odbywa się właśnie mocno zakrapiana wiejska zabawa. Bluzgi, przenikliwe gwizdy, knajackie okrzyki, manifestacja wzajemnej nienawiści - smutny rytuał derbów - niezależnie od tego, po której stronie Błoń rozgrywanych - cały czas trzyma się, niestety, bardzo mocno.

Cracovia - Wisła Kraków 1:1 (1:0)

Bramka: Pawlusiński 25 karny - Boguski 67.

Widzów: 6500.
Sędziował: Paweł Gil (Lublin).

Cracovia: Cabaj - Kulig, Polczak, Karwan, RadwańskiI - Szeliga, Kłus (78 Wasiluk), Baran, Nowak - Pawlusiński (89 Moskała), Dudzic (90 Snadny). Trener: Stefan Majewski.

Wisła: Juszczyk - Singlar, Baszczyński, Cleber, Piotr Brożek (88 Niedzielan) - Łobodziński (46 Boguski), Diaz, CantoroI, Jirsak, Zieńczuk (79 Dawidowski) - Paweł Brożek. Trener: Maciej Skorża.

Przemysław Franczak ? POLSKA Gazeta Krakowska

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Komentarze

Mariusz Stępiński super strzelec jest do wzięcia
A czy to jest do cholery turnus rehabilitacyjny czy też zgrupowanie ? Trzeba było pozb...
trzeba druzyne wzmocnic na wszystkich szczeblach bo jest słabo
dobry piłkarz strzelił piękną bramkę pokazał się z dobrej strony wielki błąd
czekamy na silne transfery a tu nic nas interesuje tylko mistrzostwo cracovia jest ego...
Uważam, że jest to bardzo zła decyzja...
potrzebne są bardzo dobre sparingi i tylko mistrzostwo
a jeśli droga obejmuje krakowskie lokale, to z kim będzie po drodze ?
Kroczek chce pokazać że jest najważniejszy i i swoje zdanie....często odbywa się to kos...
Ale chyba już w tym roku nie spadną !!? Ważniejsze dla mnie jest to czy Van Buuren wró...
Ja wiem, że to tylko sparing ale z niepokojem myślę o tym sezonie....
post:
cracovia
Stepińskim interesuje się lech poznań raków częstochowa motor lublin ale najlepiej by b...
post:
cracovia
dziś stępiński chce grać w cracovii
Cześć Jego pamięci.....R.I.P. Mistrzu.....
post:
cracovia
Wesołych, Pasiastych Świąt dla wszystkich mających serca w PASY !!!
post:
cracovia
Człowieku - Stępiński jakiś czas temu oświadczył, że nigdy nie zagra w CRACOVII - wysta...
post:
cracovia
Mariusz Stępiński świetny piłkarz jest do wzięcia czekamy zrób to to będzie wielki sikces
to drużyna o najpiękniejszej historii powinna być mistrzem mistrzem polski taka prawda
wielkie dzięki i prośba o super transfery
powinnaś kupić Leonardo Rocha z Radomiaka to byłby najlepszy transfer
post:
Obrona....
E tam Glik mu przeszkodził. Taki żarcik. A tak na poważnie Madejski wszedł i pokazał, ż...
Tak, chłop w klubie parę miesięcy i już ma serce w pasy, niezły żart...
wieli szacunek dla prezesa trenera sztabu wyborczego gdyby nie sędziowie byli byśmy w s...
Czyj wychowanek? Z całym szacunkiem ale Madejski z Bielska pochodzi i nie jest w żadnym...