1/2 MPjm: Zawisza Bydgoszcz ? Cracovia 2:2 (0:0)
- pierwszy mecz 0:0

1:0 - 48 min.
1:1 - 60 min. - Maciej Kiełb
2:1 - 61 min.
2:2 - 63 min. - Jakub Świerczok

Napieracz ? Soprych (55 Przytuła), Biernat, Grzesiak, Wieczorek ? Taler (60 Nawrocki), Kiełb, Górecki, Romanek (58 Darowski) ? Świerczok, Witek (70 Starowicz)..

W pierwszym spotkaniu półfinałowym padł wynik bezbramkowy i aby awansować podopieczni trenera Wojciecha Klicha musieli wygrać lub bramkowo zremisować w meczu rewanżowym.

W Bydgoszczy mogli już zagrać trzej podstawowi zawodnicy - Marcin Biernat, Konrad Wieczorek i Jakub Świerczok - którzy w pierwszym spotkaniu pauzowali za kartki otrzymane w meczu ćwierćfinałowym z KSZO (1:2, 4:1).

Pierwsza połowa spotkania nie przyniosła większych emocji. Obie drużyny grały bardzo ostrożnie czyhając na błąd rywala. Stąd gra toczyła się głównie w środku boiska, a żadnej z drużyn nie udało się stworzyć klarownej sytuacji do zdobycia bramki.

Pozorny spokój na boisku skończył się niedługo po przerwie. W 48 minucie jedna z szybkich akcji gospodarzy zakończyła się powodzeniem i Zawisza objął prowadzenie.

Utrata bramki zmobilizowała podopiecznych trenera Wojciecha Klicha, którzy przejęli inicjatywę na boisku i odważnie zaatakowali. Efekt przyszedł bardzo szybko, bo już w 60 minucie po rzucie rożnym Maciej Kiełb popisał się precyzyjnym strzałem i umieścił piłkę w siatce.

Wynik 1:1 premiujący Cracovię utrzymał się jednak zaledwie kilkadziesiąt sekund. Młodzi zawodnicy Cracovii mieli jeszcze na twarzach ślady euforii po zdobyciu bramki, gdy gospodarze znaleźli drogę do bramki bohatera pierwszego meczu Karola Napieracza.

Huśtawka nastrojów nie załamała jednak młodych piłkarzy Cracovii, którzy po kolejnych 120 sekundach po strzale głową Jakuba Świerczoka wyrównali stan meczu na 2:2 zdobywając bramkę na wagę awansu do finału mistrzostw Polski!

Turniej finałowy w którym wezmą udział cztery zespoły zostanie rozegrany w dniach od 7 do 11 lipca w Dębicy i Ropczycach.

TP!

Fot. Górek