Hokej: GKS Jastrzębie - Cracovia 4:5 - Ósmy krok Mistrzów!
Ósmy krok Mistrzów!
JKH GKS Jastrzębie ? Cracovia 4-5 (1-2, 3-1, 0-2)
0:1 - 1 min. - Łopuski
0:2 - 4 min. - D. Laszkiewicz
1:2 - 6 min. - Kowalówka
2:2 - 24 min. - Radwan
3:2 - 34 min. - Zdrahal
4:2 - 36 min. - Zdenek
4:3 - 40 min. - Radwański
4:4 - 52 min. - Musial
4:5 - 58 min. - Biela
JKH GKS: Kosowski (Mrula) ? Piekarski, Bryk, Danieluk, Zdenek, Zdrahal ? Labryga, Dąbkowski, Urbanowicz (4), Kowalówka, Radwan ? Górny, Pastryk (4), Kulas, Kiełbasa, Kąkol ? Lerch, Bąkowski, Mackiewicz.
Comarch Cracovia: Rączka (Radziszewski) ? Wajda, Bondarevs (2), L. Laszkiewicz, Słaboń, D. Laszkiewicz (4) ? Dudaš (2), Kozak, Radwański, Musial, Łopuski (2) ? Noworyta, Kłys (2), Piotrowski (2), Biela, Drzewiecki ? Landowski, Guzik, Rutkowski, Bryła, Witowski (2).
Kary: 8 min. ? 16 min. Widzów: 1100.
Kiedy już w 49 sekundzie Mikołaj Łopuski otworzył wynik spotkania, a w 4 minucie Daniel Laszkiewicz podwyższył na 0-2, wydawało się że to będzie łatwa wygrana Pasów. Jednak pierwsza tercja zakończyła się rezultatem 1-2, a wydarzenia z drugich dwudziestu minut zupełnie odwróciły losy rywalizacji. Gospodarze wliczając trafienie z pierwszej tercji zdobyli kolejne cztery bramki i w 36 minucie prowadzili 4-2! Kiedy chwilę po tym na ławkę kar powędrował Jarosław Kłys wydawało się, że może być już tylko gorzej. Jednak podopieczni Rudolfa Roháčka nie tylko przetrzymali grę w osłabieniu ale wyprowadzili wspaniałą kontrę. Damian Słaboń z Igorsem Bondarevsem wypracowali pozycję Michałowi Radwańskiemu i wynik po drugiej tercji brzmiał 4-3.
Taki rezultat utrzymał się aż do 53 minuty, kiedy to David Musial bardzo niekonwencjonalnie (strzał między nogami, stojąc tyłem do bramki), wykończył podanie Leszka Laszkiewicza i doprowadził do remisu 4-4. Cracovia nie myślała o dogrywce i dążyła do rozstrzygnięcia w regulaminowym czasie trzeciej tercji. Presja się opłaciła, a akcję trzeciego ataku wykończył Sebastian Biela, zastępujący na pozycji środkowego tej formacji, pauzującego Pasiuta. W dramatycznej końcówce (na 26 sekund przed syreną jastrzębianie wycofali bramkarza) Pasy obroniły jednobramkowe prowadzenie i mecz zakończył się zwycięstwem mistrzów Polski.
Zwycięstwo! Ósme z rzędu, czwarte nad JKH GKS w tym sezonie (bilans 4-0) no i co równie ważne skuteczny atak na pozycję lidera. Po tym meczu i przed drugim zaległym spotkaniem z Podhalem (zostanie rozegrane we wtorek 29 grudnia) Cracovia zrównała się z GKS Tychy. Bez wątpienia mecz w Nowym Targu nie będzie łatwy, ale dowolna zdobycz punktowa w tym pojedynku postawi biało-czerwonych na szczycie ligowej tabeli.
raf_jedynka
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Rohaczek Alfredem Hitchcokiem polskiego hokeja !
Klaudiusz
22:41 / 27.12.09
Zaloguj aby komentować