Aktualności

- Moi piłkarze wiedzą po co ubierają koszulki w biało-czerwone pasy. I to jest nasz wspólny sukces, bo z Cracovią trzeba się utożsamiać. Nie można wychodzić na trening czy mecz bez świadomości co to jest Cracovia – mówi przed kamerą Terazpasy.TV trener Wojciech Stawowy .

Uczniowie Szkoły Mistrzostwa Sportowego, którzy uczestniczą w realizacji projektu Comeniusa – kolejny czwarty już dzień pobytu w Monachium rozpoczęli od treningu, który odbył się na znakomitych obiektach szkoły sportowej w Oberhaching.

W tym sezonie z różnych względów przekładane były aż trzy mecze ligowe Cracovii. Powoduje to, że drużyna gra bardzo nieregularnie. Obecna dwutygodniowa przerwa przedzieliła okresy w których piłkarze Cracovii w ciągu tygodnia musieli rozegrać po trzy mecze.

Ostatni mecz Cracovii z Zawiszą Bydgoszcz określany był mianem „meczu prawdy” w którym Cracovia miała potwierdzić znakomite recenzje otrzymane po rozegranym na początku sezonu meczu Pucharu Polski w Bydgoszczy. - Ja nie uznaję czegoś takiego jak „mecze prawdy” , bo wygraliśmy z Zawiszą Bydgoszcz i jaka niby miała się okazać prawda po tym meczu?  – pyta przed kamerą Terazpasy.TV trener Wojciech Stawowy .

Kilka dni temu, gdy zaproszenie na treningi z pierwszą drużyną otrzymał niespełna 16-letni Bartosz Kapustka trener Wojciech Stawowy zapowiadał, że nie jest to ostatni młody piłkarz Pasów, który dostanie taką szansę.

W kolejnym dniu pobyty w Monachium, uczniowie Szkoły Mistrzostwa Sportowego mieli kolejną możliwość obserwowania treningu pierwszej drużyny Bayernu Monachium. Zawodnicy klubu, którzy w poprzednim dniu grali w reprezentacji Niemiec w meczu ze Szwecją odbyli trening kompensacyjny. Wraz z trenerem wyjechali z klubu na rowerach.

Drugi dzień pobytu w Monachium, uczestnicy projektu Comeniusa rozpoczęli od wizyty w ośrodkach treningowych Bayernu Monachium i TSV 1860.

Obrońca Cracovii Andraż Struna nie zagrał w reprezentacji Słowenii, która w meczu eliminacyjnym mistrzostw świata przegrała na wyjeździe z Albanią 0:1 (0:1).

Pomocnik Cracovii Alexandru Suvorov zagrał w reprezentacji Mołdawii, która w meczu eliminacyjnym mistrzostw świata wygrała na wyjeździe z San Marino 2:0 (0:0). Piłkarz Cracovii wyszedł w podstawowym składzie i grał do 59 minuty meczu.

Trener Piotr Górecki nieprzypadkowo włączony kilka tygodni temu przez trenera Wojciecha Stawowego do sztabu szkoleniowego pierwszej drużyny od dawna uczy swoich piłkarzy nowoczesnego, „poukładanego” futbolu, który  - miejmy taką nadzieję – z czasem stanie się znakiem firmowym wszystkich drużyn Cracovii.