Terazpasy.pl / Hokej / Hokej mężczyzn / Hokej: Decydująca druga tercja

Hokej: Decydująca druga tercja

jkh-06a

W piątkowe popołudnie w jastrzębskiej hali Jastor miało miejsce pierwsze finałowe starcie pomiędzy JKH GKS Jastrzębie a Comarch Cracovią. Niestety nie przyniosło ono uśmiechu na twarzach krakowian.

Pierwsza tercja wyglądała jak typowe wyczuwanie się przez finałowych rywali. Okazje miał zarówno zespół z Jastrzębia, jak i Pasy, nie przyniosło to jednak rezultatu w postaci bramek. Najważniejszą informacją z pierwszej tercji była obecność Roberta Kowalówki między słupkami Cracovii. Po przejściach rodzinnych Denisa Pieriewozczikowa i świetnych dwóch występach Kowalówki w pojedynkach z GKS Tychy, wywalczył on miejsce w podstawowym składzie. Pierwsza tercja premierowego spotkania finałowego zakończyła się bezbramkowo.

JKH-Cracovia04Sarecki-1

Druga tercja okazała się decydująca tego dnia w Jastrzębiu. Początkowe minuty kolejnej części spotkania nie przyniosły zbyt wiele okazji, jednak to gospodarze znaleźli tego dnia drogę do bramki Cracovii. W 30 minucie spotkania Martin Kasperlik pokonał Roberta Kowalówkę i otworzył wynik meczu. Cracovia nie musiała długo czekać na okazję do wyrównania wyniku meczu bowiem już minutę później na ławkę kar powędrował Jass. Niestety gra w przewadze nie została wykorzystana przez Nasz zespół. 6 minut po pierwszym trafieniu byliśmy świadkami drugiego gola, kiedy to Roman Rac skierował gumę do bramki Pasów. Cracovia przystąpiła do ataku i już dwie minuty później sędziowie zmuszeni byli do analizy wideo zamieszania pod jastrzębską bramką. Po weryfikacji nagrania sędziowie nie uznali bramki. Drugą tercję Cracovia kończyła w osłabieniu po nieprzepisowym zachowaniu Saura. Na przerwę zawodnicy z Jastrzębia-Zdrój udali się więc z zapasem dwóch bramek przewagi.

JKH-Cracovia08Sarecki-1

Trzecia tercja przyniosła sporo zamieszania pod bramką Cracovii i wiele okazji dla JKH, swoją czujnością popisał się jednak wielokrotnie Kowalówka. Ostatnia odsłona spotkania okazała się gwoździem do trumny Cracovii bowiem zawodnicy Pasów, nie potrafili wyprowadzić skutecznych ataków. Do groźnie wyglądającego wydarzenia doszło w 13 minucie trzeciej tercji, kiedy Jass, zatrzymał krążek swoim ciałem i przez chwilę nie podnosił się z tafli. Na całe szczęście zawodnik nie ucierpiał w tym zdarzeniu i gra mogła być kontynuowana. Trzy minuty później zespół z Jastrzębia otrzymał karę wykluczenia, a trener Rohacek zdecydował się na skorzystanie z czasu dla trenera. Cracovia starała się zdobyć bramkę kontaktową, jednak nie udało się pokonać świetnie dysponowanego tego dnia Nechvatala. Trener JKH na minutę przed końcem również skorzystał z możliwości czasu dla trenera. Po powrocie do gry świetną okazję zmarnował Sołowjow. Kowalówka udał się do boksu i Cracovia grała w przewadze 6 zawodników na 5. Niestety Pasy utraciły krążek i do pustej bramki gumę skierował Urbanowicz. Cracovia kończyła mecz w 3 za sprawą otrzymania dwóch kar, to zdarzenie pokazuje poziom zdenerwowania wśród krakowian.

JKH-Cracovia01Sarecki-1

Niestety z pierwszego starcia do Krakowa musieliśmy wrócić „na tarczy”. Szansa do powrotu „z tarczą” nadejdzie już dzisiaj o godzinie 18:30. Do drugiego spotkania dojdzie ponownie na lodowisku Jastor w Jastrzębiu-Zdrój. Mecz będzie można obejrzeć za pomocą TVP Sport oraz internetowego serwisu.

