Terazpasy.pl / Piłka nożna / Mecze / Ekstraklasa / [NA ŻYWO] Liga: Cracovia - Wisła K. 0:2 (0:0) - No, we can't, czyli Dzień Świstaka

[NA ŻYWO] Liga: Cracovia - Wisła K. 0:2 (0:0) - No, we can't, czyli Dzień Świstaka

cracovia-wisla

Liga: Cracovia - Wisła K. 0:2 (0:0) 
Koniec meczu:
wtorek, 3 marca 2020 r., godz. 20:30
Stadion Cracovii

W tym miejscu oraz na naszym profilu fb.com/terazpasy  przekazywać będziemy najważniejsze informacje z meczu, a po jego zakończeniu zamieścimy relację z meczu oraz bezpośrednie transmisje z konferencji prasowej oraz pomeczowych wywiadów.Śledź przebieg tego meczu na fb.com/terazpasy :

.

  • 0:1 - 53 min. - Jakub Błaszczykowski (karny)
  • 0:2 - 90+2 min. - Herbert

Cracovia: Pesković - Rapa, Helik, Jablonsky, Siplak (59 Wdowiak) - Lusiusz (52 Pestka), Gol - Fiolić, Van Amersfoort, Hanca - Lopes

Rezerwowi: Hrosso, Thiago, Wdowiak, Loshaj, Rakoczy, Pestka, Dytiatiev, Ferraresso, vestenicky

Trener: Michał Probierz

No, we can't, czyli Dzień Świstaka

Cracovia w meczu 25. kolejki Ekstraklasy na własnym boisku nie podołała Wiśle Kraków. Tak by można, cokolwiek beznamiętnie, skomentować wydarzenie, którego byliśmy właśnie świadkami. Choć przecież to jest wydarzenie rozbudzające szczególne namiętności – wyczekiwane i ważne jak żadne inne. I takie było.

Nie wszystko wskazywało oczywiście, że będzie to przyjemny wtorkowy wieczór. Wisła w czterech pierwszych meczach tego roku zdobyła 10 punktów, a Cracovia: tylko 6. Wisła strzeliła 8 bramek tracąc tylko 2, a Cracovia strzeliła 4 gole, tracąc przy tym również 4. No ale Wisła była - i wciąż jeszcze jest - 13. w tabeli, podczas gdy Cracovia była – i o dziwo wciąż jeszcze jest – na miejscu 2. Kalkulacje obliczone na wygranie derbów nie były więc w sferze marzeń, wydawały się realne.

Niestety, sprawy potoczyły się zgodnie ze scenariuszem znanym z ostatnich lat, kiedy to Wiślacy przyjeżdżają na Kałuży po punkty jak „po swoje”. Ten „odgrzewany kotlet” przyprawiał o niestrawność nie tylko dlatego, że i zawartość piłki w piłce była niewielka (co akurat w derbach nie stanowi żadnego novum) i nie tylko dlatego, że wynik meczu z punktu księgowego powoduje manko. Chodzi raczej o wywołany przez niego stan ducha zbliżony do postaci granej przez Billa Murraya w filmie „Dzień Świstaka” - ponownie dwie drużyny zasadniczo kopią się po czołach, ale lepsi, skuteczniejsi, konkretniejsi i bardziej zimnokrwiści okazują się rywale. A my mamy wrażenie, że już gdzieś to kiedyś widzieliśmy; jakby niemal wczoraj.

Mniejsza o szczegółowe opisywanie bramek – o głupio sprokurowany rzut karny, czy o gola na 0:2 z ostatniej minuty meczu. Tu generalnie nie ma za bardzo co opisywać – Cracovia stworzyła sobie bardzo mało sytuacji na realne zagrożenie bramce Wisły, rywale stworzyli ich sobie niewiele więcej, ale byli skuteczniejsi, bardziej pewni siebie, bardziej waleczni i zdecydowani. Czy Cracovia wygrała jesienią przy Reymonta zasłużenie? Pewnie tak, choć nie zagrała wybitnie. Czy Wisła wygrała przy Kałuży zasłużenie we wtorkowy wieczór? Raczej tak, choć też nie zagrała wielkich zawodów. Taki już ten urok derbów. 

Martwi jednak konsekwencja z jaką Cracovia przegrywa trzecie już z rzędu derby na własnym stadionie i bardzo mocno utrwalony, wręcz wypracowany „styl” w jakim to robi.

