PS: Albin Mikulski wraca na stadion przy Kałuży
Janusz Filipiak chce zatrudnić dyrektora sportowego.
Albin Mikulski ma zostać dyrektorem sportowym Cracovii. Podobną funkcję pełnił w latach 2004-06, a przygodę z Pasami zakończył krótkim epizodem na ławce trenerskiej.
Doszło już do dwóch rozmów Mikulskiego z trenerem Arturem Płatkiem. - Idziemy w dobrym kierunku, ale muszę jeszcze porozmawiać z prezesem Januszem Filipiakiem na temat zakresu kompetencji. Do końca miesiąca wszystko powinno być jasne - przyznaje Mikulski, który trenował m.in. Odrę Wodzisław, Pogoń Szczecin i Polonię Warszawa. W zeszłym sezonie nie udało mu się wprowadzić Hutnika Kraków do nowej II ligi.
Cracovia potrzebuje dyrektora sportowego, bo dotychczasowy Marcin Sadko został drugim trenerem w sztabie Płatka. Lukę ma zapełnić właśnie Mikulski, który kilka lat temu rywalizował z ówczesnym szkoleniowcem Pasów Wojciechem Stawowym o względy Filipiaka. Kilku zawodników sprowadzonych przez menedżera nie znalazło uznania w oczach trenera.
Największa wrzawa była o Piotra Świerczewskiego. Przez pół roku ten internacjonał grywał w... IV-ligowych rezerwach. Nie pasował Stawowemu, więc złośliwie przezywał go "nauczycielem WF-u". Jacek Wiśniewski i Witold Wawrzyczek to kolejne żywe przykłady rozdźwięku między menedżerem klubu a trenerem. Mikulski wiosną 2006 roku zastąpił Stawowego, lecz wytrwał na ławce zaledwie kilka spotkań.
Płatka nie interesuje przeszłość. - Nie mam z nią żadnego problemu, a jak coś do kogoś mam, to mówię otwartym tekstem - zapewnia trener Cracovii.
Pytany o podział kompetencji, odpowiada: - Widzę to tak, że trener Mikulski zajmuje się organizacją struktur młodzieżowych i doświadczonym okiem opiniuje, kto powinien tu przyjść. Jednak politykę transferową w największym stopniu powinien kreować pierwszy trener.
MARO - Przegląd Sportowy
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Paranoja
Wojtaszko KSC
03:00 / 24.01.09
Zaloguj aby komentować