Jako że nie wiadomo ile jeszcze poczekamy na kopaną, przypomnę że Cracovia to nie tylko piłka. W latach 40, 50, 60 i 70 w klubie było wiele dobrych sekcji i zawodników. Chodziło się nie tylko na piłkę ale generalnie "na Cracovię". Mieliśmy niezłą drużynę koszykarzy, byli bokserzy, kolarze, tenisiści, lekkoatleci. Była fantastyczna drużyna piłki ręcznej kobiet, która seryjnie zdobywała mistrzostwa polski.Był hokej, który przetrwał kryzysy i teraz jest naszą wizytówką, chociaż ostatni sezon nie był udany. Z biegiem lat powoli sekcje podupadały, co lepszych zawodników podkupywano albo przenoszono administracyjnie do innych, silniejszych klubów.
Została nam piłka, hokej, jakiś półamatorski zespół piłki ręcznej kobiet, koszykarze (?) o ewentualnych innych nie mam wiedzy.
Były czasy świetności klubu, były kryzysy; jest nadzieja, że teraz też Cracovia przetrwa i być może znowu stanie się klubem wielosekcyjnym, czego życzę sobie i cracoviackiej braci.
Cracovia Pany!
Edla
Kibic1995
23:17 / 16.04.20
Trochę się dziwię, że Filipiak nie wziął pod skrzydła też piłki ręcznej kobiet, zwłaszcza, że kiedyś były liczne sukcesy w tej sekcji i można za stosunkowo małe pieniądze stworzyć drużynę, która by je znów odnosiła. No ale co wtedy by prowadziła KS Cracovia?
Komentujesz artykuł: Profesor Janusz Filipiak: - Cracovia przetrwa
trochę historii
Autor komentarza: edla
22:49 / 14.04.20
Została nam piłka, hokej, jakiś półamatorski zespół piłki ręcznej kobiet, koszykarze (?) o ewentualnych innych nie mam wiedzy.
Były czasy świetności klubu, były kryzysy; jest nadzieja, że teraz też Cracovia przetrwa i być może znowu stanie się klubem wielosekcyjnym, czego życzę sobie i cracoviackiej braci.
Cracovia Pany!
Edla
Kibic1995
23:17 / 16.04.20
Zaloguj aby komentować
Zaloguj aby komentować