Nie przywołujmy już bilansu bramkowego i punktowego z meczów derbowych na własnym stadionie, jakie Pasy rozgrywały z Wisłą za kadencji trenera Probierza. Bilans z wyjazdów jest tu zresztą nieznacznie tylko lepszy. Gdyby jednak ów bilans upersonifikować, to wyglądałby mniej więcej jak Tomáš Vestenický w ostatnim meczu ligowym na Legii – byłby to bilans stojący i machający bezradnie rękoma. Dzisiaj bowiem powróciły demony z najgorszych meczów, a najbardziej dojmujące jest właśnie wrażenie, że dokładnie tak samo, jak przegrywaliśmy poprzednie mecze 0:2 i 1:4, tak też przegraliśmy i teraz - w takim samym stylu, przez takie same problemy, przez podobne sytuacje. I nawet beznadziejny jak zwykle sędzia Frankowski nie jest tu żadnym usprawiedliwieniem – jego przewidywalność również jest elementem owego „Dnia Świstaka”. 

W Wiśle zmienił się jednak trener i zmienili się w dużej mierze wykonawcy. W Cracovii wykonawcy zmienili się tylko trochę, a trener pozostał ten sam. I gdyby porównać wtorkowe 0:2 do tego poprzedniego – wielkiej różnicy naprawdę by nie było. Jak już było powiedziane: derby rzadko kiedy są wspaniałymi piłkarskimi widowiskami i to nie ulega kwestii. Ale jakoś dziwnie się składa, że Wisła – ta słaba, naprawdę słaba obecnie Wisła, ponownie posiadająca w składzie niejednego zawodnika, którzy bez fizjoterapeuty nie powinien opuszczać domu zawsze - przeczeka nas i wypunktuje. Zresztą owe przeczekiwanie nie polega na ukrywaniu się przed nawałnicą, nie – raczej przypomina to oczekiwanie na przystanku na nadjeżdżający autobus, który nawet jeśli się spóźnia, to zawsze w końcu nadjeżdża.
 
 Oczywiście mimo tej derbowej porażki można dalej deklarować walkę o mistrzostwo, ale co to za walka, w której w trzech kolejnych meczach wypuszcza się z rąk dziewięć punktów, notując przy tym bilans bramkowy 1:5. Cracovia w 22 meczach straciła 17 bramek, by w ostatnich 3 stracić 5.
 
 To już nie jest delikatna turbulencja, tylko poważny problem. Którym to problemem oczywiście można się nie przejmować i miękko osiąść w puchu ligowego środka, który już nas zresztą delikatnie otula. Jeśli jednak nie chcemy wypaść wkrótce z walki o podium, które jeszcze niedawno mogło wydawać się oczywistością, wypadałoby odnaleźć „gamachangera” - kogoś takiego, jak Cabrera, czy Gol z ubiegłego sezonu. Pewnie: możemy założyć, że karta jeszcze się odwróci, że my już tego „gamechangera” w swojej kadrze mamy i on się wkrótce objawi. W końcu niegdyś po przegranych 1:4 derbach przyszedł mecz w Zabrzu, wygrany 4:0, i poniosła nas fala wznosząca. A teraz też jedziemy do Zabrza!

Tak, można się jeszcze łudzić. A jednak coś z tyłu głowy wydaje się podpowiadać oglądającym Cracovię kibicom „no, we can't”. I co gorsza, ten sam głos szepcze do ucha jej piłkarzom. 

depesz

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

butelka

Czytam o tej butelce rzuconej z trybun i się zastanawiam jakim cudem zostało to wogóle wniesione! Masakra jakaś!

a właściwie o butlekach

bo nie tylko na naszym stadionie takie rzeczy się zdarzają ....

Zaloguj aby komentować

Zaloguj aby komentować

Przełomowe mecze!

Co to jest że derby są przełomowe ...Po wygranej na Reymonta ,pasy miały serię zwycięstw a Wisełka spadła na ostatnie miejsce.Zeby to nie był przełomowy w złym sensie dla nas.WALCZMY O OSEMKE,bo będzie ostra walka .13 drużyn ma szansę.Teraz widać jak nie ma alternatywy w ofensywie Transfery muszą być w nowym sezonie ,bo odjęciu 12 pktow będzie inna rozmowa!!!

Wlad

Już pierwszy transfer na nowy sezon został zrobiony w zimie i to napastnik. Jak nam mają odejmować te punkty (skąd wiesz, że 12? Jagiellonia za to samo dostała 10, choć nam pewnie dadzą więcej, ale czy akurat 12?) to dobrze jak to będzie w następnym sezonie, bo on będzie przejściowy przed powiększeniem ligi i będzie spadała tylko jedna drużyna.

