Przegrana na Błękitnych w takim stylu jest kompromitacją i trenera i zawodników, ale ogrom histerii jaka zapanowała po tej przegranej jest też ciekawa. W tamtym sezonie odpadliśmy z II-ligową Stal Stalowa Wola i takiej histerii nie było. Tu jeszcze nie odpadliśmy, a już scenariusze spadku itd. Oczywiście prym wiodą w tym głównie jedne i te same osoby, które tylko czekają na porażki by popisać, że "jest źle", "lecimy", "to idzie w złym kierunku", "trzeba było nie zwalniać Stawowego, "a mówiłem, że tak będzie". Zawsze jak są jakieś porażki, tak było na początku sezonu, gdy były porażki, tak było w trakcie, tak było po sparingach, tak jest teraz po przegranej z Błękitnymi. Jak są dobre mecze to tych osób nie widać, oprócz Opsona, któremu zawsze coś nie pasuje i jest totalnie nieobiektywny, wystarczy przeczytać co pisał po kompromitacji i odpadnięciu w Stalowej Woli, a co piszę teraz po kompromitacji z Błękitnymi, choć jeszcze nie odpadliśmy. Ze Stawowym można było przegrać na drugoligowcu, winni byli zawodnicy, którzy zlekceważyli przeciwnika, tu jest winny Podoliński, który nie panuje nad drużyną, czego dowodem jest właśnie m.in. przegrana na Błękitnych i trzeba go zwolnić, choć jeszcze nie odpadli, a w lidze wkraczamy w decydujący etap, gdzie mamy mecze z drużynami, które są naszymi bezpośrednimi rywalami do gry w pierwszej 8, bo nawet GTS na ten moment nie jest pewny gry w niej. Prawda jest taka, że mamy w tym momencie takie same szanse na znalezienie się w pierwszej 8 jak na znalezienie się w strefie spadkowej, bo liga jest bardzo wyrównana w tym sezonie. W tamtym sezonie outsiderów było dwóch Lubin i Widzew, w tym po ostatnim zwycięstwie Zawiszy to nawet nie można wykluczać, ze oni się nie odbiją jeszcze od dna.

Kolego ja naprawdę nie chcę Cie obrażać ale jak nie umiesz przeczytać ze zrozumieniem paru zdań to kto tu jest idotom? Czy ja napisałem żeby ktoś wydawał nie swoje pieniądze czy jakiekolwiek pieniądze na piłkarzy? Niech bierze za darmo tak jak inni. Cracovia na pewno nie skorzystała na Filipiaku tak żeby go nie można było krytykować bo od 10 lat rozmienia na drobne swoją markę. W wielu klubach bez pieniędzy osiąga się więcej niż w Cracovii podobno z pieniędzmi (np. Ruch zeszły sezon, Piast). A jeśli dla Ciebie słowo "obchodzi" i "wiem" znaczy to samo to pewnie Filipek ( tak sie powienien nazywać) równa się sukces czyli walka o utrzymanie w lidze. Tak że radze uważnie czytać lub ukrać okulary!!!!!

Smieję się z ciebie ty piczko bo popierasz tego wafla Panadolińskiego który nie wie co z Cracovią dalej zrobić. Broń dalej tego wafla, ale ja mam nadzieję że rewanż już nie on poprowadzi. Czas na zmiany, Panadoliński do widzenia!

Uderz w stół a nożyce się odezwą czyli odezwał się idiota. Łatwo wydawać nie swoje pieniądze co? Może byś ty zasponsorował Cracovię bogaczu? a nie pisał że Cię nie obchodzi jak Filipiak to zrobi byle Cracovia grała o mistrza, a to że Comarch bardziej skorzystał na Cracovii niż Cracovia na Comarchu to już idiotyzm! Comarch ma firmy na całym świecie a tam Cracovia jest bardzo mało znana. To że utrzymuje Cracovię z pieniędzy które oddał by fiskusowi to prawda ale znajdź mi drugiego takiego sponsora. To że Cracovia była pięciokrotnym mistrzem to prawda tylko kiedy to było? To Ci powiem ponad 60 lat temu( cztery tytuły jeszcze przed wojną) w czasach kiedy sport był sportem bez pieniędzy. A to że nie wiesz czy Legia, Lech i Śląsk jeszcze grają w pucharach dyskryminuje Cię całkiem jako kibica!!!!!!!!

