Siedem minut w barażach…
Trzy decydujące o awansie do ekstraklasy spotkania w Legnicy, Bytomiu i Świnoujściu powinny rozpocząć się równocześnie o godzinie 17:00 i na potrzeby tej retrospekcji przyjmijmy że tak było (1).
Jak wiadomo na starcie rywalizacji na miejscach awansowych były ekipy Zawiszy i Termaliki, jednak już w 3. minucie, po bramce „Władka” Boljevića Pasy były w ekstraklasie. Kiedy w 22. minucie „Władek” wykorzystał drugi rzut karny „ekipa Stawowego” miała już bezpieczny dwubramkowy zapas.
Sytuacja uległa zmianie w 34. minucie kiedy to Termalika wyszła na prowadzenie w Świnoujściu. Przez siedem kolejnych minut (do minuty 41.) tabela wskazywała na konieczność rozegrania barażu o drugie awansowe miejsce pomiędzy Cracovią i Zawiszą.
W 41. minucie bydgoszczanie objęli prowadzenie w Bytomiu i przez kolejne 17 minut w Ekstraklasie były kluby z Bydgoszczy i Niecieczy.
Sytuacja nie uległa zmianie w 45. minucie (Flota wyrównała wtedy na 1:1), ale kiedy w 58. minucie Sebastian Olszar wyprowadził „wyspiarzy” na prowadzenie, Cracovia znów znalazła się na miejscu awansowym.
Od 58. minuty już do końca wszystkich trzech spotkań obyło się już bez roszad w tabeli. Zarówno Cracovia, jak i Zawisza, no i Flota utrzymały prowadzenie. Warto jednak podkreślić, że aż do 84. minuty spotkania w Świnoujściu jedna bramka dla Niecieczy mogła pozbawić Pasy szans na awans. Podobnie było w Legnicy, gdzie pomiędzy 64. a 72. minutą prowadziliśmy tylko jedną bramką.
Kiedy w 84. minucie Flota wyszła na dwubramkowe prowadzenie sytuacja Cracovii wyglądała lepiej, jednak aż do ostatniego gwizdka w spotkaniu na wyspie Uznam podopieczni Wojciecha Stawowego musieli wstrzymać się z radością. Ta nadeszła z prawie siedmiominutowym opóźnieniem. Złożyły się na nie różnice w rzeczywistym czasie rozpoczęcia drugich połów oraz różnica w doliczonym czasie obu drugich połówek. W Legnicy sędzia Siejewicz zakończył drugą połowę po niespełna dwóch doliczonych minutach. W Świnoujściu grano dodatkowe 5 minut.
Tak dopełnił się dziewiąty w historii biało-czerwonych awans do najwyższej klasy rozgrywkowej.
Emocje tylko na Cracovii.
raf_jedynka
Jak zmieniał się układ tabeli podczas spotkań ostatniej kolejki
początek: | Zawisza Termalika Cracovia |
63 (awans) 63 (awans) 61 |
3. minuta: | Zawisza Cracovia Termalika |
64 (awans) 64 (awans) 64 |
34. minuta: | Termalika Zawisza Cracovia |
66 (awans) 64 (baraż) 64 (baraż) |
41. minuta: | Zawisza Termalika Cracovia |
66 (awans) 66 (awans) 64 |
45. minuta: | Zawisza Termalika Cracovia |
66 (awans) 64 (awans) 64 |
58. minuta: | Zawisza Cracovia Termalika |
66 (awans) 64 (awans) 63 |
Koniec: (awans)
|
Zawisza Cracovia Termalika |
66 (awans) 64 (awans) 63 |
Końcowa tabela sezonu 2012/2013:
(1) - W praktyce jednak symultaniczna relacja prowadzona przez Orange Sport pokazała, że o ile pierwsze połowy spotkań w Bytomiu i Świnoujściu rozpoczęły się niemal równocześnie, to mecz w Legnicy trwał już wtedy 3 minuty. Vladimir Boljević był faulowany jeszcze przed pierwszymi gwizdkami w pozostałych spotkaniach, a trafił do siatki tuż po tym jak sędziowie rozpoczęli tamte spotkania.
Także druga połowa w Legnicy rozpoczęła się najszybciej, a mecz w Świnoujściu i w drugiej połowie zaczął się 3 minuty później, choć opóźnienie spotkania w Bytomiu nie przekroczyło 2. minut.
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.