Zaloguj aby komentować

wlad

Wlad jak ty ładnie o GTS piszesz, "Wisełka" hahaha. W tamtym sezonie i jeszcze poprzednim Cracovia po przegranych derbach u siebie też miała serię zwycięstw. I to znaczy, że teraz będzie tak też? Nie, nic to nie znaczy. Nie wiesz jak będzie, tak samo jak ja, więc nie histeryzuj. Bo zawsze jak przegrywają to ty zaczynasz juz kreślić czarne scenariusze, kiedyś spadki, teraz serię przegranych. Może Ty z "Wisełką“ bardziej sympatyzujesz? Bo przy tym wszystkim wypisujesz jakieś banialuki, że GTS ma takich zawodników o jakich Cracovia może pomarzyć. Ale to Cracovia dalej jest na takim miejscu o jakim GTS czy tam" Wisełka" jak wolisz może teraz pomarzyć.

Zaloguj aby komentować

Cd

W takiej sytuacji jak można było oddać .,wypożyczyć ofensywnych piłkarzy ...Piszczek Cecaric Rubio ....to jest skandal.tymbardziej że te nabytki nie wyglądają rewelacyjnie.Jedyny plus to że może zagra Rakoczy! Lub Strozik

Zaloguj aby komentować

Zaloguj aby komentować

Mecz

Jak w Warszawie Probierz zamiast Pellego i Lopesa wystawił Vestenickiego i Loshaja, to teraz zamiast Pestki i Wdowiaka wystawił Siplaka i Fiolicia. W następnym meczu Jablonsky ławka moim zdaniem i powinien wrócić Dytiatiev. W drugim prestiżowym meczu u nas robi karnego przy 0-0. I to znów w meczu, gdzie jak ktoś strzela pierwszy bramkę to uzyskuje dużą przewagę. Po pierwszej połowie wczorajszych derbów pomyślałem, że to taki mecz na 0-0 i jak ktoś pierwszy strzeli bramkę ten właśnie będzie miał tą przewagę. Jalonsky zrobił bardzo głupi faul, zresztą jak z Legią. Cholera praktycznie granica pola karnego Niepsuj tyłem do bramki, a co on by zrobił niby, jakby zagroził? Jak dla mnie nic by nie zrobił i to było żadne zagrożenie. Drużyna jest w kryzysie to fakt, ale mimo tego można było lepsze wyniki mieć w ostatnich 3 meczach. Zobaczymy jak będzie w piątek w Zabrzu, generalnie wszystko się może zdarzyć, może być 4 porażka pod rząd, ale możemy też wygrać. Na pewno nie będzie to łatwy mecz. Nie wystawiałbym od początku jak pisałem wcześniej Vestenickiego, Loshaja, Fiolicia, Siplaka oraz Jablonskyego.

Zaloguj aby komentować

kryzys?

Na pewno jakiś tam jest, bo to widać po ostatnich rezultatach a zwłaszcza po słabej a nawet bardzo chwilami słabej grze. Może presja za duża? Nie wiem. faktem jest ze i przeciwnicy Cracovię rozszyfrowali i wystarczy właściwie ustawić wysoki pressing i sukces prawie gwarantowany. Mnożą się błędy, straty, faule... Próba zmiany taktyki - patrz mecz z Legią - tez nic nie dała z powodu błędów niby najlepszej defensywy i straty idiotycznych bramek. Sprowadzeni zawodnicy, zwłaszcza Fiolić, który gra najwięcej, nie wnoszą zupełnie niczego. I to moim zdaniem jego niedostatki, a właściwie zupełny brak gry defensywnej był powodem straty co najmniej 2 goli w ostatnich 4 meczach.
Miejmy nadzieje, że drużyna się obudzi i postawi się Górnikowi na tyle by w końcu zapunktować. Mam również nadzieję, że i trener zrobi sobie rachunek sumienia w myśl tego co mówił na konferencji prasowej....

