Konferencja prasowa po meczu Cracovia - Odra Wodzisław 0:0 - cdn.
Janusz Białek, trener Odry Wodzisław
- Na pewno jesteśmy zadowoleni. Ciężki mecz, ciężki teren, ciężki przeciwnik. Cracovia robiła wszystko, aby ten mecz rozstrzygnąć na swoją korzyść. Wydaje mi się, że zagraliśmy dobrze, szczególnie w defensywie.
Gorzej było w sytuacjach ofensywnych, ale Cracovia nam na wiele nie pozwoliła. Był to mecz walki, mecz z ogromnym zaangażowaniem z obu stron. Tak naprawdę były dwie sytuacje do zdobycia bramki. Obie solidarnie nie wykorzystane. W Cracovii nie wykorzystał sytuacji bodajże Moskała, a u nas Rygiel, który miał idealną sytuację, ale nie potrafił pokonać Cabaja. Generalnie wydaje mi się, że ten remis po boiskowej walce jest zasłużony i jesteśmy bardzo zadowoleni z tego wyniku.
- Jak Pan oceni sytuację po której Pana zawodnik musiał opuścić boisko? Czy to był faul na czerwoną kartkę?
- Z mojej perspektywy nie widziałem czy to był ostatni zawodnik. Na pewno faulował, przeciągał się za koszulkę. Szczerze powiem, że sądziłem, że to będzie żółta kartka. Musimy to sprawdzić, czy był ostatni, czy musiał faulować, natomiast sam faul na pewno był chyba na własne życzenie, bo mógł prościej to rozwiązać i tę piłkę wybić daleko w pole i praktycznie obyłoby się bez konsekwencji. Ale za błędy się płaci, on zapłacił również. Dobrze, że nie miało to w naszym przypadku wpływu na przebieg meczu. (...)
Stefan Majewski, trener Cracovii
- Rozegraliśmy dzisiaj dobre spotkanie, stworzyliśmy dużo sytuacji. Jedynie czego nam zabrakło to bramki. To boli najbardziej, bo nie taki wynik sobie wyobrażałem i chyba nikt nie wyobrażał, że przy takiej ilości sytuacji nie zdobędziemy bramki.
- Można prosić o komentarz do czerwonej kartki Pawlusińskiego?
- Zawodnik zagrał wślizgiem i sędzia uznał, że to jest agresywna gra i dał mu żółtą kartkę. To nie była czerwona tylko żółta.
- Wcześniej była żółta za niesportowe zachowanie.
- Musimy zrozumieć zawodnika w takiej sytuacji. On to widział inaczej. Zdenerwował się, nie wiem co powiedział w kierunku sędziego bo nie słyszałem. Nie powinno się to zdarzyć, ale emocje wzięły górę.
- Patrząc z perspektywy zmiana Moskały na Witkowskiego coś dała czy nie?
- Uważam, że napastnik nie miał szczęścia, bo tutaj w takich sytuacjach jak Tomek [Moskała] miał to nie jest kwestia umiejętności tylko szczęścia. Uważałem, że może drugi zawodnik będzie miał to szczęście i trafi. To była zmiana napastnika na napastnika, tak że ja nie miałem zastrzeżeń do gry Tomka, tylko myślałem, że "Witkowi" [Witkowskiemu] dopisze to szczęście.
- Po tej kolejce Cracovia może się znaleźć na ostatnim miejscu i to z dużą stratą do drużyn uciekających...
- Na pewno. Ja już powiedziałem w szatni, że trzeba się zastanowić nad tym. Dzisiaj będziemy mieli odnowę, a jutro potrenujemy, spotkamy się i porozmawiamy.
- Przepraszam Panie trenerze, ale kto ma się zastanowić? Zawodnicy czy może Pan?
- Ja z zawodnikami przede wszystkim.
- Ale nad czym będziecie się zastanawiać? Nad tym, że możecie być ostatni, czy nad grą?
- Nad wszystkim Panie redaktorze.
- Minęło 10 tygodni od ostatniego zwycięstwa Cracovii w lidze. Czy miał Pan kiedyś podobną serię w karierze.
- Myślę, że miałem, ale miałem przed tem bardzo dużo zwycięstw. Ale czegoś takiego, żeby to było przeplatane remisami to nie.
- Co dalej? Przed Cracovią dwa bardzo trudne wyjazdy do Białegostoku i Bełchatowa.
- Już powiedziałem. Obejrzymy sobie spotkanie, przeanalizujemy, porozmawiamy. Wtedy będziemy mądrzejsi...
Crac
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
...
milk2007
21:44 / 26.10.08
Zaloguj aby komentować