Zwycięstwo w Rouen!
W pierwszym meczu rozgrywanego we francuskiej miejscowości Rouen półfinałowego Turnieju o Puchar Kontynentalny hokeiści Cracovii pokonali po dogrywce gospodarzy zawodów Dragons de Rouen 2:1.
Dragons de Rouen - Comarch Cracovia 1:2 (0:1, 1:0, 0:0, d.0:1)
- 0:1 - Martynowski - Kostuch - Dvořak 2:20 (5/5)
- 1:1 - Desrosiers 22:16 (5/4)
- 1:2 - Kostuch - L. Laszkiewicz 60:59 (4/3)
Dragons: Lhenry (Ylönen) - Babka, Janil, Brunelle, Mallette, Desrosiers (2) - Holmqvist (4), Olsson, Guenette, Salmivirta (2), Thinel - Alen (2), Bergstrom, Tardif, Zwikel, Da Costa - Custosse, Greverend, Valier, Mulle, Gutierrez.
Comarch Cracovia: Radziszewski (Kulig) - Kłys, Wajda, D. Laszkiewicz (2), Pasiut, L. Laszkiewicz - Noworyta (4), Simka, Łopuski, Słaboń (2), Piotrowski (2) - Prokop (2), Dulęba (2), Kostuch, Dvořak, Martynowski - Landowski, Guzik, Witowski, Rutkowski, Kozak.
Kary: 10 min. - 14 min.
Widzów: 3000 (w tym ok. 40 z Krakowa).
Piątkowy wieczór 26 listopada na długo zapadnie w pamięć sympatykom Cracovii. Po kapitalnym finiszu piłkarzy w konfrontacji z GKS Bełchatów, cała uwaga kibiców przeniosła się do Rouen, gdzie od pojedynku z gospodarzami, Pasy rozpoczynały udział w półfinałowym turnieju Pucharu Kontynentalnego.
Podopieczni Rudolfa Roháčka bardzo dobrze weszli w mecz z faworyzowanym rywalem i w 3.minucie dobitka Rafała Martynowskiego, po strzale Dawida Kostucha dała Cracovii prowadzenie. Co więcej, w pierwszych dwudziestu minutach zarysowała się lekka przewaga biało-czerwonych, choć nie udało się tego wykorzystać. W drużynie gości duża aktywnością wykazywał się były gracz Zagłębia Sosnowiec Teddy Da Costa. W końcówce tercji dwie kary dla zawodników z Krakowa sprawiły, że Pasy grały w podwójnym osłabieniu, jednak aż do syreny wynik nie uległ zmianie. Po wznowieniu gry w drugiej tercji gospodarze dalej grali w przewadze i w końcu ?Radzik? skapitulował, po atomowym strzale Kanadyjczyka Desrosiers. On oraz pozostali dwaj gracze pierwszego ataku: Brunelle i Mallette stanowili o sile Dragons de Rouen i to oni stanowili największe zagrożenie pod bramką Rafała Radziszewskiego.
W drugiej i trzeciej tercji gospodarze osiągnęli nieznaczną przewagę, jednak świetna dyspozycja ?Radzika? sprawiła, że wynik nie uległ zmianie aż do końca trzeciej tercji. Na dodatek w samej końcówce Pasy miały kapitalną szansę na zwycięstwo, gdyż na 44 sekundy przed końcem karę złapał strzelec bramki Desrosiers.
Dwie bomby Jarosława Kłysa spod niebieskiej i szarża Leszka Laszkiewicza w ostatnich sekundach nie przyniosły jednak bramki i podział punktów stal się faktem. O tym komu przypadną dwa a komu jeden punkt zadecydowała 59 sekunda dogrywki.
Trener Roháček wystawił do gry czwórkę w składzie Jarosława Kłys, Leszek Laszkiewicz, Grzegorz Pasiut i Dawid Kostuch. I to właśnie Polak z kanadyjskim paszportem przedarł się skrzydłem i dał Cracovii zwycięstwo.
Mecz Rouen Hockey Elite 76 ? Cracovia był drugim spotkaniem turnieju półfinałowego. W pierwszym meczu Coventry Blaze zdecydowanie pokonało Metalurgs Lipawa 6-1, po dwóch tercjach prowadząc 6-0. W tej sytuacji sobotnie spotkanie Cracovia - Coventry Blaze urasta do rangi kluczowej konfrontacji w całym turnieju. Mecz rozpocznie się o 16,30.
Wyniki piątkowych spotkań:
Rouen Hockey Elite 76 ? Cracovia 1:2 (0:1, 1:0, 0:0, d.0:1)
Coventry Blaze - Metalurgs Lipawa 6-1 (3:0, 3:0, 0:1)
Tabela:
1. Coventry Blaze 1 3 6-1
2. Cracovia 1 2 2-1
3. Rouen 1 1 1-2
4. Metalurgs 1 0 1-6
raf_jedynka
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Wielkie gratulacje za pokonanie mistrza Francji na jego terenie !
Klaudiusz
00:14 / 27.11.10
Zaloguj aby komentować