że oplułeś ekran to nic nowego! PLUJESZ SIĘ TU CAŁY CZAS dlatego nie warto z tobą dyskutować.

A ja się pytam dlaczego Cracovia ma cel utrzymanie się w lidze( kolejny raz) a nie mistrzostwo kraju lub puchary europejskie? Co mnie obchodzi, że z pucharu odpały Wisła, Legia czy Śląsk - ja jestem kibicem Cracovii. Jeśli Ty taktujesz występ Pasów w pucharze w tym sezonie w kategorii sukcesu (że zaszli tak daleko) to Ci kolego gratuluje - ja traktuję w kategorii wstydu. Co idzie wg Ciebie w dobrym kierunku? konkretnie co? - tak dla przypomnienia na jakich zawodników trener może stawiać to chyba przez dwa miesiące treningów i gier kontrolnych można się przekonać a jak się nie potrafi to trzeba zmienić zawód. Jeśli tylko na pozycji bramkarza widzisz braki to chyba jesteś ślepy. Ile trzeba zapłacić za zawodnika to mnie wogóle nie interesuje to są sprawy techniczne od których jest, a przynajmniej powienien być sztab ludzi w klubie (jak nie ma to klub źle funkcjonuje i trzeba kogoś za to ukarać) aby czuwać nad tym żeby kadra klubu była na odpowiednim poziomnie żeby zapewnić drużynie potencjał do walki o najwyższe cele. Czy takim najwyższym celem dla klubu Cracovia ma już na zawsze pozostać walka o utrzymanie się w lidze - jeśli tak to pytam a dlaczego?
Teraz się kolego odniosę do tego kto więcej skrzystał na współpracy na linii klub - prezes. Klub co skrzystał to jest dyskusyjne czy mógł więcej wg mnie mógł bo ma do tego ogromny potencjał, który miał długo wcześniej niż pan profesor o Cracovii usłyszał a kto słyszał o firmie Comarch przed wejsciem do Cracovii trudno powiedzieć ale raczej niewielu.
Przykro mi to pisać ale idotom możesz być Ty skoro myślisz że prezesa nie można oceniać, a już źle to nie do pomyślenia. Tak dla przypomnienia gdzie Cracovia bez Filipiaka była to była w "galerii sław" polskiej piłki nożnej ale widzę że Ty mierzysz ten klub miarą takich klubów jak Groclin czy Amica.

Jesteś śmieszny, po prostu poplułem ekran czytając Twoje bzdury. Widać musisz obciągać Panadolińskiemu z kulami skoro pierdolisz o tych dwóch frontach i tej walce o utrzymanie. Nie przejdzie Ci przez klawiaturę że Panadoliński to frajer, bo to przecież twój mentor i PAN i WŁADCA. Tak tak, ci co piszą że Cracovia od 10 lat nic nie osiągnęła są idiotami, a Panadoliński to kurwa guru i wszechwiedzący jaśnie Pan! Weź facet leki, bo jesteś nienormalny! Nawet potrójną dawkę, bo po prostu bredzisz!!!!

Faktycznie straszne... Jak Cracovia grała w III lidze to cały czas się mendy z GTS-u itp. śmiały.