Miejmy nadzieję, iż do spotkania zaplanowanego na wtorek 30 marca w Krakowie zespół Pasów przystąpi z remisowym bilansem meczowym, a piątkowy mecz będzie jedynie wpadką w drodze po mistrzostwo oraz kwestią złego dnia Naszego zespołu, co podkreślił trener Rohacek w pomeczowym wywiadzie.

JKH GKS Jastrzębie – Comarch Cracovia 3-0 (0-0, 2-0, 1-0)

JKH GKS Jastrzębie: Nechvatal – Bryk, Górny, Kasperilk, Rac, Sawicki – Klimicek, Kostek, Wróbel, Hovorka, Philips – Horzelski, Jass, Urbanowicz, Wałęga, Paś – Michałowski, Sevcenko, Ł. Nalewajka, Jarosz, R. Nalewajka

Comarch Cracovia: Kowalówka – Dudas, Ignatowicz, Sołowjow, Welsh, Kapica – Kostromitin, Tiala, Kamiński, Nemec, Franek – Gutwald, Doherty, Murphy, Goodwin, Oksanen – Gula, Saur, Brynkus, Jezek, Csamango

Jasiek Sarecki  

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Komentarze

Niestety na początku meczu wykrakaliśmy, że nas Sylwestrzak wydrukuje ;(
Ta pierwsza to oczywiście wolny po rzekomym faulu Kakabadze za który ten aktor z gieksy...
Pierwsza stracona to zdecydowanie buc Sylwestrzak ale to samo z czwartą - Biedrzycki pr...
musimy ten mecz wygrać tylko mistrzostwo
W meczu z GKS pierwsza bramka to prezent od Sylwestrzaka, druga Jugas ze Skovgardem, tr...
Do tej pory nie krytykowałem za bardzo Ravasa, ale wczoraj już ręce opadały. Wyglądał p...
Pomijając już cały ten żałosny występ Cracovii to jak można na koniec doliczonego czasu...
jak można dopuścić to tak beznadziejnej gry w obronie i z takiej głupoty tracić bramki...
Szukać obrońców a w szczególności stoperów w przerwie zimowej !!!! Ciągle kontuzje ob...
wstyd i kompromitacja ostatnia bramka to nawet b klasa lepiej kryje w obronie gdzie b...
To co zobaczyliśmy wczoraj w wykonaniu obrońców i bramkarza jest kwintesencją każdego z...
Bramkarza bronią liczby........jeżeli w lidze traci 24 goli. W 15 meczach to chyba...
Ravas na lawke w nastepnej kolejce, recznik w bramce!
Czy jest w stanie wybronić ku,,,,a choć jeden mecz w sezonie
post:
Kalman.
Co ty gadasz nikogo nawet juz w ekstraklasie nie bedzie stac na Kalmana ,turcy dają wię...
Wiem,że to nie będzie łatwe ale władze Cracovii powinny zrobić wszystko, żeby go zatrzy...
chwała tobie nasz mistrzu
liczy się wynik ale trzeba grać tak żeby zdobyć mistrzostwo
słaba gra ae zwycięstwo trzeba cracovie wzmocnić
post:
Mecz
Ja rozumiem, ze można mieć słabszy dzień i szacun, że pomimo takiego są 3 punkty, tylko...
post:
3punkty
Byłaby Red Bull Cracovia? Bo wszystkie kluby Red Bulla mają w nazwie Red Bull. Ja bym n...
post:
Mecz
Na szczęście Lechia grała jeszcze bardziej ujowo. Samo to w jakiej sytuacji dostaliśmy...
W tym roku jeszcze 4 kolejki.....
Brutalna gra Lechii..nie będzie kim grać niedługo..kolejni dziś ,ile przerwy Ghita i k...
Brawo za zwycięstwo topornie to szło ale doszło właśnie przeczytałam że Red Bull jest z...