Hokej: Cracovia - GKS Jastrzębie 8:2 - Koncertowe dwie tercje
Koncertowe dwie tercje
Cracovia ? JKH GKS Jastrzębie 8-2 (5-0, 2-0, 1-2)
1:0 - 2 min. - Musial
2:0 - 5 min. - Słaboń
3:0 - 7 min. - Słaboń
4:0 - 10 min. - Pasiut
5:0 - 17 min. - Dudaš
6:0 - 27 min. - L. Laszkiewicz
7:0 - 40 min. - Słaboń
7:1 - 47 min. - Labryga
8:1 - 51 min. - Csorich
8:2 - 60 min. - Piekarski
Comarch Cracovia: Rączka (Radziszewski) ? Bondarevs, Csorich, L. Laszkiewicz, Słaboń (2), D. Laszkiewicz ? Dudaš (4), Dulęba, Radwański, Musial (2), Łopuski (2) ? Noworyta, Kłys, Piotrowski, Pasiut (2), Drzewiecki ? Wajda, Guzik, Biela, Rutkowski, Witowski.
JKH GKS: Mrula (Wąsik) ? Wolf, Bryk (2), Lipina (2), Zdenek, Zdrahal ? Piekarski (6+10), Dąbkowski (2), Urbanowicz (2), Kowalówka, Danieluk ? Górny, Pastryk (2), Kulas, Kiełbasa, Kąkol (2) ? Lerch, Labryga (2), Bąkowski, Gawlina, Mackiewicz.
Kary: 12 min. - 28 min. Widzów; ok. 800.
Trzecia konfrontacja Mistrzów Polski z drużyną z Jastrzębia zakończyła się trzecim zwycięstwem Cracovii. Wynik 8-2 świadczy o zdecydowanej przewadze Pasów, ale jeśli dodamy, że podopieczni Rudolfa Roháčka prowadzili 4-0 już po pierwszych dziesięciu minutach, a po dwóch tercjach Pasy prowadziły 7-0, to nie będzie chyba wątpliwości, że w piątkowy wieczór na lodowisku w Krakowie zanosiło się na drugą kolejną dwucyfrówkę.
Wynik spotkania już w 2 minucie otworzył David Musial, który sprytnym strzałem po lodzie pokonał Mrulę. W 5 minucie Damian Słaboń rozpoczął kompletowanie hat-tricka i z ostrego kąta wpakował krążek do siatki. W 7 minucie środkowy pierwszego ataku trafił po raz drugi, a w 10 minucie swoje trafienie, jak zwykle wysokiej klasy, dołożył Grzegorz Pasiut. Na tak grającą Cracovię nie ma mocnych, a akcja z 17 minuty, która przyniosła bramkę na 5-0 to prawdziwy cymes. Musial ? Łopuski ? Dudaš i goool! To była bajkowa tercja. Drugie dwadzieścia minut miało już nieco bardziej wyrównany charakter ale szczęściu (słupek po strzale Labrygi) oraz udanym interwencjom Marka Rączki, Pasy zawdzięczają czyste konto. Po czterdziestu minutach było więc bez strat z tyłu, a gracze pierwszej formacji zadbali o kolejne trafienia. Najpierw w 27 minucie Leszek Laszkiewicz wykazał się instynktem pod bramką Mruli i zamieszanie przed bramką gości zakończył trafieniem na 6-0. Bramka na 7-0 padła w ostatniej minucie tej części gry. Bracia Laszkiewiczowie pograli krążkiem w tercji ataku i w najwłaściwszym momencie ten trafił na kij do Damiana Słabonia, który zakończył kompletowanie hat-tricka.
Kiedy od początku trzecich dwudziestu minut Cracovia przez 4 minuty grała w przewadze było jasne, że jest po meczu. Po chwili Pasy grały nawet w przewadze podwójnej, ale biało-czerwoni nieco mniej uwagi zaczęli wkładać w wywieranie presji na graczach gości i myślami byli już raczej przy kolejnym spotkaniu. W tej sytuacji goście postanowili zawalczyć o honorowe trafienie i dopięli swego w czasie kiedy na ławce kar odpoczywał David Musial. Gol Labrygi na kilka minut rozdrażnił zawodników Cracovii, którzy stworzyli kilka kolejnych sytuacji bramkowych, ale bramka na 8-1 padła o kapitalnej indywidualnej szarży Mariana Csoricha. W 51 minucie, obrońca pierwszej formacji sam wjechał w tercję obronną GKS-u, minął rywala i precyzyjnie zmieścił krążek tuż przy słupku bramki Mruli. Co za akcja! Gol na nowo uspokoił grę Pasów, a końcówka trzeciej tercji przyniosła jeszcze jedną bramkę dla gości.
Efektowna wygrana Pasów oraz pozostałe rozstrzygnięcia w piątkowych spotkaniach grupy A, zachowały status quo w tabeli. Prowadzi GKS Tychy z przewagą sześciu punktów nad Cracovią, jednak Pasy mają do rozegrania dwa zaległe spotkania. Trzecie w tabeli Podhale traci do Mistrzów Polski cztery punkty.
W niedzielę Cracovia wybiera się do Tychów na prestiżowy i ważny dla układu tabeli mecz z liderującym GKS-em. Kolejne spotkanie w Krakowie, Pasy rozegrają we wtorek 15 grudnia. Mecz z Akuną Naprzód Janów rozpocznie się o godzinie 18,00.
raf_jedynka
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Do Rafalpasy
Pasiasty
01:34 / 12.12.09
Zaloguj aby komentować