Hokej: Energa przed Cracovią. Tabela
W meczu 38. kolejki hokeiści Comarch Cracovii przegrali w Toruniu z Energą 2:4 i spadli z 5. na 6. miejsce w tabeli. Kolejny mecz w niedzielę z STS Sanok w Krakowie.
Energa Toruń - Comarch Cracovia 4:2 (1:1, 2:1, 1:0)
- 1:0 Gimiński (Denyskin) 6,
- 1:1 Jarosz (Wanacki, D. Kapica) 20,
- 1:2 Wahlgren (Olsson) 21,
- 2:2 Paakkola 26,
- 3:2 Baszyrow (Densyskin) 31,
- 4:2 Arrak (Worona, Johansson) 49.
Comarch Cracovia: Salama – Brandhammar, Kruczek, Lundgren, Olsson, Wahlgren – Bieniek, Wanacki, Mocarski, Bezwiński, Marzec – Jaśkiewicz, Kamieniew, Brynkus, Jarosz, D. Kapica - Tynka, Kapa, Sterbenz, F. Kapica, Ślusarek.
Sędziowali: K. Kozłowski, R. Noworyta.
Kary: 4 – 10 min. Widzów: 1289.
Gospodarze już w 6. minucie objęli prowadzenie po silnym uderzeniu Gimińskiego, który wykorzystał podanie Denyskina i pokonał Salamę strzałem z dystansu. Krakowianie nie zamierzali jednak odpuszczać i szukali swoich szans, ale dobrze spisywał się bramkarz Energi. W końcówce tercji zespół trenera Ziętary dopiął swego – Jarosz skutecznie zmienił tor lotu krążka po uderzeniu Wanackiego, doprowadzając do wyrównania na 1:1.
Druga tercja rozpoczęła się znakomicie dla Pasów. Już w 21. minucie Olsson wygrał wznowienie w tercji ataku, a Wahlgren pewnym strzałem dał gościom prowadzenie. Gospodarze odpowiedzieli błyskawicznie – Paakkola w 26. minucie popisał się indywidualnym rajdem, mijając obronę Cracovii i pakując krążek pod poprzeczkę. Torunianie poszli za ciosem i w 31. minucie odzyskali prowadzenie. Baszyrow dopadł do odbitego krążka i z bliska umieścił go w siatce, ustalając wynik drugiej tercji na 3:2 dla Energi.
W trzeciej odsłonie meczu Cracovia starała się odrobić straty, jednak to gospodarze byli skuteczniejsi. W 49. minucie Arrak wykorzystał dogranie Worony i Johanssona, uderzając precyzyjnie przy bliższym słupku, podwyższając prowadzenie Energi na 4:2. Krakowianie próbowali jeszcze wrócić do gry, atakując bramkę Svenssona, ale torunianie umiejętnie się bronili. W końcówce Pasy wycofały bramkarza, lecz nie zdołały zmienić wyniku, który ostatecznie pozostał korzystny dla gospodarzy.
Po tym meczu Comarch Cracovia spadła z 5. na 6. miejsce w tabeli. Kolejny mecz zespół trenera Ziętary rozegra w niedzielę we własnej hali z STS Sanok.
Tabela po 38. kolejce:
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.