Hokej: "Pasy" mocniejsze
Dzisiaj gra hokejowa ekstraklasa, najciekawiej powinno być w Jastrzębiu, gdzie miejscowy HKJ podejmuje mistrza Polski ComArch Cracovię. Wojas Podhale gra na swoim lodzie z KH Sanok.
- HKJ Jastrzębie - ComArch Cracovia, godz. 18.
Oba zespoły grały ze sobą dwukrotnie, "Pasy" wygrały w Jastrzębiu, ale nieoczekiwanie uległy rywalowi w Krakowie. Beniaminek z Jastrzębia sprawił już sporo niespodzianek w lidze, jest groźny zwłaszcza na własnym lodowisku. Mają bardzo dobrego bramkarza Kosowskiego, który przez nowego trenera reprezentacji Szweda Petera Ekrotha został powołany do kadry na turniej przedolimpijski.
W Cracovii do zdrowia wraca kilku kontuzjowanych graczy, już przed dwoma dniami w Bytomiu grali Leszek Laszkiewicz i Josef Mihalik. Dzisiaj być może zagra już Rudolf Verczik.
Leszek Laszkiewicz leczy wciąż złamanego kciuka, ale już gra. - Od złamania kciuka minęło 10 dni, ale zdecydowałem się pomóc kolegom. Najważniejsze, że ręka nie boli, choć w Bytomiu dostałem kijem w kontuzjowanego kciuka, na szczęście niegroźnie. Muszę sobie zorganizować jakąś mocniejszą nakładkę na palec. Chcę grać, bo sytuacja personalna w zespole wciąż jest trudna, a poza tym w przyszłym tygodniu zaczyna się zgrupowanie kadry przed turniejem kwalifikacyjnym do igrzysk - powiedział nam Leszek Laszkiewicz.
Hokeiści Cracovii trenowali wczoraj po raz pierwszy od wybuchu gazu na swoim lodowisku przy ul. Siedleckiego.
- Wojas Podhale - KH Sanok, godz. 18.
Zdecydowanym faworytem spotkania są "Szarotki", ale zespół z Sanoka lubi płatać niespodzianki, niedawno wygrał z liderem Stoczniowcem aż 8-3. - Sanoczanie są nieobliczalni, potrafią zagrać dobry mecz. Chcemy zdobyć trzy punkty. Ostatnio gramy dobrze, pewnie pokonaliśmy TKH Toruń 5-2, gdyby nasi zawodnicy celniej strzelali, to mogła być nawet dwucyfrówka - mówi drugi trener Wojas Podhale Tadeusz Kalata.
Kibiców "Szarotek" na pewno ucieszy wiadomość, że czołowy gracz Jarosław Różański po operacji kolana już trenuje, powinien wrócić do gry 14 listopada, po przerwie wyznaczonej na turniej kwalifikacyjny przed igrzyskami.
- Inne mecze: Stoczniowiec - Naprzód Janów, GKS Tychy - Polonia Bytom, Zagłębie Sosnowiec - TKH Toruń.
AS - Dziennik Polski
.
GK: Mistrz musi zacząć odrabiać straty
Comarch Cracovia zagra tylko w piątek. Weekend w PLH i czas na turniej reprezentacji.
To ostatnie dwie kolejki w PLH przed zgrupowaniem reprezentacji i turniejem przedolimpijskim. W poniedziałek kadra zbiera się w Krynicy, skąd uda się do Sanoka, gdzie rywalami w turnieju przedolimpijskim będą reprezentacje Wielkiej Brytanii (na ostatnich mistrzostwach świata wygraliśmy z nimi dopiero po rzutach karnych 2:1), Japonii oraz Rumunii. Zwycięzca tego turnieju awansuje do ostatniej fazy eliminacyjnej, czyli zagra w turnieju w Norwegii, gdzie rywalami - oprócz gospodarzy - będą jeszcze Duńczycy i Francuzi.
Mistrzowie Polski rozegrają w najbliższy weekend tylko jedno spotkanie. Dzisiaj w Jastrzębiu, z miejscowym JKH. Z powodu nieczynnego nadal lodowiska w Krakowie, niedzielny rywal, tyski GKS, nie chciał się zgodzić na zamianę gospodarza, dlatego kluby zdecydowały o zmianie terminu tego meczu.
Krakowianie jadą do Jastrzębia po efektownym zwycięstwie nad Polonią w Bytomiu 10:1, ale tak po prawdzie, testem ich obecnej formy będzie dzisiejsze spotkanie. Trener Rudolf Rohaczek dysponuje obecnie trzema parami obrońców (Witowski gra na tej pozycji tylko z konieczności) oraz pełnymi czterema atakami.
- Chcieliśmy nie tylko wygrać w Bytomiu, ale i uniknąć kontuzji - powiedział obrońca Cracovii, Marian Csorich. - I udało się oba te cele zrealizować. Teraz przed nami znacznie trudniejsze spotkanie w Jastrzębiu. Ale chociaż to drużyna, która sprawiła wiele nieprzyjemnych niespodzianek faworytom, w tym również nam, ?musimy" tam wygrać. Czołówka trochę nam uciekła i na dalsze straty punktowe nie możemy sobie pozwolić. Potem nastąpi przerwa na kadrę, a po wznowieniu rozgrywek liczę, że dojdzie przynajmniej trójka kontuzjowanych graczy i będziemy już grali pełnymi czterema piątkami.
Faktycznie, krakowianie nie mogą sobie pozwolić na stratę punktów, gdyż wyprzedzający ich rywale - w najbliższy weekend raczej ich nie stracą.
Jeżeli ?Szarotki" w zbliżający się weekend nie zdobędą kompletu punktów to będzie to ogromna niespodzianka.
Wojas Podhale podejmuje dzisiaj KFH Sanok, zaś w niedzielę gra w Bytomiu z najsłabszym zespołem ligi - Polonią. Nowotarżanie łatwo pokonali we wtorek toruński TKH 5:2. Trener Milan Jancuska ma do dyspozycji wszystkich graczy (oprócz oczywiście przechodzącego rehabilitację Jarosława Różańskiego).
Poza tym nowotarżanie będą chcieli się zrewanżować za porażkę na inaugurację sezonu we własnej hali z Sanokiem 2:4.
Zostały ustalone terminy spotkań, które odwołano po eksplozji na krakowskim lodowisku. I tak - Cracovia 18 listopada podejmować będzie sosnowieckie Zagłębie, zaś 16 grudnia Wojasa Podhale Nowy Targ.
Paweł Guga - POLSKA Gazeta Krakowska
Fot. Biś
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.