PS: Na Suchych Stawach płonęły krzesełka
W Krakowie walka o to, by Wisła i Cracovia mogły grać na obiekcie Hutnika.
Na stadionie Hutnika Kraków spłonęło 1500 plastikowych krzesełek przeniesionych ze Stadionu Cracovii. To kolejny element walki o rozgrywanie meczów ekstraklasy na Suchych Stawach. Przypomnijmy, że Wisła i Cracovia przebudowują własne obiekty i jesienią honory gospodarzy pełnią na Stadionie Ludowym w Sosnowcu. Wisła grała tam już dwukrotnie i frekwencja była niska (3500 widzów z Levadia oraz 1500 z Ruchem). Jeszcze mniejszej widowni można się spodziewać w przypadku Cracovii, która przed jutrzejszym starciem z Lechią nie zdążyła uzyskać zgody na organizację imprezy masowej. Dlatego Pasy mogą na to spotkanie rozprowadzić maksymalnie 199 zaproszeń.
Wisła i Cracovia zgłosiły w dokumentach licencyjnych jako obiekt rezerwowy właśnie stadion Hutnika, na którym nie ma m.in. podgrzewanej murawy, monitoringu i sztucznego światła. Oba kluby, widząc że ich fani nie akceptują wyprowadzki z miasta, przy wsparciu władz Krakowa i zarządu Hutnika przeforsowały już najtrudniejszą kwestię: budowę masztów oświetleniowych.
W nocy z wtorku na środę doszło jednak do kontrataku. - Jeszcze około godziny 0.30 obiekt był sprawdzany, a o 2.30 patrol policyjny zauważył dym na stadionie. Płonęły 3 z 5 stosów krzesełek pochodzących ze stadionu Cracovii, które miały być zamontowane na Hutniku. Straty wyniosły ponad 5 tys. zł - powiedziała nam komisarz Katarzyna Cisło z małopolskiej policji.
Najbardziej prawdopodobną wersją jest podpalenie krzesełek przez fanatyków Hutnika, którzy sprzeciwiają się występom Wisły i Cracovii na Suchych Stawach.
MARO - Przegląd Sportowy
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
100% racji Vandal
KibicCracovii2
21:44 / 06.08.09
Zaloguj aby komentować