GK: Cracovia chce się dobrze pożegnać
Dzisiejszym meczem z Odrą Wodzisław - godz. 19 - piłkarze Cracovii kończą sezon na własnym boisku. Do rozegrania zostaje im już tylko sobotnie spotkanie z GKS-em Bełchatów, ale na wyjeździe.
Trener Stefan Majewski nie będzie mógł skorzystać z usług Marcina Cabaja, ukaranego w meczu z Zagłębiem Lubin czerwoną kartką, któremu Komisja Ligi Ekstraklasy S.A. wymierzyła dwa mecze kary.
Oprócz Cabaja, w spotkaniu z Odrą nie będzie mógł zagrać Skrzyński, mający kłopoty z zatokami. Ale nawet gdyby był zdrowy, czy miałby jakiekolwiek szanse na występ?
9. w tabeli Cracovia walczy jeszcze o poprawienie lokaty - w jej zasięgu jest nawet 7. miejsce. W o wiele trudniejszej sytuacji jest Odra, która nie może być jeszcze pewna utrzymania - 11. pozycja jej tego nie gwarantuje, bo nad miejscem barażowym ma tylko 3 punkty przewagi. Wodzisławianom więc motywacji z pewnością dzisiaj nie zabraknie.
- Czeka nas bardzo trudne spotkanie - mówi Stefan Majewski. - Zdajemy sobie sprawę z jego wagi. Odra musi grać o coś, w wypadku przegranej może być w bardzo trudnej sytuacji. My jednak gramy u siebie, dla własnej publiczności. To ostatni mecz u siebie w tym sezonie, chcemy pożegnać się z kibicami dobrą grą i wynikiem. Ostatnia porażka w Lubinie powinna podziałać na zespół mobilizująco.
Z wykrzesaniem maksimum swoich możliwości może być jednak kłopot. Cracovia nieraz udowadniała, że w meczach z silnymi rywalami woli walki jej nie brakuje - przykładem choćby ostatnie spotkania z Wisłą czy z Lechem. Ze słabszymi rywalami o mobilizację było trudno (spotkania z Polonią Bytom, Zagłębiem S. u siebie...).
- Wierzę, że wyjdziemy odpowiednio umotywowani na to spotkanie - twierdzi szkoleniowiec. - Przestrzegam zawodników przed tym meczem, zdaję sobie sprawę z tego, że na mecze z silnymi rywalami motywacja jest większa.
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.