Zaloguj aby komentować

Derby

Większego wstydu już nie zrobicie w tym sezonie ,przegrana z Piastem , Legią , Wisłą , no i moim zdaniem dwa mecze z ŁKSem to dramat dla kibica . Mówienie o pucharach , czy mistrzostwie tak , ale nie w tym sezonie i nie z nie którymi graczami . Cóż zawodnicy , którzy przyszli może potrzebują więcej czasu , bo na razie to marne wzmocnienia, które nic nie dają . Za chwilę może się okazać , że Jablonskyego nie będzie , Helika sprzedacie i co ? Pelle gra słabo , nie wspomaga Lopeza tak jak powinien przy tym ustawieniu , ogólnie coś przestało funkcjonować .
Myślę ,że na ta chwilę osiągnęli swój pułap czyli górna ósemka , to dla mnie rozczarowanie osobiście , wiem że jest jeszcze sporo meczów , ale na tą chwilę stoimy i patrzymy jak Lech się rozpędza i ta przeklęta Legia ucieka . Nikt w tej lidze nie chce mistrzostwa ?

Zaloguj aby komentować

Jest krysys

Trzeba spokoiu dla nas to bardzo duży kłopot i wstyd

Jest kryzys

dopada najepsze drużyny trzeba troche czasu i będzie dobrze

Zaloguj aby komentować

Wg mnie trener i pilkarze sa bardzo spokojni

nie widze u nich zadnych zamrtwien ani obaw

Zaloguj aby komentować

Zaloguj aby komentować

Nic z tego nie rozumiem

Brak jakiegokolwiek pomysłu na grę. Ten cały A coś tam Szrot to skąd się wziął w Cracovii ? Gdzie jest napastnik? Gramy o mistrza czy o utrzymanie ? Jak to możliwe że bankruci robią ciekawe transfery a Pasy nie? Jeśli chodzi o mecz to po takim koszmarze ciężko się pozbierać i tyle.

napastnik

Gdzie są napastnicy? Ja wiem jeden w serii B (Trapani Calcioa) drugi w Zagłębiu Sosnowiec.
Piszczek na pewno by się przydał na derby. Jest waleczny i ma ciąg na bramkę.
Dziwi mnie tylko jak jest taka okazja to czemu nie wykupili tego Niemca. Przecież na Piątku sporo zarobili.
Ale lepiej brać go od lipca bo ZA DARMO!!!
Wisła mimo kłopotów lepiej prezentowała się. Tak jak by mieli lepszych piłkarzy a powinno być na odwrót.

Zaloguj aby komentować

Zaloguj aby komentować

Brawo Trener!

widze, ze od razu po meczu wnioski juz wyciagniete - zli dziennikarze mnie atakuja wiec ja im pokaze! a prawda jest taka ze po zimie jestesmy fatalni a trzeci mecz wychodzimy na zasadzie "jakos to bedzie". jaki byl plan na Legie? jaki na Wisle? w Zabrzu zacieraja rece - nie umiemy strzelic gola. NIKOMU. a nie, sorry - mistrz Pelle upierdolil do swojej, szkoda ze potem z 12m wyjebal pilke za stadion. nabytkow nawet nie komentuje, a Gol jak zapomnial jak sie gra to niech se siadzie. rok temu mielismy wyjazd na Legie i dominacja na 2:0. nauczyles ich czlowieku grac a teraz oduczyles. w sumie spoko

K-K

My jadąc na Legie wtedy byliśmy w formie, teraz nie jesteśmy. Generalnie w naszej lidze jakoś bardzo długo nikt nie potrafi być w formie. Nie przypominam sobie by jakaś drużyna w ostatnich kilku latach grała równo cały sezon, ale za to dużo przykładów jak nagle forma się zmieniała, były upadki i wzloty. Zresztą nawet Cracovia w ostatnich dwóch latach słabo zaczynała, a potem łapała formę. Może teraz słabo zaczynamy tyle, że drugą część sezonu.

Zaloguj aby komentować

Zaloguj aby komentować

Cracovia jest poprostu słaba!

Miejsce w tabeli dużo lepsze niż gra. Dobrze że ma tyle punktów i w zasadzie pewną 8-kę. Klub poukładany nie biedny a tak spierd...ł okres przygotowawczy! Zero wzmocnień, raczej osłabienia brak jakiegokolwiek napastnika. Drużyny biedniejsze robią konkretne wzmocnienia bez pieniędzy a w Cracovii taka mizeria. Po rundzie jesiennej samouwielbienie i są efekty Helik łeb kwadratowy Jabłoński drugi mecz przegrywa powodując karne poprzednio z Legią. Gol cień tego piłkarza z jesieni ( druga bramka na jego konto), brak rozgrywającego a Wdowiak to bezmyślny zakuty łeb nawet spalonego nie umie uniknąć mając kilkadziesiąt sekund na odpowiednie ustawienie, jak chce spać to niech idzie do domu a nie śpi na boisku. Po prostu masakra! Na pięć meczy na wiosnę cztery to masakra tylko z Lechem jako tako. A Probierz pewnie zacznie konferencję od słów NIE TAK SOBIE TO WYOBRAŻALIŚMY. To że Cracovia przegrała to nie problem bo na zwycięstwo nie zasłużyła ale to że wzmocniła Wisłę trzema punktami to jest niewybaczalne. szczerze mówiąc samobój też powinien być uznany. No cóż szkłem dupy utrzeć się nie da a tak to na razie wygląda. Niech przynajmniej nie mówią że grają o mistrza bo się kompromitują.

