Terazpasy.pl / Teraz Prasa / Przegląd Sportowy / PS: Lenczyk przypomniał Pasom, jak się ogrywa faworytów

PS: Lenczyk przypomniał Pasom, jak się ogrywa faworytów

przeglad-sportowy

Mogą namieszać

Transfer Matusiaka z Widzewa nastąpił na dwa dni przed meczem. 27-letni napastnik podjął zaskakującą decyzję o przeprowadzce do Krakowa właśnie wtedy, gdy w Łodzi zaczęło mu coraz lepiej iść. - Chciałem znów grać w ekstraklasie. To jednak trener Orest Lenczyk jest głównym powodem, dla którego przyjąłem ofertę Cracovii - mówił Matusiak.

Przyznał się też, że to on zadzwonił do szkoleniowca z pytaniem, czy znajdzie się dla niego miejsce w krakowskim zespole. Lenczyk momentalnie odparł, że tak. - On znalazł się tutaj, bo potrafi grać w piłkę. Celem dla niego powinno być nie wywalczenie miejsca w podstawowym składzie Cracovii, a powrót do reprezentacji narodowej - podkreślał szkoleniowiec Pasów.

Pod batutą Lenczyka Matusiak kilka lat temu z przeciętnego ligowca przeobraził się w Bełchatowie - na krótko - w napastnika europejskiego formatu.

Pierwsza decyzja była odważna. Lenczyk postanowił zaryzykować i wystawił Matusiaka od pierwszej minuty w parze z Bartoszem Ślusarskim. To dało Pasom znaczną siłę ognia w ataku, ale sprawiło też, iż na ławce nie było żadnego piłkarza grającego w pierwszej linii. Potem okazało się, że trener gospodarzy wybrał trafnie. Wspólna gra ?Ślusarza" i ?Radomatu" dała obiecujący efekt. - Ta para silnych napastników może wiele namieszać - stwierdził trener Korony Kielce Marek Motyka.

Lekkie podejście

Od początku zanosiło się na to, że poznaniacy będą mieli problem z przełamaniem obrony Cracovii, która była szczelna już tydzień temu, w Warszawie. Pasy grały bardzo uważnie, z asekuracją, i ofiarnie. Łukasz Tupalski toczył twarde pojedynki z Hernanem Rengifo, a Piotr Polczak ustawił się na kolegę z reprezentacji Roberta Lewandowskiego. - Wie, co zrobić z piłką. Wielu napastników traci zimną krew w polu karnym, ale nie Robert - Polczak chwalił rywala przed meczem. I w Sosnowcu dokumentnie uprzykrzył mu życie. Lech nie miał pomysłu, jak przedrzeć się w pole karne krakowian. W grze Kolejorza szwankowało kilka elementów, ale przede wszystkim rozrzucanie piłek na skrzydła szło zbyt wolno, a Marcin Kikut i Sławomir Peszko przegrywali tam większość pojedynków.

- To była jedna z podstaw zwycięstwa Cracovii. Zagrała bardzo zdyscyplinowaną piłkę, wyłączając z gry Lewandowskiego i Peszkę. Wydaje mi się też, że Lech zbyt lekko podszedł do tego meczu. W końcówce rzucił wszystko na jedną szalę, ale wtedy Cracovia prowadziła już 1:0 i nie dała już sobie wydrzeć trzech punktów - ocenił Motyka.

Do przerwy dwukrotnie spudłował Kikut, chociaż za pierwszym razem był już przed Marcinem Cabajem. Innym razem Arkadiusz Baran uratował Pasy, bo wybił piłkę zmierzającą do Rengifo. Ale już w pierwszych 45 minutach Cracovia prezentowała się godnie. Dwa strzały oddał Matusiak - z głowy nad poprzeczką i zablokowane uderzenie przez Bartosza Bosackiego. W kolejnych akcjach Pasów Manuel Arboleda i Grzegorz Kasprzik sprawili, że mocne wrzutki krakowian nie wylądowały w siatce. Po przerwie trwała ciężka walka, było pełno ostrych pojedynków główkowych, a czas pracował na korzyść gospodarzy. Każdą pomyłkę Kolejorza wykorzystywali do kontr.

I w 58. minucie Matusiak, po akcji Dariusza Pawlusińskiego ze Ślusarskim, huknął piłką w poprzeczkę. Jęk zawodu był taki, jakby na trybunach nie siedziało dwieście osób, a kilka tysięcy. Lech zlekceważył to poważne ostrzeżenie. Cracovia wyszła z kontratakiem 3 na 2. Pawlusiński z lewego skrzydła płasko zagrał w pole karne. Tam Matusiak wykazał się wielkim sprytem. Zamarkował, że przyjmie piłkę, ale ją przepuścił. Dali się na to nabrać Seweryn Gancarczyk z Grzegorzem Kasprzikiem i Sasin wpakował piłkę do pustej bramki. Idealna zasłona nowego piłkarza Pasów.

