Luka Elsner przed meczem z Rakowem: „Musimy pokazać lepszą wersję siebie”
Przed sobotnim meczem z Rakowem Częstochowa trener Cracovii spotkał się z dziennikarzami, by opowiedzieć o pracy drużyny w trakcie przerwy na mecze reprezentacji i zdradzić kilka informacji kadrowych. Trener przekonywał, że Pasy są gotowe na nowy początek po nieudanym występie w Gdyni. - Pracowaliśmy bardzo dobrze przez te dwa tygodnie i wierzę, że jesteśmy gotowi, by przed naszymi kibicami pokazać dużo lepszą wersję siebie.
Przerwa reprezentacyjna była w dobrym momencie
Luka Elsner nie ukrywał, że przegrana (1:2) z Arką w Gdyni była bolesna, ale przerwa w rozgrywkach pomogła drużynie wrócić do równowagi.
– Myślę, że ta przerwa na mecze reprezentacji przyszła w dobrym momencie. Daliśmy sobie czas, aby przetrawić i przeanalizować tamtą porażkę. To był trudny mecz, a podróż przez całą Polskę z tym wynikiem pozwoliła nam go naprawdę „poczuć”. Pracowaliśmy bardzo dobrze przez te dwa tygodnie i wierzę, że jesteśmy gotowi, by przed naszymi kibicami pokazać dużo lepszą wersję siebie. To musi być nasz największy atut – energia, którą przekażemy od pierwszego gwizdka – mówił z przekonaniem.
„Jesteśmy bardzo mocni mentalnie”
Cracovia miała w tym sezonie mecze, w których potrafiła zdominować rywala w jednej połowie, by w drugiej oddać inicjatywę. Zapytany o mentalność drużyny, Elsner mówił o sile charakteru i o tym, że zespół potrafi się dźwignąć w trudnych momentach.
– Sfera mentalna jest zawsze kluczowa – może nawet najważniejsza. Jednak do tej pory nie zauważyliśmy negatywnej tendencji w tym zakresie. Wręcz przeciwnie – w wielu meczach pokazaliśmy dużo charakteru, determinacji i energii. Jesteśmy bardzo mocni mentalnie, ale mamy teraz okazję, aby zrobić to jeszcze lepiej. Skupiamy się na wspólnej energii i jestem pewien, że nasi zawodnicy mają wystarczająco dużo siły, by to udowodnić.
Dawid Kroczek znów przy Kałuży
W sobotę na stadionie przy ul. Kałuży pojawi się dobrze znana twarz. W sztabie Marka Papszuna w Rakowie pracuje Dawid Kroczek – były trener Pasów. Elsner mówi o nim z uznaniem.
– Oczywiście, chętnie z nim porozmawiam, zwłaszcza po meczu. Mamy wspólną historię, bo pracowaliśmy w tym samym klubie. Myślę, że pozostawił tutaj bardzo pozytywny ślad. Jesteśmy kolegami po fachu, ale w sobotę będziemy rywalami. Najpierw czas na rywalizację, a po niej – na miłą pogawędkę.
Ajdin Hasić już trenuje z drużyną
Trener przekazał bardzo dobre informacje na temat Ajdina Hasicia, który trenuje już z drużyną i jest bliski powrotu do gry.
– Tak jak oczekiwaliśmy, Aydin w tym tygodniu dołączył do treningów z drużyną. Najpierw były to zajęcia adaptacyjne, a teraz trenuje już w pełnym zakresie. Jesteśmy bardzo blisko jego powrotu. Jutro czeka nas ostatni trening i zobaczymy, jak się czuje, ale jesteśmy pozytywnie nastawieni – wygląda na to, że w przyszłym tygodniu wszystko będzie w porządku.
Gabriel Charpentier jest bardzo blisko debiutu
Trener Elsner był pytany także o sytuację pozyskanego z Parmy 26-letniego napastnika Gabriela Charpentiera, który wystąpił już w III-ligowych rezerwach i zdobył bramkę. Czy zobaczymy go w meczu z Rakowem?
– To bardzo trudne pytanie. Gabriel ciężko pracował, ale w tym tygodniu pojawił się u niego drobny problem mięśniowy, który wykluczył go z kilku treningów. Jutro podejmiemy decyzję. Jest bardzo blisko debiutu, a jego praca i zaangażowanie są bardzo pozytywne. Jego postęp jest szybszy, niż zakładaliśmy.
„W życiu nie ma klątw”
Na koniec konferencji pojawiło się lżejsze pytanie – o tzw. „klątwę samolotową” po porażce w Gdyni. Trener zareagował śmiechem.
– (śmiech) W futbolu jestem zbyt długo, by wierzyć w klątwy czy inne rzeczy, które mogłyby nas powstrzymać przed wygraną. Myślę, że jedyne, co powstrzymało nas przed dobrym graniem w Gdyni, to my sami i nasze podejście. Jako klub musimy zapewniać zawodnikom najlepsze możliwe warunki, a podróż samolotem jest ich częścią. Następnym razem, gdy polecimy, po prostu wygramy, żeby wszyscy mogli zapomnieć o tym temacie. W życiu nie ma klątw – są nowe możliwości i szansa, by zmienić swoją historię – zakończył trener Elsner.
Stanisław Malec „Crac”
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.