Tylko niektórzy widzą winę Żytki w każdej przegranej już parę sezonów, a ty z tego powodu konto założyłeś dopiero wczoraj czy dziś?:)

Nie pisałem wcześniej bo nie miałem konta ale postanowiłem w końcu założyć widząc jak większość widzi przyczynę porażek najczęściej w osobie piłkarza Żytko (który oczywiśćie nie jest piłkarzem na miarę ekstrakasy jak zdecydowana większość płkarzy sprowadzonych przez pana prezesa). Nie są też to co pisze żadne mądrości a raczej oczywistości i nie mieści mnie się w głowie jak taki wykształcony człowiek jak pan profesor nie widzi w jakim kierunku zmierza tan klub . W głowie mi się nie mieści jak klub z takim potencjałem jak Cracovia od 10 lat balansuje na krawędzi ekstraklasy i 1 ligi gdy tymczasem takie kluby o których przeciętny kibic jeszcze dekadę temu nic nie wiedział albo wiedził niewiele jak np. Piast Gliwice wywalczają awans do pucharów europejskich.

Tylko dlaczego takich mądrości nie pisałeś po meczu ze Śląskiem czy Lechem ostatnio? Teraz nagle przyszedł beznadziejny mecz i wszyscy mądrzy, "w złą stronę zmierzamy", "a nie mówiłem", "spadamy".

Tu nie chodzi o spieranie się o szczegóły tylko o to w jakim kierunku zmierza Cracovia. Według mnie, tak jak już pisałem zmierza w kierunku przeciwnym od zamierzonego (oczywiście zamierzonego przez kibiców - bo już jeśli chodzi o prezesa to mam głębokie wątpliwości). Czy w chwili obecnej widać jakąś koncepcje, jakieś widoki na to że będzie lepiej wg mnie nie, według mnie jest gorzej niż rok temu, a jeśli tak się cofamy. Chodzi o to żeby można mieć nadzieje że sprawy idą w dobrym kierunku. Czy w Cracovii sprawy idą w dobrym kierunku?

W pierwszej rundzie można było odnieść takie wrażenie, ale w drugiej wyglądało to już tak, że trzeba by było dokupić z 5-6 naprawdę dobrych zawodników by stworzyć naprawdę dobry team na polskie warunki jak piszesz.

Nie wszystko wina trenera. To nie trener się zatrudniał to nie trener sobie płaci wypłate ale fakt jest faktem że nie widać w jego działaniach koncepcji - oczywiście jeśli to są jego działania a nie pożal się Boże prezesiny. Różnica pomiędzy porażką w zeszłym roku w pucharze a porażką w tym roku jest taka sama jak pomiędzy ekstrakasą a ekstraklasą. Po prostu teraz odnosi się wrażenie oglądając mecze Pasów że przegrać mogą z każdym, a w zeszłym roku odnosiło się wrażenie że poprawienie paru detali,(jak wyprowadzanie piłki np.) przyjście jednego może dwóch lepszych graczy zrobi z tej drużyny mocny jak na polskie warunki team.

masz prawie calkowita racje i popieram twoj komentarz moze z jednym malym wyjatkim chodzi mi o Prezesa bo to jednak on wyciagna nas z owczesnej trzeciej ligi i dzieki niemu miedzy innymi jestesmy tu gdzie jestesmy.
POZDRO W PASY

To dla czego zostal wybrany trenerem roku bez awansu?
W Dolcanie da sie a u nas nie?

Rownie dobrze mozemy napisac o Stawowym ze to nie on gral!
DG-S z calym szacunkiem ale to glupie tlumacznie ze to nie trener gra.
POZDRO W PASY

- on ustala skład
- on ustala "taktykę" - dzida do przodu na jednego małego Rakelsa
- on ich przygotował do sezonu - chyba że dalej to wina Stawowego...;)
- on brnie w to g..ówno nazywając najlepszym zawodnikiem - beznadzieje Budzika
- on forsuje Zjawińskiego - gość nawet w rezerwach nic nie ustrzelił z IV ligowcami
- on nie widzi jedynego napastnika w Cracovii - Szewczyka

Szewczyk i inni młodzi niech wchodzą - absolutnie nic drużyna nie straci a może tylko zyskać
"Trener" przegrany i łamagi przegrane...finansowo napewno są zwycięzcami i chyba tylko o to im chodzi.

I kto to ogarnie ?

.. bo kto by do nas nie przyszedl to i tak ci sami kopacze sa wiec zmiana trenera nic nie da, to kopacze sa winni wyniku a raczej tej hanby!!