Terazpasy.pl / Teraz Prasa / Przegląd Sportowy / PS: Nie jedzie po zemstę

PS: Nie jedzie po zemstę

Cracovia ? Legia. Giza znów pod Wawelem

Trener Stefan Majewski nie widział dla Piotra Gizy miejsca w składzie. Doszło do konfliktu i obaj panowie rozstali się bez słów. - Robił wszystko, żebym skończył grać w piłkę -twierdzi pomocnik Legii, który wraca na stare śmieci i spróbuje zapewnić trzy punkty warszawianom.

Problem Gizy wracał przez całą poprzednią rundę. Majewski twierdził, że piłkarz nie daje z siebie wszystkiego. Zarzucał mu także brak zaangażowania w defensywie. Za to pomocnik ?Pasów" mówił, że nie zna wymagań szkoleniowca i jest przez niego prześladowany. Efekt sporu był taki, że Giza nie zawsze mieścił się w podstawowym składzie, a z biegiem czasu tracił ochotę do gry. - W Cracovii Piotrek się męczył. Chciał grać, a nie mógł - mówi kapitan ?Pasów" Arkadiusz Baran, który z Gizą nadal jest w stałym kontakcie.

Gdy wydawało się, że spór pomiędzy Majewskim a Gizą został zażegnany, a obaj panowie skoncentrowali się już tylko na swoich obowiązkach, eksplodowała kolejna bomba. Dwa miesiące po przejściu do Legii, Giza nie szczędził ostrych słów.

- Trener Majewski w ogóle na mnie nie stawiał. Pokazywał to cały czas, odstawiał mnie od składu. Robił wszystko, żebym skończył grać, żeby mi piłkę obrzydzić - wyznał przed kamerami. - Trener robił ze mnie zawodnika, który niczego nie potrafi, który nie jest w ogóle przydatny Cracovii - żalił się.

Szkoleniowiec wyświadczył mu tylko jedną przysługę, gdy... pozwolił mu odejść do Legii. - Przynajmniej mam teraz okazję rozwijać się w klubie z dobrymi zawodnikami, z dobrym trenerem - dodał.

Majewski początkowo nie zamierzał odpowiadać na zarzuty Gizy. Zrobił to dopiero po kilku dniach. Tłumaczył, że nie robił pomocnikowi problemów, a nawet sam namawiał prezesa Janusza Filipiaka, aby wypożyczył go do Legii. I dodał, że według niego ten piłkarz posiada wielkie umiejętności, ale... w drużynie mu go nie brakuje.

Prawda jest taka, że konflikt Gizy i Majewskiego był nieunikniony, bo obaj od początku nie potrafili się dogadać. Od czasu przyjścia Majewskiego do Krakowa odbyli tylko jedną poważną rozmowę, ale i ona nie poprawiła wzajemnych relacji. W tej sytuacji pomocnikiem zainteresował się Lech Poznań, a także Rapid Bukareszt (Giza był nawet w Rumunii, ale w ostatniej chwili zrezygnował z podpisania kontraktu).

Przełomowa dla kariery pomocnika okazała się rozmowa w cztery oczy z prezesem Januszem Filipiakiem. Po tym spotkaniu profesor już oficjalnie nie wykluczał transferu (przekonał go do tego także Majewski), ale stawiał przy tym warunek: - Oddanie go do jakiegoś polskiego zespołu nie wchodzi w grę. Nie będę przecież wzmacniał przeciwników - tłumaczył, ale kilkanaście dni później Giza był już piłkarzem Legii.

Warszawianie za sezon wypożyczenia zapłacili 150 tys. euro, a w kontrakcie zapisano możliwość pierwokupu. Łącznie ma kosztować 700 tys. euro.

Na razie Giza stolicy nie zawojował. Co prawda jest podstawowym zawodnikiem, ale dobre mecze przeplata kiepskimi. Do tej drugiej kategorii zaliczy na pewno ostatnie spotkania.