Krakowian stać było na jeszcze dwa groźne wypady, lecz Kasprzik sparował uderzenie Pawlusińskiego na róg, a Matusiak w doliczonym czasie gry przegrał pojedynek z bramkarzem Kolejorza. Gdyby go ograł, mógłby powiedzieć, że miał wspaniały, a nie tylko dobry debiut.

Nieudane oblężenie

Lech zdecydowanie za późno wziął się do pracy na sto procent. Ostatnich 15 minut to oblężenie bramki Cracovii. Poznaniacy mieli trzy szanse. Cabajowi nie dał rady Jakub Wilk. Przy słupku mierzył Tomasz Bandrowski, jednak minimalnie spudłował. A w 86. minucie piłka dość przypadkowo odbita od nogi Lewandowskiego, odbiła się od słupka i została wybita przez krakowian. Szczęście na pewno sprzyjało Pasom. I Cracovia niemal tradycyjnie pokonała Lecha u siebie - na 6 ostatnich spotkań będąc gospodarzem, wygrała z Kolejorzem 5 razy.

Sensacyjne zwycięstwo może zostać jednak okupione poważnymi stratami, bo kontuzji doznali Tupalski (naciągnięcie przywodziciela) i Ślusarski, który nabawił się urazu kolana.

Kolejorz jest w dołku. Widocznie nie mógł wygrać w Sosnowcu, skoro cały mecz na ławce przesiedział Ivan Djurdjević. To on przed rokiem zapewnił drużynie z Poznania jedyny sukces wyjazdowy z Cracovią.

Marek Gilarski - Przegląd Sportowy

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

dziecko

Oj dzicko dziecko tak sie sklada ze jstem za pasami... A widze ze takie dziecko jak ty odrazu bulwers wgl sie na zartach niezna wez sobie jakas tabletke na ADHD alb se wzyj na luzku a nie piszesz takie pierdoly... Pozdro dla normalnych

Zaloguj aby komentować

A ty pewnie pies jestes ..

i Chuj Ci w dupe.
Pozdrów kolegów w pracy na komisariacie a nie mnie...

Zaloguj aby komentować

Bardzo

Bardzo powazna niestety czeka o amputacja nogi ;/

Zaloguj aby komentować

Nie wiecie co ze Ślusarem?

Poważna ta kontuzja?

Zaloguj aby komentować

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Komentarze

,,Piłkarze to ku_wy".
Mecz pokazał jak szczupła jest nasza kadra. Wypada 3 za kartki i .... obraz nędzy i roz...
Czy się mylę? A Pan robi prezenty i to komu!!!!! Najpierw Śląskowi, potem Lechowi, z M...
Nie wiem, czy konferencja prasowa po przepierdolonym meczu jest wlasciwym momentem na s...
post:
Kryzys
Czas Kroczka już chyba minął… tak dennie grającej Cracovia już dawno nie widzieliśmy....
Szukać zmiennika za Kalmana .oraz...szybkich skrzydłowych ,bo tego najbardziej brakuje !!!
Kroczka zmienić.....dać Jasiakowi dograć do końca rozgrywek Pomyśleć ,przy spadku Pusz...
No i co Rafałku, jest kryzys, czy go nie ma? Juz moglo byc dwa do zera!,, Przeciez ten...
post:
Rózga !!!
Mea culpa! Masz rację świetny mecz Filipa. Pospieszyłem się z krytyką bo przyznasz, że...
Świetny mecz tego młodego zdolnego piłkarza ,obserwowany był przez trenera Majewskiego...
Skur.....syński pech, że akurat na mecz z tymi gdańskimi kundlami będziemy tak osłabien...
Brawo Perković - to efekt udziału w konferencji przed meczem....
Ale kur.... obrona. Zero krycia dobrze, ze Wolski przestrzelił.....
Chyba nie będę tęsknił za Rózgą. Nie wiem czy już myśli o odejściu czy spadek formy ale...
Już nie przesadzajmy, gość bronił poprawnie, nie zrobił błędów, ale te strzały, które o...
Ja tam liczę, że przynajmniej z Lechią u siebie wygramy. Bo w Motorze i Katowicach będz...
Jak prezes broni tak zaciekle tego pomysłu to możliwe, że jest jego pomysłodawcą. Ja od...
ogladalismy dwa rozne mecze, facet bez jaj w bramce wszystkie wybronione to strzaly w...
dwója z transferów słabe wzmocnienie to jest powód spadania w dół
Nie będzie pierwszej ósemki, nie będzie i Kroczka. Nie widać po piłkarzach by w ogień z...
Nic się Pan nie poprawił pod względem wypowiedzi, krąży Pan wokół własnych myśli i wypo...
Pilke czeka taki sam los, produkt zostal opakowany ladnie albo sei znajdzie jelen w r...
Burek do bramki, Ravas nie wiem co chcial zrobic przy 2 bramce, spacerkiem mogl isc wy...
Z tego co pamiętam to prezes Dróżdż jak przyszedł do Cracovii kiedyś mówił, że budżety...
Nikt nic nie napisze? To już przegrana walka? Mamy pożegnać się z hokejem, którym nam...