PS: Witkowski myślami jest już w USA

Cracovia pojechała do Bełchatowa bez Kamila Witkowskiego. Napastnik Pasów ma kłopoty rodzinne. - Dotyczą moich bliskich w USA. W Nowym Jorku mieszkają moi rodzice, dwaj bracia, ciotki, wujkowie. Polecę tam 19 maja, bo sprawy nie da się rozwiązać przez telefon - tyle ujawnił nam Witkowski.
W klubie przez trzy dni chroniono prywatność zawodnika. Mówiono o zatruciu pokarmowym. Tymczasem Witkowski we wtorek dostał nerwobóli i poprosił lekarzy o środki uspokajające. W środę słabiutko wypadł w meczu z Odrą (3:0). Został zmieniony po 45 minutach.
- Nic dziwnego, w ogóle nie myślałem o grze w piłkę - przyznał i zapewnił: Nieprawdą jest, że niedawno zasłabłem. Miałem zawroty głowy, ale nie straciłem świadomości. Jestem normalnym, zdrowym zawodnikiem. Mój problem polega na tym, że nie potrafię wyrzucać emocji na zewnątrz - mówi.
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.