- Mam nadzieję, że także w meczu z nami będzie tak pudłował. Życzę mu jak najlepiej, ale nie w piątek - mówi z uśmiechem pomocnik Arkadiusz Baran. Kapitan ?Pasów" po raz pierwszy zagra przeciwko byłemu koledze z drużyny. W Cracovii był jego boiskowym ochroniarzem, rozbijał ataki przeciwników w środku pola, a odebrane piłki dogrywał właśnie do Gizy.

Dziś zamiast dogrywać, Baran będzie musiał odbierać piłki Gizie. - Postaram się mu uprzykrzyć grę, ale to nie będzie takie łatwe. Potrafi skręcić na dwóch metrach i całkowicie zgubić krycie - komplementuje kolegę.

- Fajnie, że Piotrek przyjeżdża. Od czasu jego odejścia rozmawiałem z nim może raz, ale jego żona i moja dziewczyna są w stałym kontakcie - opowiada bramkarz Marcin Cabaj. -

W Legii Piotrek w końcu może pokazać swoje umiejętności. Tam jest ustawiany tak jak w Cracovii za trenera Stawowego i bardzo dobrze wywiązuje się z tej roli - dodaje.

- Apeluję do naszych kibiców: gdy Piotrek w piątek wybiegnie na boisko, to przypomnijcie sobie, ile dobrego zrobił dla tego klubu - kończy Arkadiusz Baran.

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Komentarze

Wielkie brawa za konsekwencję! Cały zespół zasługuje na maksymalną ocenę. Wyróżnienia d...
post:
Dziekujemy
Umiesz liczyć, licz na siebie!
Jest na to realna szansa !!!Mama nadzieję
Niech to będzie cały komentarz Kamień z serca spadł!
post:
Scyzoryki
Ruch na Śląskim będzie się chciał pożegnać z kibicami i zagra mecz jakby o wszystko.......
Czy ktoś wie jaki jest bilans Radomiaka z koroną bo bardzo bym sobie życzył żeby to war...
post:
Scyzoryki
Czyli uważasz, że obydwa mecze przegramy? Tu nie ma co liczyć na kogokolwiek tylko, w r...
post:
Scyzoryki
Utrzymanie pasow w rękach Lecha.....teraz okaże co to jest za przyjaźń!
Dogadane z Ruchem!
Całym sercem jestem za tym by nasza od lat stara zgoda Koronka się utrzymała ale nieste...
O porażkę Korony z Ruchem chyba będzie ciężko, choć po ostatnich wynikach Ruchu (3 zwy...
Musi przegrac jeden mecz....wtedy pewne utrzymanie pasow przy 2 porażkach!
Będzie się chciał pożegnać z liga w meczu z Cracovia przy pełnym stadionie Wygrana Ru...
A dlaczego Ruch by miał puścić Koronie? Ruch ostatnio nikomu nie puszcza. Nie puścił Le...
Trzeba wygrac z Rakowem, tyle w temacie.
post:
Knap
Błagam, nie wspominaj o tamtym koszmarze ;)
Musi Prezes wszystkie wysiłki skierować aby utrzymać pasy!!!!
to gwarancja porazki. Ze slaskiem wyczuli, ze trzeba cisnac borgesa i wyszlo jak wyszlo...
Ruch puszcza mecz Koronie i przystawia się do Cracovii. Cała nadzieja w naszym Lechu ,...
Jak Puszczą dziś wygra z Wartą to w Koronie spadną morale. Będą mieć 4 punkty do bezpie...
Chyba jest szansa bo korona to jednak kandydat nr3 do spadku mamy szczęście że drużyny...
I tylko to jest nadzieja że się utrzymamy
No chyba się udało… moim zdaniem tak jak w tamtym roku, potrzebujemy 38pkt. Mamy 36 w...
post:
Knap
wiec moze dobrze, ze nie bylo kartki, bo by nie poprzestali na 4;)
Niepotrzebnie chłopa nerwy poniosły bo osłabił poważnie zespół przed 2 ostatnimi meczam...