Strzelenie pierwszej bramki w Nowym Roku to dla każdego piłkarza Cracovii wielki honor i zaszczyt. Taką bramkę można zdobyć tylko raz w roku, dlatego też szczęśliwy strzelec zajmuje z urzędu poczesne miejsce w klubowych kronikach. A co dopiero jeśli taki wyczyn powtórzy trzykrotnie!

Swój ostatni mecz w tym roku Cracovia rozegra na legendarnym Stadionie Śląskim. Rywale ? Ruch Chorzów ? nie posiadają jeszcze podgrzewanej murawy i Ekstraklasa SA zobowiązała organizatorów, aby mecz z Cracovią chorzowianie rozegrali na rezerwowym obiekcie a takim dla Ruchu jest właśnie Stadion Śląski.

Przysłowie mówi, że ryba psuje się od głowy, a współczesna teoria Pareto, że za niepowodzenia w jakiejkolwiek zorganizowanej działalności w 80 procentach odpowiada kadra kierownicza, a w 20 procentach pracownicy.

Przegląd Sportowy (24.11.2007) donosi spragnionej sensacji gawiedzi o korupcji w polskiej piłce. Tym razem, jak to już drzewiej bywało, znowu poruszany jest temat ?korupcja + Cracovia?. Wiadomości porażają.

Jeszcze w kwietniu tego roku trener Majewski zapowiadał, że w następnym sezonie (tj. obecnym) będzie walczył z tym zespołem o mistrzostwo Polski! Teraz, po zaledwie kilku kolejnych miesiącach pracy z drużyną ten sam trener twierdzi, że jego zespół ?nie jest stworzony do sukcesu?...?! Ciekawe!

Z przyjacielem Ryśkiem Enzem chodzimy na mecze Cracovii od zawsze (pamiętamy DERBY z 1948 r.) Były lata, że kibicowało z nami stu, a może mniej kibiców.

13 punktów zdobytych w trzynastu spotkaniach to najskromniejszy dorobek Cracovii w ekstraklasie w tej fazie rozgrywek od powrotu do ekstraklasy w 2004 roku! Zespół trenera Stefana Majewskiego znajduje się tylko o jeden punkt od strefy zagrożonej spadkiem do II ligi. Tak blisko strefy spadkowej Cracovia jeszcze od powrotu do I ligi nie była! Nawet wówczas, gdy z powodu słabych wyników z Pasami rozstawał się trener Stefan Białas, a przed nim trener Albin Mikulski!

Już w sobotę 20 października Wielkie Derby Krakowa.

Wszystko wskazuje na to, że do kolejnej ?Świętej Wojny? Cracovia przystąpi poważnie osłabiona.

Podczas meczu Korona Kielce ? Cracovia doszło do niezwykłego w nowożytnej historii Cracovii precedensu. Oto sektor zajmowany przez kibiców Cracovii zgodnym chórem zwymyślał: cały Zarząd jako ciało prowadzące MKS Cracovia SSA, potem dyrektora generalnego - Jakuba Tabisza, a na koniec dostało się (po raz pierwszy odkąd z Cracovią się związał) samemu Prezesowi Januszowi Filipiakowi. O ile w ostatnich tygodniach jeszcze Prezesa oszczędzano, to w Kielcach współwłaściciel ?Pasów? mógł usłyszeć słowa drastyczne: ?Każdy to powie - Filipiak niszczy Cracovię!?.