Zaloguj aby komentować

Koszmary wróciły

Wróciła stara koszmarna Cracovia 3 mecze i zero punktów i żadnych perspektyw na coś lepszego nasze zimowe wzmocnienia po raz kolejny nie są wzmocnieniami tylko jakimś zalataniem dziury dziś na Wisłę nie było żadnego pomysłu Probierz mówił że będzie więcej dośrodkowań ale co poza tym nic pierwszy strzał ??? w 75 minucie chyba trzeba zacząć się oglądać za siebie a nie patrzeć w górę tabeli najważniejszy mecz w sezonie i taka kompromitacja wstyd na całą Polskę

zeby chociaz bylo wiecej dosrodkowan...

nie bylo nic. a wisla zawsze pogubiona przy stalych fragmentach ale my jako jedyni nie potrafimy tego wykorzystac. straszne to bylo, jak na WF - rzuc pilke chlopakom, cos tam pokopia i cos z tego moze wyjdzie

Zaloguj aby komentować

Zaloguj aby komentować

Fiolic Fiolic Fiolic Fiolic

Ja pier...lę

Zaloguj aby komentować

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Komentarze

Przed sezonem myślałem, że miejsce 10-12 to będzie spokojnie. Przecież na papierze mamy...
to bedziemy na IV lige chodzic, tylko niech przywroca chlopa z obwarzankami na trybunie;)
post:
Prezes
I to jest bardzo słuszna koncepcja, bo pierdolenie bez sensu w obecnej chwili jest niep...
Dziękujemy Prezesowi Drożdżowi za umiejętne motywowanie przeciwników przed meczem...A p...
czarny scenariusz: Trzeba zabrac pieniadze pilkarzom, isc do Urbana prosic na k...
Analizując układ ostatnich 7 kolejek i oceniając szansę na utrzymanie porażka z Puszczą...
Najgorsze jest to, że jakby popatrzeć na tą kolejkę to graliśmy najgorszą piłkę z druży...
Dziś Warta Poznań rozdała wszystkie karty... Pieczętując tym samym - Naszym zawodnikom...
celowo ich nie wymienilem. ten mecz juz mysle nie bedzie miec znaczenia
Właśnie to jest u nas typowe. Wieczne straty punktów z bezpośrednimi rywalami i od czas...
Wiedziałem, że to nie będzie łatwy mecz, a Puszcza będzie zdeterminowana z różnych wzgl...
post:
Mecz....
Zostały mecze z drużynami walczącymi o puchary i na koniec ze spadkowiczem Ruchem....
Wygramy z silniejszym zespołem, to potem zaraz porażka z teoretycznie słabszym. Nie jes...
Panie Trenerze gratulacje dla Puszczy to nie wszystko, zgadza się byli zdeterminowani.....
post:
Trahedia
Grać wypożyczonymi ,którzy będą chcieli się ograć i pokazać w lidze .
zmiany na Lecha, Jaroszynski za Olofsona. Rozga za Makucha, ( tego goscia nie chce wi...
Jeszcze Ruch.
Najwyższy transfer Puszczy przed tym sezonem, Poczobut ze Stali Rzeszów za 34 tyś euro....
post:
Trahedia
i z zadna 11 na 11
Niestety ,poza Kalmanem tpo większość transferów nie wypaliło.Najwiekszym błędem teraz...
Jeżeli nie wygrywa się żadnego meczu z drużynami zagrożonymi ,czyli meczami o 6 pktow ....
dobranoc wszystkim
Ruch i raczej ŁKS już są w 1 lidze natomiast trzecią drużyną do spadku jest niestety Cr...
Ten pseudo piłkarz nie umie podać celnie
Czy nikt nie widzi że to drzewo do kurwy nędzy!!!!