Złą tradycją w polskim futbolu stają się posezonowe przepychanki związane z wydawałoby się banalnym ustaleniem ostatecznego kształtu ligowej tabeli. W tym roku, w związku z dramatycznym regresem sportowym w piłkarskiej drużynie Cracovii, problemem bardziej niż dotąd interesują się fani najstarszego klubu w Polsce.

Od wielu tygodni na temat bałaganu w polskiej piłce niemal codziennie wypowiadają się także politycy (co zrozumiałe - głównie z Łodzi) proponując różne, często bardzo kontrowersyjne, rozwiązania.

O krótki komentarz do aktualnej sytuacji w polskim futbolu zwróciliśmy się do zastępcy przewodniczącego sejmowej Komisji Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki Posła Ireneusza Rasia, prywatnie od wielu lat oddanego kibica Cracovii.

.

.

Poniżej w całości publikujemy list Posła Ireneusza Rasia przesłany do redakcji Terazpasy.pl.

Niestety po raz kolejny w polskiej piłce mamy do czynienia z sytuacją, że sezon się skończył, a wciąż nie wiadomo, kto spada z ekstraklasy a kto do niej awansuje. Ta sytuacja jest efektem bałaganu, jaki panuje od lat w polskiej piłce, a także dążeń niektórych działaczy, którzy chcą sprawy rywalizacji sportowej rozstrzygać przy ?zielonym stoliku?. Rywalizacja musi toczyć się na boisku, a kluby muszą być profesjonalnie zarządzane.

Symptomatyczną dla polskiej piłki wydaje się być wypowiedź jednego z sympatyków ŁKS-u Łódź, na którą natrafiłem w jednej z gazet. ?Jeśli nasz klub zostanie zdegradowany do pierwszej ligi, to będzie musiał grać w drugiej lidze, bo nasz budżet pozbawiony dochodów związanych z występami w ekstraklasie, nie pozwala nam na grę w pierwszej lidze?. Ta wypowiedź niestety dobrze ilustruje kondycję finansową wielu polskich klubów piłkarskim. A bez silnych finansowo klubów nie da się stworzyć silnej ligi.

Dla mnie osobiście stanowiskiem ostatecznym w sporze dotyczącym polskiej ekstraklasy powinna być decyzja Komisji Licencyjnej. Natomiast jeśli chodzi o przyszłość polskiej piłki duże nadzieję wiążę z rządowym projektem ustawy o sporcie, nad którym pracuje obecnie parlament.

Ustawa ta powinna uporządkować wiele dotychczas spornych kwestii, a co najważniejsze narzuci związkom sportowym (w tym również PZPN) konieczność postępowania według jasnych i jednoznacznych kryteriów, tak, by losy rywalizacji sportowej rozstrzygały się na boiskach, a nie przy ?zielonych stolikach?.

Z pozdrowieniami
Ireneusz Raś
Poseł na Sejm RP

Crac

Fot. Maciej Gillert / gillupress