widze, ze od razu po meczu wnioski juz wyciagniete - zli dziennikarze mnie atakuja wiec ja im pokaze! a prawda jest taka ze po zimie jestesmy fatalni a trzeci mecz wychodzimy na zasadzie "jakos to bedzie". jaki byl plan na Legie? jaki na Wisle? w Zabrzu zacieraja rece - nie umiemy strzelic gola. NIKOMU. a nie, sorry - mistrz Pelle upierdolil do swojej, szkoda ze potem z 12m wyjebal pilke za stadion. nabytkow nawet nie komentuje, a Gol jak zapomnial jak sie gra to niech se siadzie. rok temu mielismy wyjazd na Legie i dominacja na 2:0. nauczyles ich czlowieku grac a teraz oduczyles. w sumie spoko
K-K
Kibic1995
16:37 / 04.03.20
My jadąc na Legie wtedy byliśmy w formie, teraz nie jesteśmy. Generalnie w naszej lidze jakoś bardzo długo nikt nie potrafi być w formie. Nie przypominam sobie by jakaś drużyna w ostatnich kilku latach grała równo cały sezon, ale za to dużo przykładów jak nagle forma się zmieniała, były upadki i wzloty. Zresztą nawet Cracovia w ostatnich dwóch latach słabo zaczynała, a potem łapała formę. Może teraz słabo zaczynamy tyle, że drugą część sezonu.
Komentujesz artykuł: [NA ŻYWO] Liga: Cracovia - Wisła K. 0:2 (0:0) - No, we can't, czyli Dzień Świstaka
Brawo Trener!
Autor komentarza: K-K
00:02 / 04.03.20
K-K
Kibic1995
16:37 / 04.03.20
Zaloguj aby komentować
Zaloguj aby komentować